Lewandowski najlepszym strzelcem 2024? Haaland zmarnował gigantyczną szansę

Erling Haaland nie wykorzystał rzutu karnego w czwartkowym spotkaniu Premier League z Evertonem. Tym samym zmarnował kapitalną okazję, by zbliżyć się do Roberta Lewandowskiego w klasyfikacji najlepszych strzelców 2024 roku. Już tylko Norweg ma szansę, by dogonić naszego zawodnika, natomiast przed nim arcytrudne zadanie. Czy reprezentant Polski utrzyma się zatem na szczycie?

Robert Lewandowski przeżywa ostatnio kryzys, co do tego nie ma wątpliwości. W siedmiu ostatnich spotkaniach ligowych zanotował dwa trafienia, w związku z czym wielu fanów wielu fanów uważa, że powinien nie tylko usiąść na ławce rezerwowych, ale w ogóle odejść. Mimo to reprezentant Polski ma za sobą niezwykle udane miesiące, co pokazuje zestawienie, którego lada moment powinien zostać triumfatorem.

Koszmar Erlinga Haalanda. Robert Lewandowski coraz bliżej wielkiego osiągnięcia
Robert Lewandowski zakończył ubiegły sezon La Liga z dorobkiem 19 goli, co dało mu trzecie miejsce w klasyfikacji Trofeo Pichichi. Obecne rozgrywki są jednak dla niego zdecydowanie lepsze, gdyż po 18. kolejkach ma już na koncie 16 trafień i jest liderem. Do tego dołożył jeszcze parę bramek w krajowych pucharach oraz Lidze Mistrzów i dwie w barwach reprezentacji Polski. Tym samym w 2024 roku strzelił łącznie 40 goli i to najprawdopodobniej da mu tytuł najlepszego strzelca.

Jedynym, który może go powstrzymać, jest Erling Haaland. Ale ten wydaje się, że robi wszystko, co może, by tak się nie stało. Norweg zatrzymał się na 37 bramkach i od paru tygodni nie może trafić do siatki. A trzeba przyznać, że ma do tego doskonałe okazje, jak choćby w czwartkowym spotkaniu ligowym z Evertonem. W 53. minucie wykonywał przecież rzut karny, który mógł Manchesterowi City dać prowadzenie. Ale jego uderzenie kapitalnie obronił Jordan Pickford. Mało tego, drużyna Pepa Guardioli ostatecznie zremisowała 1:1 i przedłużyła passę do pięciu meczów bez zwycięstwa.

24-latek wciąż traci zatem do Lewandowskiego trzy gole i coraz mniej wskazuje na to, że będzie w stanie go pokonać. Pozostał mu już tylko jeden mecz w tym roku, gdyż w niedzielę Manchester City zmierzy się na wyjeździe z Leicester. Biorąc jednak pod uwagę, jego aktualną formę, trudno sobie wyobrazić, by dorównał Polakowi. Nie można wykluczyć, że tego dnia w bramce rywali stanie za to inny nasz zawodnik Jakub Stolarczyk, który zapewne zrobi wszystko, by powstrzymać Norwega.

Zestawienie 10 najlepszych strzelców 2024 roku w ligach TOP 5:
1. Robert Lewandowski (FC Barcelona) – 40 goli (52 mecze)
2. Harry Kane (Bayern Monachium) – 39 (43)
3. Erling Haaland (Manchester City) – 37 (47)
4. Kylian Mbappe (PSG, Real Madryt) – 36 (49)
5. Jonathan David (LOSC Lille) – 36 (50)
6. Vinicius Junior (Real Madryt) – 31 (46)
7. Cole Palmer (Chelsea) – 28 (45)
8. Mohamed Salah (Liverpool) – 27 (42)
9. Alexander Isak (Newcastle) – 26 (38)
10. Alexander Sorloth (Villarreal, Atletico Madryt) – 26 (46)

Lewandowski najlepszym strzelcem 2024? Haaland zmarnował gigantyczną szansę

Rok 2024 ma potencjał, by stać się jednym z najciekawszych w historii piłki nożnej, zwłaszcza w kontekście rywalizacji o tytuł najlepszego strzelca na świecie. Na horyzoncie pojawiły się dwaj zawodnicy, którzy od lat dominują w rankingach: Robert Lewandowski i Erling Haaland. Jednak to właśnie w 2024 roku mamy szansę być świadkami wyjątkowego wyścigu pomiędzy tymi dwoma gigantami. Haaland miał szansę na zdobycie tego tytułu, ale nie wykorzystał jej w sposób, który mogłoby mu zapewnić przewagę nad Lewandowskim. Czy to może oznaczać, że Polak będzie najlepszym strzelcem 2024 roku?

Lewandowski vs Haaland – wojna o koronę króla strzelców

Obaj zawodnicy to jedni z najlepszych napastników współczesnego futbolu. Robert Lewandowski, mimo że w ostatnich latach przekroczył już 35. rok życia, nadal jest jednym z najbardziej efektywnych snajperów na świecie. Jego rekordy w barwach Bayernu Monachium oraz FC Barcelony są imponujące, a w 2024 roku Polak zdaje się być w szczytowej formie, gotowy do rywalizacji na najwyższym poziomie.

Z kolei Erling Haaland, młodszy rywal Lewandowskiego, zaledwie 23-letni Norweg, to fenomen piłkarski, który z każdym kolejnym sezonem staje się coraz bardziej niezatrzymany. Jego transfer do Manchesteru City okazał się jednym z najbardziej owocnych w ostatnich latach, a liczba zdobytych bramek nie pozostawia wątpliwości – Haaland to maszyna do zdobywania goli. Niemniej jednak, w 2024 roku Haaland miał gigantyczną szansę na objęcie prowadzenia w wyścigu po Złotego Buta, ale z różnych powodów ta okazja została zmarnowana.

Niezawodny Lewandowski

Robert Lewandowski, po przenosinach do FC Barcelony, od razu pokazał swoją klasę, stając się fundamentem drużyny i liderem ofensywy. Jego styl gry jest jednocześnie elegancki i efektywny, a mimo upływu lat, Lewandowski wciąż potrafi zadziwiać swoimi występami. Jego technika, inteligencja boiskowa i zdolność do znajdowania się w odpowiednim miejscu w odpowiednim czasie sprawiają, że jest nie do zatrzymania.

Rok 2024 rozpoczął się dla Lewandowskiego od serii bardzo dobrych występów, zarówno w La Lidze, jak i w Lidze Mistrzów. Jego statystyki strzeleckie są na poziomie, który pozwala mu nie tylko marzyć o Złotym Bucie, ale także o wyrównaniu bądź pobiciu rekordów, które jeszcze kilka lat temu wydawały się nieosiągalne. Jego zmysł do wykańczania akcji i skuteczność w polu karnym są legendarne, a jego doświadczenie w wielkich meczach stawia go w roli lidera nie tylko Barcelony, ale również całej piłkarskiej sceny międzynarodowej.

Jeśli Lewandowski utrzyma formę i zdrowie w 2024 roku, nie będzie wielkim zaskoczeniem, jeśli to właśnie on zakończy rok z tytułem najlepszego strzelca na świecie. Tym bardziej, że obecność w Barcelonie, drużynie, która regularnie rywalizuje na najwyższym poziomie, pozwala Polakowi na grę w prestiżowych rozgrywkach, co zwiększa jego szansę na zdobycie bramek w wielu różnych kontekstach – od ligowych po międzynarodowe.

Haaland i jego niewykorzystana szansa

Z kolei Haaland, mimo swojego młodego wieku, jest już jednym z najbardziej utytułowanych napastników na świecie. Jego rekordy w Borussia Dortmund i Manchesterze City są oszałamiające. Haaland rozwinął swój styl gry, dopracowując go do perfekcji i osiągając nieosiągalny dla wielu innych graczy poziom skuteczności. Jego fizyczność, szybkość oraz zdolność do gry na całej szerokości boiska sprawiają, że jest wyjątkowo trudnym przeciwnikiem dla obrońców.

Jednak mimo wszystkich swoich talentów, w 2024 roku Haaland miał szansę na jeszcze wyższy poziom, jeśli chodzi o liczbę zdobytych goli. Na początku roku, Erling znajdował się w doskonałej formie, ale w kluczowych momentach sezonu jego forma zaczęła spadać, a liczba bramek nie rosła w takim tempie, jak tego oczekiwano. Problemy zdrowotne, kontuzje oraz nieco słabsza współpraca z kolegami z drużyny sprawiły, że Haaland nie wykorzystał momentu, by wysunąć się na czoło tabeli strzelców.

Nie ma wątpliwości, że Haaland wciąż jest jednym z najgroźniejszych napastników na świecie, ale w 2024 roku wydaje się, że to Lewandowski wykorzystał swoje doświadczenie, by lepiej radzić sobie w trudniejszych sytuacjach. Haaland wciąż ma przed sobą ogromny potencjał, ale w kontekście walki o tytuł najlepszego strzelca świata w tym roku, Polak jest faworytem.

Lewandowski jako wzór do naśladowania

To, co wyróżnia Lewandowskiego w rywalizacji z Haalandem, to nie tylko jego statystyki, ale także podejście do gry. Polak, mimo swoich osiągnięć, nie zwalnia tempa. Jego profesjonalizm, dbałość o detale i ciągła chęć doskonalenia swoich umiejętności sprawiają, że jest on wzorem do naśladowania dla młodszych kolegów po fachu, takich jak Haaland. Lewandowski nie tylko strzela bramki, ale również angażuje się w grę drużynową, pomaga kolegom z drużyny i stwarza sytuacje bramkowe.

Pod względem mentalności, Lewandowski jest wyjątkowy – nie tylko jako sportowiec, ale także jako lider drużyny. Jego obecność w szatni FC Barcelony to ogromna wartość dodana, ponieważ nie tylko jego talenty piłkarskie, ale także jego osobowość, mają wpływ na wyniki drużyny. Widać to zwłaszcza w dużych meczach, gdzie Lewandowski potrafi być kluczowym zawodnikiem, niezależnie od tego, czy strzela bramki, czy uczestniczy w akcjach ofensywnych.

Podsumowanie

Rok 2024 przynosi wiele emocji w walce o tytuł najlepszego strzelca na świecie. Chociaż Haaland ma wszystkie atuty, by zdobyć ten tytuł, w tej chwili to Lewandowski wydaje się być lepiej przygotowany do końcowego triumfu. Polak, dzięki swojej niezawodnej skuteczności, doświadczeniu i profesjonalizmowi, ma realną szansę na to, by zakończyć 2024 rok jako najlepszy strzelec. Jednak rywalizacja między Lewandowskim a Haalandem nie jest zakończona, a sezon piłkarski może przynieść jeszcze wiele niespodzianek. Jedno jest pewne – obaj zawodnicy są w absolutnej czołówce piłki nożnej, a ich rywalizacja o tytuł najlepszego strzelca będzie jednym z najciekawszych tematów w 2024 roku.