Nagły koniec zawodów na MŚ w Trondheim! Blamaż Polski
Mistrzostwa Świata w skokach narciarskich: Wiatr przerwał rywalizację skoczkiń w Trondheim Mistrzostwa Świata w skokach narciarskich 2025 w Trondheim powoli dobiegają końca. W piątek odbył się konkurs kobiet na dużej skoczni, jednak rywalizacja została przerwana z powodu ekstremalnych warunków atmosferycznych. Silny wiatr uniemożliwił sprawiedliwe przeprowadzenie zawodów, co zmusiło organizatorów do podjęcia kontrowersyjnej decyzji – wyniki…
Mistrzostwa Świata w skokach narciarskich: Wiatr przerwał rywalizację skoczkiń w Trondheim
Mistrzostwa Świata w skokach narciarskich 2025 w Trondheim powoli dobiegają końca. W piątek odbył się konkurs kobiet na dużej skoczni, jednak rywalizacja została przerwana z powodu ekstremalnych warunków atmosferycznych. Silny wiatr uniemożliwił sprawiedliwe przeprowadzenie zawodów, co zmusiło organizatorów do podjęcia kontrowersyjnej decyzji – wyniki pierwszej serii zostały uznane za końcowe. Oznacza to, że tytuł mistrzyni świata zdobyła Słowenka Nika Prevc.
Polki w konkursie: mieszane nastroje
W piątkowym konkursie Polskę reprezentowały Anna Twardosz i Pola Bełtowska. Niestety, do zawodów nie udało się zakwalifikować Nicole Konderli, która odpadła w kwalifikacjach.
Podczas pierwszej serii konkursowej Twardosz oddała skok na odległość 99,5 metra, co pozwoliło jej zająć 36. miejsce. Bełtowska wylądowała 4,5 metra dalej, uzyskując 104 metry, co dało jej 32. lokatę. Choć obie zawodniczki liczyły na poprawę swoich pozycji w drugiej serii, losy konkursu potoczyły się inaczej.
Przerwane zawody – wiatr nie pozwolił dokończyć rywalizacji
Warunki atmosferyczne od samego początku sprawiały organizatorom ogromne trudności. Silny wiatr utrudniał skoczkiniom oddawanie prób, a jury kilkukrotnie przerywało zawody, starając się zapewnić wszystkim uczestniczkom równe szanse.
Pierwsza zawodniczka startująca w drugiej serii mogła oddać swój skok dopiero za trzecim podejściem. Kolejne skoczkinie miały równie trudne zadanie – podmuchy wiatru były nieprzewidywalne, co prowadziło do długich przerw między próbami. Po kilku skokach jury zdecydowało się na 15-minutową przerwę, licząc na poprawę warunków. Niestety, silny wiatr nie ustępował, co zmusiło organizatorów do całkowitego odwołania drugiej serii.
Tym samym wyniki pierwszej serii zostały uznane za ostateczne, a konkurs zakończono po zaledwie jednej rundzie skoków.
Złoto dla Niki Prevc, podium bez niespodzianek
Z powodu decyzji organizatorów mistrzynią świata została Nika Prevc, która skoczyła 134,5 metra, zdobywając złoty medal. Słowenka była zdecydowanie najlepsza w pierwszej serii i miała aż 14,2 punktu przewagi nad drugą zawodniczką.
Srebrny medal wywalczyła Niemka Selina Freitag, która osiągnęła 131 metrów, natomiast najdłuższy skok konkursu oddała Norweżka Elrin Maria Kvandal (136 metrów). Mimo tej imponującej odległości, Kvandal uplasowała się dopiero na trzecim miejscu, ponieważ otrzymała niższe noty za styl i straciła do Prevc 18,5 punktu.
Rozczarowanie i kontrowersje wokół decyzji jury
Decyzja o zakończeniu konkursu po pierwszej serii wzbudziła wiele emocji. Część zawodniczek oraz ekspertów podkreślała, że warunki były trudne już od samego początku i konkurs być może w ogóle nie powinien się odbyć. Inni zwracali uwagę, że przerwanie rywalizacji po jednej serii było niesprawiedliwe wobec zawodniczek, które lepiej radzą sobie w drugich skokach.
Nie zmienia to jednak faktu, że Mistrzostwa Świata w skokach narciarskich kobiet 2025 zapisały się w historii jako jeden z najbardziej chaotycznych konkursów. Skoczkinie musiały zmagać się nie tylko z rywalkami, ale także z kaprysami pogody, które ostatecznie odegrały kluczową rolę w wynikach rywalizacji.
Podsumowanie – Polki bez większych sukcesów, MŚ na finiszu
Dla reprezentantek Polski piątkowy konkurs nie był szczególnie udany. Zarówno Anna Twardosz, jak i Pola Bełtowska zakończyły zawody na odległych pozycjach i nie miały okazji do poprawy wyników w drugiej serii.
Mistrzostwa Świata w Trondheim powoli dobiegają końca. Choć zawody skoczkiń nie przebiegły zgodnie z planem, kibice wciąż mogą liczyć na emocje w kolejnych dniach rywalizacji.