Miazga od Igi Świątek i szok w Australian Open! A i tak świat mówi o skandalu z Danielle Collins

Polscy kibice w mieszanych nastrojach mogli wyłączać transmisje z piątego dnia rywalizacji w głównych drabinkach Australian Open. Nie zmienia to faktu, że były to kapitalne, emocjonujące godziny z tenisem. Zaczęło się od porażki Huberta Hurkacza i “spacerku” w wykonaniu Igi Świątek. Potem kibice oglądali skandaliczne zachowanie zawodniczki, która dopiero co miała spięcie także z polską zawodniczką. Najwytrwalsi fani zostali na trybunach Margaret Court Arena do 2:55 w nocy i oglądali, jak jeden z faworytów Daniił Miedwiediew odpada już w drugiej rundzie po pięciosetowej rywalizacji. Oto wszystkie wyniki czwartkowych meczów wielkoszlemowego turnieju.

Iga Świątek pewnie wygrała swoje spotkanie i dowiedziała się, że w trzeciej rundzie powalczy z Emmą Raducanu. Brytyjka wypowiedziała się na temat zbliżającego meczu z Polką
Hitem okazały się dwie pięciosetówki. Daniił Miedwiediew walczył do końca z Learnerem Tienem, ale przegrał po walce do godz. 2.55 w nocy
Kapitalny pojedynek stworzyli także Lorenzo Sonego i Joao Fonseca. Nastolatek walczył jak lew, imponował, ale musiał uznać wyższość bardziej doświadczonego Włocha

Gdyby nie ten mecz, nad Wisłą panowałaby wielka radość. Hubert Hurkacz nie poszedł śladami Magdaleny Fręch i nie pokonał swojego rywala w drugiej rundzie. Co gorsze, nie wygrał nawet seta. Miomir Kecmanović przełamywał go na początku każdej z trzech partii. Ubiegłoroczny ćwierćfinalista AO sensacyjnie odpadł już teraz, a to nie koniec złych wieści, bo wrocławianin zmagał się z bólem. Stracił też 350 pkt w rankingu ATP, co poskutkuje najgorszą pozycją w klasyfikacji najlepszych tenisistów świata od blisko czterech lat.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Na szczęście nie zawiodła Iga Świątek. Do zwycięstwa z Rebeccą Sramkovą w pierwszym secie potrzebowała zaledwie 27 minut. A potem tylko dopełniła formalności, korzystając z festiwalu niewymuszonych błędów Słowaczki. W Melbourne działo się zdecydowanie więcej. Kto zarwał noc, ten nie żałuje, choć w Australian Open grano aż niemal do godz. 17.00 polskiego czasu!
Danielle Collins rozwścieczyła kibiców. Wynagrodziła im to “pięciosetówka”

Do trzeciej rundy awansowała Danielle Collins, ale jej zwycięstwo nie zostało dobrze odebrane w Melbourne. Tamtejsi kibice mocno wspierali zawodniczkę gospodarzy Destanee Aiavę, ale to Amerykanka wygrała po emocjonującym meczu 7:6(4), 4:6, 6:2.

Doświadczona tenisistka skandalicznym zachowaniem w trakcie meczu narobiła sobie wrogów, a później prowokowała także po zakończeniu rywalizacji. Wymownym gestem wskazała na uszy, sugerując kibicom, że domaga się ich reakcji. Fani żegnali ją ogłuszającymi gwizdami.

Przypomnijmy, że Amerykanka nie ma dobrych stosunków także ze Świątek. Punktem krytycznym było nazwanie Polki “nieszczerą” w trakcie igrzysk olimpijskich. — Już od dawna wiem, że Danielle jest taką osobą, po której nie wiadomo czasami, czego się spodziewać — mówi Świątek w najnowszym odcinku serialu “Cztery pory Igi” od Canal+.

Na Australian Open obie zawodniczki na razie się nie spotkają, a Polka poznała już swoją najbliższą rywalkę. Po dwusetowym starciu awans w meczu przeciwko Amandzie Anisimovej zapewniła sobie Emma Raducanu. Brytyjka zaczęła od zwycięstwa z Jekateriną Aleksandrową 7:6(4), 7:6(2), a potem dołożyła pewną wygraną z Amerykanką, choć nie była murowaną faworytką. Mecz ze Świątek nie został umieszczony w harmonogramie piątkowych rozgrywek, dlatego pewne jest już, że panie zmierzą się w sobotę 18 stycznia

— Każdy pojedynek z topową zawodniczką jest dla mnie znakomitą okazją. Osiągnęła już tak wiele, że nie będę miała dużo do stracenia — przyznała Raducanu, cytowana przez dziennikarza Jose Morgado.

Zobacz: Danielle Collins zmieszana z błotem! Nowe nagranie nie zostawia złudzeń [WIDEO]

W grze o wielkoszlemowy tytuł są wciąż Jasmine Paolini, Emma Navarrr, Daria Kasatkina, czy Ons Jabeur. Bezlitosna dla swojej rywalki była też Jelena Rybakina, pokonując 17-letnią Ivę Jović 6:0, 6:3.

Drabinka kobiet Australian Open, wyniki czwartkowych meczów:

Iga Świątek — Rebecca Sramkova 6:0, 6:2
Jasmine Paolini — Renata Zarazua 6:2, 6:3
Emma Navarro — Xiyu Wang 6:3, 3:6, 6:4
Madison Keys — Elena-Gabriela Ruse 7:6(1), 2:6, 7:5
Jelena Rybakina — Iva Jovic 6:0, 6:3
Emma Raducanu — Amanda Anisimova 6:3, 7:5
Danielle Collins — Destanee Aiava 7:6(4), 4:6, 6:2
Daria Kasatkina — Yafan Wang 6:2, 6:0,
Beatriz Haddad Maia — Erika Andriejewa 6:2, 6:3
Ons Jabeur — Camila Osorio 7:5, 6:3
Weronika Kudermietowa — Katie Boulter 7:5, 6:3 7:6(3), 2:6, 6:2.

Daniił Miedwiediew odpada z Australian Open

Odpadnięcie Hurkacza nie było największą sensacją tego dnia. W Australii była już prawie 3.00 w nocy, gdy Daniił Miedwiediew wciąż grał pięciosetowy pojedynek z 19-letnim Amerykaninem Learnerem Tienem. Zawodnik z Rosji wielokrotnie wychodził z opresji w długich meczach, ale tym razem nie udało się. Pięciogodzinny pojedynek zakończył się sensacyjną wygraną nastolatka 6:3, 7:6(4), 6:7(8), 1:6, 7:6(7), co odbije się na pozycji Miedwiediewa w rankingu ATP.

Pierwszego seta przegrał Jannik Sinner, ale lider rankingu ATP zdołał się podnieść. Na korcie Roda Lavera zapachniało sensacją, jednak tylko na chwilę. Włoch wygrał z zawodnikiem gospodarzy Tristanem Schoolkate 4:6, 6:4, 6:1, 6:3. Awans zapewnili sobie także inni faworyci: Alex De Minaur, Taylor Fritz, Gael Monflis czy Alex Michelsen.

Kapitalny pojedynek stworzyli także Lorenzo Sonego i Joao Fonseca. 18-latek skradł serca kibiców, ale to 29-letni Włoch był górą. By grać dalej w Australian Open, musiał rozegrać pięciosetowy dreszczowiec [6:7(6), 6:3, 6:1, 3:6, 6:3)]. W następnej rundzie Sonego zmierzy się z Węgrem Fabianem Marozsanem (wygrał z Francesem Tiafoe).

Drabinka mężczyzn Australian Open, wyniki czwartkowych meczów:

Miomir Kecmanovic — Hubert Hurkacz 6:4, 6:4, 6:2
Alex De Minaur —. Tristan Boyer 5:2, 6:4, 6:3
Jannik Sinner — Tristan Schoolkate 4:6, 6:4, 6:1, 6:3
Taylor Fritz — Cristian Garin 5:2, 6:1, 6:0
Holger Rune — Matteo Berrettini 7:6(3), 2:6, 6:3, 7:6(6)
Ben Shelton — Pablo Carreno Busta 6:3, 6:3, 6:7(4), 6:4
Fabian Marozsan — Frances Tiafoe 6:7(3), 6:4, 3:6, 6:4, 6:1
Karen Chaczanow — Gabriel Diallo 7:6(4), 4:6, 6:3, 6:3
Francisco Cerundolo — Facundo Diaz Acoata 6:2, 1:0 (krecz), awans Cerundolo
Gael Monfils — Daniel Altmaier 7:5, 6:3, 7:6(3)
Corentin Moutet — Mitchell Krueger 4:6, 6:4, 7:6(3), 6:4
Lorenzo Sonego — Joao Fonseca 6:7(6), 6:3, 6:1, 3:6, 6:3
Lorenzo Musetti — Denis Shapovalov 7:6(3), 7:6(6), 6:2
Alex Michelsen — James McCabe 7:5, 6:3, 7:6(4)
Learner Tien — Daniił Miedwiediew 6:3, 7:6(7), 6:7(10), 1:6, 7:6 (10:7).