W gronie kandydatów do objęcia stanowiska selekcjonera reprezentacji Polski dominują przede wszystkim trenerzy z rodzimego podwórka. Od czasu do czasu pojawia się jednak niespodziewane nazwisko – według doniesień do PZPN miał zgłosić się sam Gareth Southgate, były selekcjoner reprezentacji Anglii. Okazuje się jednak, że również Polski Związek Piłki Nożnej sonduje kandydatury zagranicznych szkoleniowców. Jednym z nich ma być Kosta Runjaić, były trener Legii Warszawa.
Dotychczas jako głównych faworytów do objęcia reprezentacji Polski media wskazywały polskich szkoleniowców. Wśród nich najwyżej oceniano szanse Jana Urbana. Ostatnie dni przyniosły jednak zmianę – coraz częściej mówi się, że najpoważniejszym kandydatem jest Maciej Skorża. Świadczyć ma o tym fakt, że prezes PZPN Cezary Kulesza osobiście udał się do USA, gdzie Skorża bierze udział w Klubowych Mistrzostwach Świata jako trener japońskiego Urawa Red Diamonds.
Kosta Runjaić kandydatem na selekcjonera? “Był telefon”
Do potencjalnych kandydatów na nowego selekcjonera można dopisać też Kostę Runjaicia. Niemiecki trener, który wcześniej prowadził Pogoń Szczecin i Legię Warszawa, obecnie pracuje we włoskim Udinese. Sezon 2024/2025 jego drużyna zakończyła na przyzwoitym 12. miejscu w Serie A. Jak informuje „Przegląd Sportowy Onet”, z Runjaiciem kontaktował się przedstawiciel PZPN.
„Nazwisko Runjaicia przewijało się wcześniej w mediach, raczej marginalnie, ale udało nam się potwierdzić, że faktycznie przedstawiciel PZPN rozmawiał z asystentem trenera Udinese, Przemysławem Małeckim, sondując możliwość zatrudnienia byłego szkoleniowca Pogoni i Legii” – czytamy w publikacji.
Według źródeł, Runjaić nie zamyka się na rozmowy i jest otwarty na negocjacje z polską federacją. Postrzega Polskę jako swoją „drugą ojczyznę piłkarską” i wciąż na bieżąco śledzi mecze Ekstraklasy, zwłaszcza występy drużyn, które wcześniej prowadził. Jednak nie będzie to łatwe przedsięwzięcie – Runjaić ma ważny kontrakt z Udinese, który obowiązuje jeszcze przez rok.
Trener jest jednym z nielicznych szkoleniowców, którzy po pracy w polskiej Ekstraklasie z powodzeniem trafili do silniejszej ligi. W Polsce poprowadził drużyny w aż 253 meczach i doskonale zna realia naszego futbolu – a właśnie na tym ma szczególnie zależeć prezesowi PZPN.
Jeśli federacja zdecyduje się na Runjaicia, będzie musiała liczyć się z koniecznością zapłacenia za jego wykupienie z Udinese.