Mecz Jeleny Rybakiny zakończył się po 51 minutach. To była deklasacja
W finałach Billie Jean King Cup zagra osiem reprezentacji, ale dwa miejsca w turnieju zostały już zarezerwowane dla gospodyń imprezy oraz obrończyń tytułu. O jedno z sześciu pozostałych miejsc walczą m.in. Polki, równolegle w Australii o przepustkę rywalizowały reprezentantki Kazachstanu. W tym Jelena Rybakina, która zmierzyła się z zawodniczką siódmej setki rankingu WTA, Yulianą Lizarazo….
W finałach Billie Jean King Cup zagra osiem reprezentacji, ale dwa miejsca w turnieju zostały już zarezerwowane dla gospodyń imprezy oraz obrończyń tytułu. O jedno z sześciu pozostałych miejsc walczą m.in. Polki, równolegle w Australii o przepustkę rywalizowały reprezentantki Kazachstanu. W tym Jelena Rybakina, która zmierzyła się z zawodniczką siódmej setki rankingu WTA, Yulianą Lizarazo.
Finały Billie Jean King Cup odbędą się w dniach 16-21 września w Shenzhen, a o trofeum powalczy osiem reprezentacji. Poza Chinkami, które wystąpią w roli gospodyń imprezy oraz broniącymi tytułu Włoszkami, na korty wybiegną zawodniczki z drużyn, które wywalczą przepustkę w turniejach kwalifikacyjnych. W grze o awans są m.in. Polki, które w Radomiu pokonały Szwajcarki, a w drugim meczu zmierzą się z Ukrainkami.
Jeden z sześciu turniejów kwalifikacyjnych odbywa się w Australii, gdzie w pierwszym meczu gospodynie uległy 1:2 Kazaszkom – mecze singlowe wygrały Julia Putincewa (6:2, 6:1 z Mayą Joint) oraz Jelena Rybakina (6:3, 7:6(4)) z Kimberly Birrell), a honor Australijek uratowały w deblu Ellen Perez i Storm Hunter.
Jelena Rybakina znowu wygrała. Sukces Kazaszek w Billie Jean King CupW drugim meczu grupy D reprezentantki Kazachstanu zmierzyły się z Kolumbijkami. Wcześniejsze zwycięstwo nad gospodyniami turnieju kwalifikacyjnego sprawiło, że znalazły się o krok od awansu do finałów Billie Jean King Cup – ten dawał im triumf nad drużyną z Ameryki Południowej. Jako pierwsza na kort wybiegła Putincewa, która ograła Valentinę Mediorreal Arias w zaledwie 37 minut. Kolumbijka w pierwszym secie ani razu nie doprowadziła do gry na przewagi, wszystkie gemy przegrywając bez podjęcia większej walki (0:6). W drugim dość nieoczekiwanie przełamała rywalkę, ale w pozostałych gemach stanowiła tło dla Putincewej, która wygrała 6:1, a cały mecz 6:0, 6:1.
Nieco trudniejsze warunki postawiła Yuliana Lizarazo (684. w rankingu WTA), która zagrała z Jeleną Rybakiną. Wprawdzie pierwszego seta przegrała gładko, bo 1:6, ale w drugim udało jej się wypracować trzy break pointy i finalnie przełamać 10. zawodniczkę rankingu WTA.
To był jednak szczyt możliwości Kolumbijki, która podobnie jak jej koleżanka z reprezentacji, była bezradna w starciu z wyżej notowaną Kazaszką. Rybakina po 51 minutach gry wygrała 6:1, 6:2 i zapewniła tym samym swojemu zespołowi awans do wrześniowych finałów Billie Jean King Cup.Na zakończenie zmagań w grupie D Australia zagra 12 kwietnia z Kolumbią.