Nie żyje legenda tenisa. 19 tytułów wielkoszlemowych. “Niesamowita kariera”
W poniedziałek świat polskiego sportu żegnał Lucjana Brychczego, legendę piłki nożnej oraz Legii Warszawa, który zmarł w wieku 90 lat. W żałobie pogrążyła się także Australia, albowiem z tego świata odszedł Neale Fraser. Zobacz wideo Zamieszanie wokół Igi Świątek. “To zostało bardzo dziwnie zakomunikowane” Świat tenisa pogrążony w żałobie. Nie żyje legenda tenisa Neale Fraser…
W poniedziałek świat polskiego sportu żegnał Lucjana Brychczego, legendę piłki nożnej oraz Legii Warszawa, który zmarł w wieku 90 lat. W żałobie pogrążyła się także Australia, albowiem z tego świata odszedł Neale Fraser.
Zobacz wideo Zamieszanie wokół Igi Świątek. “To zostało bardzo dziwnie zakomunikowane”
Świat tenisa pogrążony w żałobie. Nie żyje legenda tenisa
Neale Fraser był tenisistą, który w 1959 roku został numerem jeden na świecie w singlu. Wtedy to świętował swoje największe sukcesy: w finale Wimbledonu oraz US Open pokonał legendarnego Roda Lavera. W Nowym Jorku triumfował także rok wcześniej. Jeszcze lepiej szło mu w deblu. Leworęczny Australijczyk wygrał w sumie 11 tytułów wielkoszlemowych w grze podwójnej – każdy co najmniej po dwa razy – a także pięć razy w grze mieszanej.
Za swoje osiągnięcia w 1984 roku uhonorowany został miejscem w Międzynarodowej Tenisowej Galerii Sławy. W 2008 otrzymał od ITF najwyższe wyróżnienie, nagrodę im. Philippe Chatriera. Z kolei członek australijskiej galerii sław tenisa Lew Hoad powiedział kiedyś, że Fraser “miał najlepszy serwis na świecie”.
Neale Fraser nigdy nie przeszedł na zawodowstwo, albowiem jego marzeniem było zostać kapitanem reprezentacji Australii w rozgrywkach Pucharu Davisa. Dla niego reprezentowanie swojego kraju było najwyższym wyróżnieniem. – Australijczycy najbardziej lubią w nim to, że był wspaniałym reprezentantem Australii na korcie i poza nim – powiedział jego kolega Harry Hopman podczas uroczystości wprowadzenia Frasera do Międzynarodowej Tenisowej Galerii Sław w 1984 roku, o czym przypomina portal abc.net.au.
– Miałem niesamowitą karierę – mówił Neale Fraser dla Tennis Australia. Łącznie zdobył 19 wielkoszlemowych tytułów (trzy w singlu, 11 w deblu, pięć w mikście). Zmarł w wieku 91 lat.