Nicola Zalewski bohaterem Interu Mediolan! Wielki debiut reprezentanta Polski
Nicola Zalewski zaskakuje transferem do Interu Mediolan i błyszczy w debiucie Po wielu miesiącach spekulacji i plotek, Nicola Zalewski ostatecznie pożegnał się z AS Romą. Transfer Polaka do innego klubu nie jest jednak tym, czego spodziewali się kibice i eksperci. Reprezentant Polski zasilił bowiem szeregi aktualnego mistrza Włoch – Interu Mediolan. Co więcej, już w…
Nicola Zalewski zaskakuje transferem do Interu Mediolan i błyszczy w debiucie
Po wielu miesiącach spekulacji i plotek, Nicola Zalewski ostatecznie pożegnał się z AS Romą. Transfer Polaka do innego klubu nie jest jednak tym, czego spodziewali się kibice i eksperci. Reprezentant Polski zasilił bowiem szeregi aktualnego mistrza Włoch – Interu Mediolan. Co więcej, już w swoim debiucie, który nastąpił zaledwie kilka godzin po ogłoszeniu transferu, Zalewski zdołał zapisać się w pamięci kibiców, notując asystę w doliczonym czasie gry prestiżowych derbów Mediolanu.
Niespodziewany krok w karierze Zalewskiego
Decyzja o przejściu do Interu Mediolan to zaskakujący ruch w karierze Zalewskiego. Do tej pory był on związany z AS Romą, która w obecnym sezonie prezentuje się przeciętnie i daleka jest od formy, jaką pokazywała w poprzednich latach. Tymczasem Inter, z którym Polak związał się półrocznym kontraktem w ramach wypożyczenia, jest na dobrej drodze, by obronić tytuł mistrza Włoch.
Co ciekawe, w umowie transferowej znalazła się opcja wykupu Zalewskiego, co oznacza, że zawodnik ma sześć miesięcy na przekonanie do siebie władz klubu. Jego występ w debiutanckim meczu może być pierwszym krokiem do pozostania w Mediolanie na dłużej.
Szybki debiut w prestiżowym spotkaniu
Informacja o transferze Zalewskiego została ogłoszona tuż przed północą 1 lutego. Już wtedy włoskie media spekulowały, że Polak może znaleźć się w kadrze meczowej na derby Mediolanu. Rzeczywiście, tak się stało, choć mało kto spodziewał się, że zawodnik, który nie odbył ani jednego treningu z nową drużyną, dostanie szansę na grę w tak ważnym meczu.
Zalewski rozpoczął spotkanie na ławce rezerwowych, podobnie jak inny reprezentant Polski, Piotr Zieliński. Mecz nie układał się po myśli Interu – już przed przerwą zespół stracił gola i musiał gonić wynik. Choć mistrzowie Włoch mieli swoje szanse, a nawet zdobyli bramki, były one anulowane z powodu naruszeń przepisów. Dodatkowo, pechowo dla Interu, piłka kilkukrotnie trafiała w słupki i poprzeczki.
Decydujący moment i asysta w doliczonym czasie gry
W poszukiwaniu wyrównania trener Simone Inzaghi zdecydował się na zmiany. Najpierw na boisku pojawił się Piotr Zieliński, a chwilę później, o godzinie 19:43, szansę dostał Nicola Zalewski. Polak miał niespełna 20 minut, by pokazać swoje umiejętności. Jak się okazało, była to decyzja, która miała ogromne znaczenie dla losów spotkania.
Od momentu wejścia Zalewskiego na boisko, większość akcji ofensywnych Interu przechodziła właśnie jego stroną. Polak błyskawicznie wkomponował się w zespół i z dużą pewnością siebie realizował powierzone mu zadania. Najpierw zaliczył płaskie dośrodkowanie, które nie zostało jednak wykorzystane przez kolegów z drużyny. Następnie zagrał piłkę na długi słupek, ale strzał jednego z zawodników trafił w obramowanie bramki.
Kluczowy moment nadszedł w doliczonym czasie gry. Zalewski perfekcyjnie wbiegł w pole karne za linię obrony Milanu. Po precyzyjnym przyjęciu piłki na klatkę piersiową, inteligentnym podaniem obsłużył Stefana de Vrija, który strzałem z bliskiej odległości doprowadził do wyrównania. Asysta Zalewskiego uratowała Inter przed porażką i zapewniła cenny punkt w walce o tytuł.
Nowy bohater kibiców Interu
Debiut Zalewskiego w barwach Interu Mediolan trudno uznać za coś innego niż sukces. Polak nie tylko pomógł drużynie w trudnym momencie, ale również pokazał, że potrafi odnaleźć się na boisku nawet w najbardziej wymagających warunkach. Jego pewność siebie, precyzja podań i zaangażowanie na murawie z pewnością przyciągnęły uwagę zarówno kibiców, jak i sztabu szkoleniowego.
Jeśli Nicola Zalewski utrzyma taką formę w kolejnych meczach, Inter z pewnością rozważy skorzystanie z opcji wykupu. Dla polskiego wahadłowego może to być początek nowego, ekscytującego etapu kariery w jednym z najbardziej utytułowanych klubów we Włoszech.