Nerwowo po meczu Igi Świątek. “Ciekawe, czy Coco Gauff się poczęstuje”
Iga Świątek błyskawicznie ograła Darię Kasatkinę 6:0, 6:1 na zakończenie zmagań grupowych podczas WTA Finals. Mecz trwał 51 minut, a Polka zrobiła swoje, by zagrać w półfinale imprezy. Jej los jest jednak w rękach Coco Gauff. Eksperci po meczu są zadowoleni z postawy wiceliderki rankingu i wskazują jasne scenariusze, przy których zagra ona w najlepszej…
Iga Świątek błyskawicznie ograła Darię Kasatkinę 6:0, 6:1 na zakończenie zmagań grupowych podczas WTA Finals. Mecz trwał 51 minut, a Polka zrobiła swoje, by zagrać w półfinale imprezy. Jej los jest jednak w rękach Coco Gauff. Eksperci po meczu są zadowoleni z postawy wiceliderki rankingu i wskazują jasne scenariusze, przy których zagra ona w najlepszej czwórce turnieju.
“Bajgiel i bagietka na śniadanie. Iga Świątek pokonała rezerwową Darię Kasatkinę 6:1, 6:0 w ostatnim grupowym meczu WTA Finals. Awans Igi uzależniony jest od Coco Gauff, która musi pokonać Barborę Krejcikovą, by Polka awansowała do półfinału” — napisał na portalu X Dawid Żbik z Eurosportu.
Dalszy ciąg materiału pod wideo
Los Igi Świątek w rękach Coco Gauff
“Piekarnia Igi Świątek w Rijadzie otwarta. Ciekawe czy Coco Gauff się poczęstuje” — przyznał Rafał Smoliński z redakcji WP Sportowych Faktów.
“Dominacja Igi Świątek w pojedynku z Darią Kasatkiną. Dziewiąta tenisistka świata bez narzędzi, bez argumentów i bez jakiegokolwiek momentu, w którym mogła zagrozić Polce. 6:1, 6:0 w 51 minut i teraz czekamy na mecz Coco z Barborą” — napisał Szymon Przybysz ze strony tenisbydawid.pl.
“Iga Świątek (2022-24) została trzecią zawodniczką w latach 2000., która wygrała ponad 10 meczów z przeciwnikami z pierwszej dziesiątki rankingu przez trzy kolejne sezony, po Serenie Williams (2012-2014) i Venus Williams (2000-2002). Towarzystwo” — napisano na profilu Opta Ace.
“Pierwszy set z tych błyskawicznych: 6:1 dla Igi. W punktach — 26 do 13 dla Polki — masakra dla nieogranej tu Kasatkiny” — napisał redaktor naczelny magazynu Tenisklub, Adam Romer.
Pierwszego seta Iga Świątek zakończyła asem serwisowym.
“Ładne liczby dowiozła Iga Świątek w pierwszym secie” — zauważył Łukasz Jachimiak z redakcji sport.pl.