Niebywały wyczyn Polki. Awans o 67 pozycji i wielki czek od Kolumbijczyków
Katarzyna Kawa zaskoczyła wszystkich! Świetny występ Polki w Bogocie i historyczny finał turnieju WTA Na pierwszy singlowy finał z udziałem polskiej tenisistki w głównym cyklu WTA w sezonie 2025 musieliśmy czekać aż do kwietnia. I co ciekawe – nie osiągnęła tego ani Iga Świątek, ani Magda Linette, ani Magdalena Fręch. Bohaterką tygodnia została Katarzyna Kawa,…
Katarzyna Kawa zaskoczyła wszystkich! Świetny występ Polki w Bogocie i historyczny finał turnieju WTA
Na pierwszy singlowy finał z udziałem polskiej tenisistki w głównym cyklu WTA w sezonie 2025 musieliśmy czekać aż do kwietnia. I co ciekawe – nie osiągnęła tego ani Iga Świątek, ani Magda Linette, ani Magdalena Fręch. Bohaterką tygodnia została Katarzyna Kawa, która zachwyciła kibiców w Kolumbii znakomitą formą i przebojem dotarła aż do finału turnieju WTA 250 w Bogocie.
Polka spisywała się znakomicie przez cały turniej. Pokonała kolejne przeciwniczki z wielką determinacją, prezentując dojrzały i skuteczny tenis. Po drodze do wielkiego finału odprawiła m.in. najwyżej rozstawioną w zawodach Czeszkę Marię Bouzkovą, która była uznawana za jedną z głównych faworytek do końcowego triumfu. Jej zwycięstwa odbiły się szerokim echem, a Kawa momentalnie przyciągnęła uwagę tenisowego świata.
W wielkim finale, rozegranym w niedzielę, Katarzyna zmierzyła się z miejscową gwiazdą – Camilą Osorio, która broniła tytułu wywalczonego w stolicy Kolumbii przed rokiem. Niestety, mimo ogromnej ambicji i walki na korcie, Polka musiała uznać wyższość świetnie dysponowanej Kolumbijki, przegrywając spotkanie w dwóch setach 3:6, 3:6. Osorio od samego początku dominowała na korcie i narzuciła swój styl gry, na co Kawa nie potrafiła znaleźć odpowiedzi.
Dla Katarzyny Kawy był to dopiero drugi w karierze finał turnieju głównego cyklu WTA. Poprzedni raz znalazła się w takiej sytuacji niemal sześć lat temu – w lipcu 2019 roku walczyła o tytuł w łotewskiej Jurmali, ale przegrała wówczas po trzysetowym boju z Anastasiją Sevastovą 6:3, 5:7, 4:6.
Choć tym razem również nie udało się sięgnąć po upragniony tytuł, występ w Bogocie bez wątpienia można uznać za ogromny sukces. Kawa zaprezentowała się z bardzo dobrej strony, a udział w finale zagwarantował jej znaczny awans w rankingu WTA. W tzw. rankingu LIVE Polka przesunęła się aż o 67 miejsc – z 223. na 156. pozycję. To oznacza, że będzie mogła wystartować w eliminacjach do wielkoszlemowego Roland Garros, co jeszcze niedawno wydawało się bardzo odległe.
Awans w rankingu to jednak nie jedyna nagroda za znakomity występ w Kolumbii. Za udział w finale Katarzyna Kawa zainkasuje pokaźną sumę – 21 484 dolarów amerykańskich, co w przeliczeniu daje ponad 84 tysiące złotych. To z pewnością miłe wyróżnienie i finansowy zastrzyk, który pozwoli jej spokojnie kontynuować sezon, planować kolejne starty i zainwestować w rozwój swojej kariery.
Triumfatorka turnieju, Camila Osorio, za obronę tytułu otrzyma 36 300 dolarów i zapisze na swoim koncie trzecie zwycięstwo w Bogocie w karierze. Dla 23-letniej Kolumbijki to bez wątpienia szczególne miejsce, w którym czuje się doskonale, a publiczność w stolicy kraju wyraźnie ją uwielbia.
Pomimo finałowej porażki, Katarzyna Kawa z Kolumbii wyjedzie z podniesioną głową. Jej forma, waleczność i niespodziewany marsz aż do meczu o tytuł mogą być początkiem nowego, lepszego etapu w jej karierze. Kibice w Polsce mogą być dumni – w Bogocie zobaczyliśmy tenisistkę, która potrafi walczyć z najlepszymi i nie zamierza się zatrzymywać.