Najpierw walka, a później dominacja. Świątek z awansem w Miami
Iga Świątek checked into the fourth round of the WTA 1000 tournament in Miami. After an extremely exciting meeting, the Polish woman defeated Elise Mertens 7:6(2), 6:1. Iga Świątek in the opening match of the WTA 1000 tournament in Indian Wells faced Caroline Garcia. Unlike the Indian Wells clash, where the Frenchwoman only played two…
Iga Świątek checked into the fourth round of the WTA 1000 tournament in Miami. After an extremely exciting meeting, the Polish woman defeated Elise Mertens 7:6(2), 6:1.
Iga Świątek in the opening match of the WTA 1000 tournament in Indian Wells faced Caroline Garcia. Unlike the Indian Wells clash, where the Frenchwoman only played two games, this time she put herself much more. After more than one and a half hours of fight against the 6:2, 7:5, our player was happy.
W trzeciej rundzie rywalką wiceliderki rankingu była Elise Mertens. Rozstawiona z numerem 28. Belgijka nieco szybciej rozprawiła się z Peyton Stearns, jednak miała za sobą jeszcze mecz pierwszej rundy turnieju deblowego. Panie wcześniej rozegrały jedno spotkanie. Miało to miejsce w drugiej rundzie ubiegłorocznych zmagań na mączce w Stuttgarcie, gdzie nasza zawodniczka wygrała 6:3, 6:4.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie Polska siatkarka zaskoczyła. W takiej stylizacji jej nie widzieliście
Mecz ten od początku wszedł na bardzo wysoki poziom pod względem intensywności. Świątek po wyrównanej walce utrzymała podanie, a po chwili dołożyła pierwsze przełamanie. Belgijka od razu odrobiła jednak stratę, a po obronionym serwisie doprowadziła do wyrównania.
W późniejszych fragmentach kontrolę na korcie przejęła nasza zawodniczka. Wiceliderka światowego rankingu wygrała bowiem dwa kolejne gemy, oddając rywalce zaledwie punkty i notując drugie przełamanie. Tym razem Mertens nie zdołała przypuścić ataku na serwis Polki, która odskoczyła na 5:2.
W ósmym gemie Belgijka pewnie utrzymała serwis, a po chwili postanowiła zrobić wszystko, aby utrzymać się w grze w tej partii. Dopięła swego, bowiem po wykorzystaniu czwartego break pointa odrobiła stratę. Kolejne gemy padały łupem podających, co doprowadziło do tie-breaka. W nim Świątek oddała rywalce tylko dwa punkty i objęła prowadzenie w meczu.
Polka równie solidnie rozpoczęła drugiego seta. Dość stwierdzić, że wygrała dwa pierwsze gemy, oddając rywalce tylko dwa punkty i notując przełamanie. Po chwili panie stoczyły najbardziej wyrównaną walkę, w której Polka wykorzystała drugiego break pointa i ponownie odebrała rywalce serwis.
W czwartym gemie to Świątek musiała się bronić przed atakiem Belgijki. Udało jej się to osiągnąć, co przełożyło się na prowadzenie 4:0. Choć Mertens po chwili obroniła podanie, nic więcej nie zdołała już zdziałać. Polka odpowiedziała tym samym, a w siódmym gemie zanotowała siódme już przełamanie i wygrała 6:1. Zameldowała się tym samym w czwartej rundzie, gdzie zagra z Ukrainką Eliną Switoliną.
Miami Open, Miami (USA)
WTA 1000, kort twardy, pula nagród 8,963 mln dolarów
niedziela, 23 marca
III runda gry pojedynczej:
Iga Świątek (Polska, 2) – Elise Mertnes (Belgia, 27) 7:6(2), 6:1