Miłość życia spotkał w dzieciństwie. Na początku się nienawidzili
“Nie byłem najgrzeczniejszym chłopakiem, a Marta nie była najpiękniejszą dziewczyną w szkole. Padały wyzwiska. I to dość mocne. Nasze mamy często widywały się w gabinecie dyrektora” — tak Kamil Glik wspominał początki znajomości z ukochaną. Oboje nie ukrywają, że w dzieciństwie się nienawidzili, ale wszystko zaczęło się zmieniać w gimnazjum. Dziś uchodzą za jedną z…
“Nie byłem najgrzeczniejszym chłopakiem, a Marta nie była najpiękniejszą dziewczyną w szkole. Padały wyzwiska. I to dość mocne. Nasze mamy często widywały się w gabinecie dyrektora” — tak Kamil Glik wspominał początki znajomości z ukochaną. Oboje nie ukrywają, że w dzieciństwie się nienawidzili, ale wszystko zaczęło się zmieniać w gimnazjum. Dziś uchodzą za jedną z najpopularniejszych par w środowisku sportowym, choć jak sami podkreślają, nie lubią rozgłosu.
Sportowe Love
W sieci sportu
Ale to już była
WAG’s
Memy
Przegląd SportowyOfsajdMiłość życia spotkał w dzieciństwie. Na początku się nienawidzili
Miłość życia spotkał w dzieciństwie. Na początku się nienawidzili
3 lutego 2025, 17:38
Kamil Glik i Marta GlikKamil Glik i Marta Glik (Foto: FOTON/PAP, Michał Chwieduk/Edytor.net / newspix.pl)
“Nie byłem najgrzeczniejszym chłopakiem, a Marta nie była najpiękniejszą dziewczyną w szkole. Padały wyzwiska. I to dość mocne. Nasze mamy często widywały się w gabinecie dyrektora” — tak Kamil Glik wspominał początki znajomości z ukochaną. Oboje nie ukrywają, że w dzieciństwie się nienawidzili, ale wszystko zaczęło się zmieniać w gimnazjum. Dziś uchodzą za jedną z najpopularniejszych par w środowisku sportowym, choć jak sami podkreślają, nie lubią rozgłosu.
Kamil Glik poznał ukochaną Martę jeszcze w czasach dzieciństwa. Znali się nie tylko z podwórka, ale i z klasy. “Na początku w szkole się nie lubiliśmy. Mało tego, mogę powiedzieć, że się nienawidziliśmy. Kamil mi dokuczał, a ja nie pozostawałam mu dłużna” – wspominała żona piłkarza w jego autoryzowanej biografii
Parą zostali w trzeciej klasie gimnazjum, a gdy mieli po 23 lata, stanęli na ślubnym kobiercu. Małżonkowie doczekali się dwóch córek
Kamil Glik wspominał kiedyś, że gdyby nie żona, to na pewno nie zrobiłby tak wielkiej kariery. Ona również zdaje sobie sprawę, że mąż wiele jej zawdzięcza. “Myślę, że jego kariera to też moja zasługa, bo go trzymałam za rogi, pilnowałam. Trzeba było go pilnować. To był młody chłopak, który zaczął zarabiać duże pieniądze. A to różnie jest, wiadomo” – opowiadała w rozmowie dla Baby by Ann
3 lutego Kamil Glik skończył 37 lat
Więcej ciekawych historii znajdziesz w Przeglądzie Sportowym Onet
Kamil Glik poznał ukochaną Martę w czasach dzieciństwa. Mieszkali na jednej ulicy w Jastrzębiu-Zdroju i chodzili do tej samej klasy w szkole podstawowej, gimnazjum oraz przez rok w liceum. “Można powiedzieć, że znamy się całe życie” – wspominał piłkarz w autoryzowanej biografii pt. “Kamil Glik. Liczy się charakter” autorstwa Michała Zichlarza.
Sportowe Love
W sieci sportu
Ale to już była
WAG’s
Memy
Przegląd SportowyOfsajdMiłość życia spotkał w dzieciństwie. Na początku się nienawidzili
Miłość życia spotkał w dzieciństwie. Na początku się nienawidzili
3 lutego 2025, 17:38
Kamil Glik i Marta GlikKamil Glik i Marta Glik (Foto: FOTON/PAP, Michał Chwieduk/Edytor.net / newspix.pl)
“Nie byłem najgrzeczniejszym chłopakiem, a Marta nie była najpiękniejszą dziewczyną w szkole. Padały wyzwiska. I to dość mocne. Nasze mamy często widywały się w gabinecie dyrektora” — tak Kamil Glik wspominał początki znajomości z ukochaną. Oboje nie ukrywają, że w dzieciństwie się nienawidzili, ale wszystko zaczęło się zmieniać w gimnazjum. Dziś uchodzą za jedną z najpopularniejszych par w środowisku sportowym, choć jak sami podkreślają, nie lubią rozgłosu.
Kamil Glik poznał ukochaną Martę jeszcze w czasach dzieciństwa. Znali się nie tylko z podwórka, ale i z klasy. “Na początku w szkole się nie lubiliśmy. Mało tego, mogę powiedzieć, że się nienawidziliśmy. Kamil mi dokuczał, a ja nie pozostawałam mu dłużna” – wspominała żona piłkarza w jego autoryzowanej biografii
Parą zostali w trzeciej klasie gimnazjum, a gdy mieli po 23 lata, stanęli na ślubnym kobiercu. Małżonkowie doczekali się dwóch córek
Kamil Glik wspominał kiedyś, że gdyby nie żona, to na pewno nie zrobiłby tak wielkiej kariery. Ona również zdaje sobie sprawę, że mąż wiele jej zawdzięcza. “Myślę, że jego kariera to też moja zasługa, bo go trzymałam za rogi, pilnowałam. Trzeba było go pilnować. To był młody chłopak, który zaczął zarabiać duże pieniądze. A to różnie jest, wiadomo” – opowiadała w rozmowie dla Baby by Ann
3 lutego Kamil Glik skończył 37 lat
Więcej ciekawych historii znajdziesz w Przeglądzie Sportowym Onet
Kamil Glik poznał ukochaną Martę w czasach dzieciństwa. Mieszkali na jednej ulicy w Jastrzębiu-Zdroju i chodzili do tej samej klasy w szkole podstawowej, gimnazjum oraz przez rok w liceum. “Można powiedzieć, że znamy się całe życie” – wspominał piłkarz w autoryzowanej biografii pt. “Kamil Glik. Liczy się charakter” autorstwa Michała Zichlarza.
Dalszy ciąg materiału pod wideo
“W pewnym momencie musiałam nawet… na rok zmienić klasę, bo tak bardzo Kamil dawał mi w kość”
“Na początku w szkole się nie lubiliśmy. Mało tego, mogę powiedzieć, że się nienawidziliśmy. Kamil mi dokuczał, a ja nie pozostawałam mu dłużna” – opowiadała Marta Glik w książce. “To nie było tak, że byliśmy nierozłączni. W pewnym momencie musiałam nawet… na rok zmienić klasę, bo tak bardzo Kamil dawał mi w kość. Przedrzeźniał mnie, obrażał, wiecie — takie końskie zaloty, jak to u dzieci” — wyznała z kolei w wywiadzie dla weszlo.com w 2015 r.
Historie miłosne, w których początkowa niechęć przeradza się w głębokie uczucie, są częstym motywem w literaturze, filmie i rzeczywistości. Relacje te często zaczynają się od konfliktów, różnic charakterów czy nieporozumień, które z czasem ustępują miejsca wzajemnemu zrozumieniu i miłości.
Przykłady z literatury i filmu
W literaturze klasycznej jednym z najbardziej znanych przykładów takiej przemiany jest relacja Elizabeth Bennet i Fitzwilliama Darcy’ego z powieści Jane Austen “Duma i uprzedzenie”. Początkowo oboje odczuwają wobec siebie niechęć i uprzedzenia, jednak z biegiem czasu odkrywają swoje prawdziwe charaktery i zakochują się w sobie.
Podobny motyw pojawia się w filmie “10 rzeczy, których nienawidzę w Tobie”, gdzie główni bohaterowie, Kat i Patrick, zaczynają od wzajemnej niechęci, by ostatecznie zakochać się w sobie.
Psychologiczne aspekty przemiany uczuć
Przemiana negatywnych uczuć w miłość może być wynikiem kilku czynników psychologicznych:
1. Poznanie i zrozumienie: Często początkowa niechęć wynika z nieznajomości drugiej osoby lub opierania się na stereotypach. Głębsze poznanie drugiej osoby pozwala dostrzec jej pozytywne cechy i zrozumieć motywy działania.
2. Przełamywanie barier: Wspólne doświadczenia, zwłaszcza te wymagające współpracy lub pokonywania trudności, mogą zbliżyć do siebie dwie osoby i zmienić ich wzajemne postrzeganie.
3. Rozwój osobisty: Czasami niechęć do drugiej osoby wynika z własnych uprzedzeń lub niepewności. Praca nad sobą i rozwój emocjonalny mogą prowadzić do zmiany nastawienia wobec innych.
Rzeczywiste historie
W rzeczywistości również zdarzają się przypadki, gdy osoby, które początkowo się nie lubiły, z czasem nawiązują głębokie relacje. Często takie historie zaczynają się od rywalizacji w pracy, różnic światopoglądowych czy nieporozumień, które z czasem zostają rozwiązane, prowadząc do powstania silnej więzi emocjonalnej.
Podsumowanie
Przemiana niechęci w miłość to fascynujący proces, który pokazuje, jak skomplikowane i dynamiczne mogą być ludzkie emocje. Takie historie przypominają, że warto dawać ludziom drugą szansę i nie oceniać ich pochopnie, ponieważ pod powierzchnią początkowych uprzedzeń może kryć się potencjał do głębokiej i satysfakcjonującej relacji.