„Mniej niż przekonujące zwycięstwo będzie rozczarowaniem”. Tak Niemcy piszą o Polkach przed meczem otwarcia Euro
W środę ruszyły mistrzostwa Europy kobiet w piłce nożnej. To historyczny moment – po raz pierwszy w turnieju występuje reprezentacja Polski. W fazie grupowej Biało-Czerwone zmierzą się ze Szwecją, Danią i Niemcami. Pierwszym rywalem będzie właśnie zespół naszych zachodnich sąsiadów.
Tuż przed piątkowym spotkaniem media za Odrą pochyliły się nad drużyną prowadzoną przez Ninę Patalon. Portal 90min.de określa Polki mianem „najsłabszego rywala w grupie”, ale jednocześnie podkreśla, że nie wolno ich lekceważyć. „Niemki przystępują do meczu jako zdecydowane faworytki – wszystko, co poniżej przekonującego zwycięstwa, będzie rozczarowaniem. Ale to wcale nie znaczy, że Polska jest bez szans” – zaznaczają dziennikarze.
Serwis zwraca uwagę na dobrą formę Polek w eliminacjach. „Nie przegrały żadnego meczu w Lidze B Ligi Narodów. Wyraźnie udowodniły, że zasługują na udział w turnieju” – czytamy.
Najwięcej miejsca poświęcono Ewie Pajor. Niemcy nie mają wątpliwości, że to największe zagrożenie ze strony Polski. Podkreślają, że napastniczka FC Barcelony (wcześniej VfL Wolfsburg) potrafi wygrywać pojedynki indywidualne i sieje spustoszenie w defensywie – a ta, jak przyznają sami dziennikarze, nie jest najmocniejszą stroną niemieckiej kadry.
Obok Pajor wymieniono także inne zawodniczki, które mogą mieć wpływ na wynik meczu – m.in. Natalię Padillę Bidas, Tanję Pawollek i Adrianę Achcińską. „Polska ma kilka piłkarek, które potrafią błyskawicznie przenieść piłkę do przodu i uruchomić kontratak celnym podaniem. Choć drużyna wciąż ma pewne braki – szczególnie na bokach obrony – to mecz otwarcia wcale nie musi być dla Niemek spacerkiem” – podsumowuje 90min.de.
Spotkanie Polska – Niemcy rozpocznie się w piątek o godzinie 21:00. Relację na żywo będzie można śledzić na Sport.pl.