Nie ma odwrotu. Słowa Sabalenki o Świątek niosą się po świecie

Aryna Sabalenka zaczyna sezon od mocnego uderzenia i szczerych słów o Idze Świątek

Aryna Sabalenka, liderka światowego rankingu WTA, rozpoczęła sezon od pewnego zwycięstwa w turnieju WTA 500 w Brisbane. W drugiej rundzie Białorusinka zmierzyła się z Renatą Zarazúą (75. WTA), pokonując ją bez większych problemów 6:4, 6:0. Jednak to nie tylko jej doskonała forma na korcie przyciągnęła uwagę kibiców. W pomeczowym wywiadzie Sabalenka została zapytana o swoją relację z Igą Świątek, co wywołało spore zainteresowanie wśród fanów tenisa.

Sabalenka o Świątek: „Czujemy, że to będzie wyjątkowe”

Podczas rozmowy z dziennikarzami prowadząca nawiązała do niedawnych wspólnych treningów i nagrań Sabalenki i Świątek, które pojawiły się w mediach społecznościowych przy okazji WTA Finals. Zaskakujące pytanie dotyczyło ich relacji oraz możliwości stworzenia kolejnego wspólnego materiału na TikToku. „Widzieliśmy, że trochę trenowałaś z Igą… Ale byłam zaskoczona, że nie ma filmu na TikToku. Czy się pojawi?” – zapytała dziennikarka.

Sabalenka odpowiedziała z uśmiechem: „Zdecydowałyśmy, że robimy to raz w roku. Może tak naprawdę nikt nie czeka na naszego wspólnego TikToka?”. Kiedy prowadząca zapewniła, że fani z niecierpliwością czekają na ich kolejne nagranie, Aryna dodała: „Czujemy, że to będzie wyjątkowe, jeśli zrobimy to raz w roku”.

To krótkie, ale szczere wyznanie pokazuje, że relacje między dwiema najlepszymi tenisistkami świata ulegają ociepleniu. Jeszcze do niedawna wydawały się raczej chłodne, jednak wspólne treningi i aktywności poza kortem świadczą o tym, że zawodniczki potrafią znaleźć wspólny język.

Od chłodnych relacji do wspólnej zabawy

Iga Świątek i Aryna Sabalenka od wielu miesięcy dominują w światowym tenisie. Świątek zakończyła sezon 2023 na drugim miejscu w rankingu, tuż za Sabalenką. Rywalizacja między nimi była zacięta, a ich mecze dostarczały kibicom wielu emocji. Jednak przez długi czas brakowało między nimi bliskiej relacji, co tłumaczyła sama Sabalenka: „Nie miałyśmy do tej pory okazji, by być bliżej z Igą czy wspólnie się bawić”.

Sytuacja zaczęła się zmieniać w ostatnich miesiącach. Wspólne treningi, rozmowy i nagrania wideo pokazują, że obie zawodniczki potrafią dobrze się bawić, co z pewnością cieszy fanów.

Kolejne wyzwania przed Świątek i Sabalenką

Choć nowy sezon dopiero się rozpoczął, przed obiema zawodniczkami stoją poważne wyzwania. Iga Świątek obecnie rywalizuje w United Cup, reprezentując Polskę w rozgrywkach drużynowych. W kluczowym meczu zmierzy się z reprezentacją Czech, co może zadecydować o awansie do kolejnej fazy turnieju.

Z kolei Aryna Sabalenka przygotowuje się do kolejnego starcia w Brisbane, gdzie w trzeciej rundzie zmierzy się z Julią Putincewą (29. WTA).

Wszystkie oczy tenisowego świata zwrócone są jednak na Australian Open, które rozpocznie się 12 stycznia. To tam może dojść do kolejnego starcia między Świątek a Sabalenką. Białorusinka będzie bronić tytułu oraz pokaźnej liczby punktów rankingowych, podczas gdy Polka postara się pokrzyżować jej plany i powalczyć o swoje pierwsze trofeum w Melbourne.

Co dalej z TikTokiem Świątek i Sabalenki?

Choć Aryna Sabalenka zasugerowała, że ich wspólny materiał na TikToku pojawia się tylko raz w roku, kibice nie tracą nadziei, że kolejne nagranie ukaże się wcześniej. Być może znajdzie się ku temu okazja przy okazji Australian Open, gdy obie zawodniczki ponownie spotkają się na jednym turnieju. Jedno jest pewne – zarówno na korcie, jak i poza nim, rywalizacja między Świątek a Sabalenką dostarcza wielu emocji, a ich relacje pokazują, że sport potrafi łączyć nawet największe rywalki.