Marciniak reaguje na gigantyczną krytykę. Tak odpowiedział Barcelonie!
Burza po półfinale Ligi Mistrzów. Marciniak w ogniu krytyki: “Te komentarze są śmieszne” Po emocjonującym półfinale Ligi Mistrzów pomiędzy Interem Mediolan a FC Barceloną (4:3) na Szymona Marciniaka spadła fala krytyki. Polski sędzia znalazł się w samym centrum kontrowersji, a jego decyzje wywołały ogromne poruszenie, zwłaszcza w hiszpańskich mediach. Marciniak został ostro skrytykowany przede wszystkim…
Burza po półfinale Ligi Mistrzów. Marciniak w ogniu krytyki: “Te komentarze są śmieszne”
Po emocjonującym półfinale Ligi Mistrzów pomiędzy Interem Mediolan a FC Barceloną (4:3) na Szymona Marciniaka spadła fala krytyki. Polski sędzia znalazł się w samym centrum kontrowersji, a jego decyzje wywołały ogromne poruszenie, zwłaszcza w hiszpańskich mediach.
Marciniak został ostro skrytykowany przede wszystkim za kilka kluczowych sytuacji, które – zdaniem komentatorów – miały istotny wpływ na przebieg meczu i odpadnięcie Barcelony z rozgrywek. W 68. minucie arbiter podyktował jedynie rzut wolny za faul na Lamine Yamalu tuż przy linii pola karnego, choć wielu oczekiwało rzutu karnego. Spore kontrowersje wzbudziła też akcja, po której Inter doprowadził do wyrównania – Hiszpanie twierdzą, że wcześniej Gerard Martin był faulowany przez Denzela Dumfriesa.
Nie mniej emocji wywołała sytuacja z pierwszej połowy meczu, gdy po zagraniu ręką przez Francesco Acerbiego Marciniak nie wskazał na wapno. Za to chwilę później, po analizie VAR, przyznał rzut karny Interowi po faulu Pau Cubarsiego na Lautaro Martinezie.
Hiszpańska prasa nie szczędziła Polakowi gorzkich słów. „Marciniak był zdeterminowany, by zakończyć marzenia bohaterskiej Barcelony. Fatalny występ polskiego arbitra. Barcelona zdobyła honor i dumę – czego Marciniakowi zabrakło” – napisał kataloński dziennik „Sport”.
Decyzje sędziego z Płocka były szeroko komentowane nie tylko w Hiszpanii, ale i w innych krajach Europy. Niemieckie media przypomniały mu kontrowersyjne przerwanie akcji w zeszłorocznym meczu Realu Madryt z Bayernem Monachium, przez co nie uznano gola Matthijsa de Ligta.
Choć odpowiedzialność za porażkę Barcelony spada również na jej defensywę – uznawaną za najsłabszą spośród wszystkich półfinalistów – to Marciniak musiał zmierzyć się z wyjątkowo ostrą falą zarzutów.
Marciniak odpowiada krytykom
Polski sędzia postanowił odnieść się do oskarżeń w rozmowie z egipskim portalem Cairo News. Jak zaznaczył, nie widzi w swoim prowadzeniu spotkania żadnych poważnych błędów.
– Te komentarze są śmieszne. Co mam powiedzieć na temat tych głupich opinii? Nikogo nie skrzywdziłem. Trzeci gol dla Interu był bez wątpienia prawidłowy – powiedział Marciniak.
Zapytany o potencjalny wniosek FC Barcelony do UEFA w sprawie jego sędziowania, odpowiedział krótko i stanowczo:
– Jestem gotów na wszystko – zaznaczył.