Niepokojące wieści w sprawie Leo Beenhakkera. “Jest ciężko”

Niepokojące wieści o stanie zdrowia Leo Beenhakkera. “Jest ciężko”

Stan zdrowia Leo Beenhakkera budzi coraz większe obawy. 82-letni szkoleniowiec, który w przeszłości prowadził reprezentację Polski i zapisał się w historii naszego futbolu, zmaga się z poważnymi problemami zdrowotnymi. Jak ujawnił znany agent piłkarski Rob Jansen, sytuacja jest naprawdę trudna.

– Leo przeżywa ciężkie chwile, nie jest dobrze – przyznał Jansen w rozmowie z holenderskimi mediami.

W podobnym tonie wypowiedział się Rene van der Gijp, były piłkarz i ekspert telewizyjny, który zdradził, że próbował skontaktować się z Beenhakkerem. Jednak, jak wynika z jego relacji, kontakt z legendarnym trenerem jest coraz trudniejszy.

Trudna sytuacja Leo Beenhakkera. “Nie wychodzi już z domu”

O stanie zdrowia Beenhakkera rozmawiano w jednym z odcinków programu Blessuretijd, który jest częścią popularnego podcastu KieftJansenEgmondGijp. W programie biorą udział znane postacie holenderskiego futbolu – Michel van Egmond, Wim Kieft, Rob Jansen oraz Rene van der Gijp, którzy odpowiadają na pytania widzów i komentują najważniejsze wydarzenia sportowe. W ostatnim odcinku jednym z tematów rozmowy był właśnie Beenhakker.

– Jest ciężko, naprawdę bardzo ciężko – powiedział Jansen, nie ukrywając smutku.

Jansen przyznał, że nie ma zbyt częstego kontaktu z byłym selekcjonerem reprezentacji Polski, ale wie, że jego sytuacja nie wygląda najlepiej.

– Utrzymuję z nim tylko sporadyczny kontakt, ale wiem, że Leo praktycznie już nie wychodzi z domu. Przez telefon jeszcze jakoś funkcjonuje. Czasem ma dobry humor, wciąż ma to swoje poczucie humoru… Ale wszyscy się o niego martwią. Po prostu nie jest dobrze. Szczerze mówiąc, bardzo mi go szkoda – ujawnił Jansen.

Jedną z niewielu osób, które mają regularny kontakt z Beenhakkerem, jest jego lekarz Casper van Eijk.

– To on widuje go najczęściej i najlepiej zna jego aktualny stan zdrowia – dodał Jansen.

“To strasznie smutne”. Przyjaciele chcieli spotkać się z Beenhakkerem, ale ten odmawia

Słowa Jansena potwierdził Rene van der Gijp, który również próbował zobaczyć się z Beenhakkerem, ale bez powodzenia.

– Czasem idę coś zjeść z Casperem i zawsze mówię mu: ‘weź Leo ze sobą’. Ale on za każdym razem odmawia. To strasznie smutne – przyznał ze smutkiem van der Gijp.

Były piłkarz dodał, że Beenhakker zawsze był człowiekiem pełnym życia, energii i optymizmu, dlatego trudno mu zaakceptować obecną sytuację.

– Leo zawsze kochał życie. Był niesamowicie sympatycznym człowiekiem, do tego miał fantastyczną karierę. To przykre – dodał Wim Kieft, były reprezentant Holandii i kolejny z ekspertów programu.

Legenda holenderskiej piłki i twórca sukcesu reprezentacji Polski

Leo Beenhakker to jeden z najbardziej utytułowanych trenerów w historii holenderskiego futbolu. W trakcie swojej bogatej kariery prowadził takie kluby jak Ajax Amsterdam, Feyenoord Rotterdam, Real Madryt oraz reprezentację Holandii. Jednak dla polskich kibiców najbardziej zapisał się jako selekcjoner naszej kadry narodowej.

To właśnie pod jego wodzą reprezentacja Polski odniosła historyczny sukces – w 2007 roku po raz pierwszy w historii zakwalifikowała się do mistrzostw Europy. W znakomitych eliminacjach prowadzona przez niego drużyna pokonała m.in. Portugalię i wywalczyła awans na Euro 2008.

Choć jego późniejsze lata w polskiej reprezentacji nie były już tak udane, to jego wkład w rozwój naszej piłki jest niepodważalny. Beenhakker zapisał się w pamięci kibiców jako charyzmatyczny i niezwykle doświadczony trener, który wprowadził polską drużynę na wyższy poziom.

Niepewna przyszłość legendarnego trenera

Obecnie, w wieku 82 lat, Beenhakker zmaga się z poważnymi problemami zdrowotnymi. Jego bliscy i przyjaciele martwią się o jego stan, ale sam trener coraz rzadziej pokazuje się publicznie i ogranicza kontakty.

Wielu kibiców, zarówno w Holandii, jak i w Polsce, z niepokojem przyjęło te informacje. Beenhakker był postacią niezwykle barwną, a jego wkład w światowy futbol jest ogromny. Wszyscy życzą mu zdrowia i siły, by mógł przezwyciężyć trudności, z jakimi się mierzy.

Na razie jednak pozostaje wiele znaków zapytania dotyczących jego przyszłości. Jak podkreślają jego znajomi, sytuacja jest poważna, a trener niechętnie przyjmuje zaproszenia nawet od najbliższych.

Czy Beenhakker jeszcze kiedyś pojawi się publicznie i opowie o swoim stanie zdrowia? Czy znajdzie siłę, by pokonać kolejne trudności? Na te pytania nie ma na razie odpowiedzi, ale jedno jest pewne – w świecie futbolu wciąż jest wielu ludzi, którzy pamiętają o Leo i życzą mu jak najlepiej.