Lewandowski wszedł z ławki i zrobił to w dziewięć minut! Trzy gole w meczu Barcelony
FC Barcelona – Osasuna 3:0. Robert Lewandowski wszedł z ławki i w dziewięć minut zdobył gola! Barcelona pewnie pokonała Osasunę w zaległym meczu La Ligi. Lewandowski, który rozpoczął spotkanie na ławce, wszedł na boisko w drugiej połowie i potrzebował zaledwie dziewięciu minut, by zdobyć swoją 23. bramkę w sezonie. FC Barcelona umocniła się na prowadzeniu…
FC Barcelona – Osasuna 3:0. Robert Lewandowski wszedł z ławki i w dziewięć minut zdobył gola!
Barcelona pewnie pokonała Osasunę w zaległym meczu La Ligi. Lewandowski, który rozpoczął spotkanie na ławce, wszedł na boisko w drugiej połowie i potrzebował zaledwie dziewięciu minut, by zdobyć swoją 23. bramkę w sezonie. FC Barcelona umocniła się na prowadzeniu w tabeli, zwiększając przewagę nad Realem Madryt.
Zaskakujące składy przed meczem
Czwartkowy mecz na Camp Nou rozpoczął się od niespodzianki. W podstawowym składzie gospodarzy zabrakło Roberta Lewandowskiego, który do tej pory był najlepszym strzelcem La Ligi z 22 trafieniami. Również w drużynie Osasuny nie znalazł się trzeci w klasyfikacji strzelców Chorwat Ante Budimir (15 goli). Trener Hansi Flick zdecydował się dać odpocząć polskiemu napastnikowi, a w jego miejsce w ataku pojawił się Ferran Torres.
Decyzja ta początkowo mogła budzić wątpliwości, ale szybko okazało się, że niemiecki szkoleniowiec miał dobre przeczucia. Już w 11. minucie Barcelona objęła prowadzenie, a Ferran Torres udowodnił swoją wartość.
Błyskawiczne prowadzenie Barcelony
Gol otwierający wynik meczu padł po świetnej akcji gospodarzy. Frenkie de Jong zagrał w pole karne do Alejandro Balde, który z lewej strony idealnie dograł piłkę na trzeci metr. Torres znalazł się we właściwym miejscu, wyprzedził obrońcę i umieścił futbolówkę w siatce, zdobywając swoją ósmą bramkę w tym sezonie La Ligi.
Barcelona była bliska podwyższenia wyniku już trzy minuty później. 17-letni Lamine Yamal popisał się fenomenalnym dośrodkowaniem z prawej strony pola karnego. Torres, który świetnie wybiegł do piłki, uderzył ją z sześciu metrów, jednak bramkarz Osasuny, Sergio Herrera, obronił jego strzał.
W 18. minucie Pedri popisał się genialnym podaniem do Daniego Olmo, który po przyjęciu piłki przerzucił ją nad wychodzącym bramkarzem, ale został sfaulowany. Sędzia nie miał wątpliwości – podyktował rzut karny. Do wykonania jedenastki podszedł sam poszkodowany, lecz jego intencje wyczuł Herrera i skutecznie obronił strzał. Arbiter dopatrzył się jednak, że obrońca Osasuny, Jon Moncayola, zbyt wcześnie wbiegł w pole karne. Rzut karny został powtórzony i tym razem Olmo nie popełnił błędu – zmylił bramkarza i pewnym strzałem podwyższył wynik na 2:0.
Niestety, radość pomocnika Barcelony nie trwała długo. Już dziesięć minut później usiadł na murawie i sygnalizował uraz. Trener Flick musiał dokonać zmiany, a w jego miejsce na boisku pojawił się Fermin Lopez.
Barcelona miała jeszcze jedną dogodną okazję przed przerwą. W 39. minucie Ferran Torres oddał kapitalny strzał z rzutu wolnego z 22 metrów, ale piłka odbiła się od poprzeczki.
Słabszy początek drugiej połowy i wejście Lewandowskiego
Po przerwie tempo gry gospodarzy wyraźnie spadło. W pierwszych 15 minutach drugiej połowy Barcelona nie potrafiła przejąć inicjatywy, co pozwoliło Osasunie na stworzenie dwóch groźnych sytuacji pod bramką Ter Stegena. Na szczęście dla Blaugrany, rywalom zabrakło skuteczności.
W 68. minucie Flick zdecydował się wprowadzić do gry Roberta Lewandowskiego, który zastąpił Ferrana Torresa. Polak nie kazał długo czekać na swoje trafienie – już dziewięć minut po wejściu na boisko mógł cieszyć się z kolejnego gola.
Barcelona wyprowadziła szybki kontratak, zakończony dośrodkowaniem w pole karne. Lewandowski wyskoczył najwyżej i strzałem głową z sześciu metrów pokonał Herrerę. Było to jego 23. trafienie w tym sezonie La Ligi, co pozwoliło mu powiększyć przewagę nad Kylianem Mbappé (Real Madryt) do trzech goli.
Końcówka meczu i sytuacja w tabeli
W ostatnich minutach spotkania Barcelona miała jeszcze jedną świetną okazję na podwyższenie wyniku. W doliczonym czasie gry Pablo Torre, który pojawił się na boisku z ławki, oddał groźny strzał z rzutu rożnego, ale piłka trafiła tylko w boczną siatkę.
Ostatecznie FC Barcelona wygrała 3:0, dopisując do swojego dorobku kolejne trzy punkty. Dzięki temu zwycięstwu podopieczni Flicka mają na koncie 63 punkty, co daje im trzy punkty przewagi nad drugim w tabeli Realem Madryt oraz siedem nad trzecim Atletico Madryt.
Osasuna pozostaje na 14. miejscu z dorobkiem 33 punktów.
W następnej kolejce Barcelona zmierzy się z rewelacją sezonu – Gironą. Mecz odbędzie się w niedzielę, 30 marca, o godzinie 16:15 na Camp Nou.