Kapitalny początek Magdy Linette w Strasbourgu! Pokonała rozstawioną Barborę Krejcikovą
Magda Linette znakomicie rozpoczęła turniej WTA 500 w Strasbourgu. Już w pierwszym meczu odniosła bardzo cenne zwycięstwo, eliminując rozstawioną z numerem siódmym Barborę Krejcikovą. Czeszka wracała do gry po półrocznej przerwie, co było widoczne na korcie – brakowało jej rytmu meczowego, a Polka bezlitośnie to wykorzystała. Zagrała dojrzale, pewnie i bardzo precyzyjnie, wygrywając 6:3, 6:3.
Trudny sezon Linette i ważna decyzja przed Roland Garros
Sezon 2025 nie układa się dotąd najlepiej dla poznanianki. Najlepsze rezultaty osiągnęła w Abu Zabi i Miami, gdzie dotarła do ćwierćfinału. Słabszy występ w Rzymie sprawił, że postanowiła wziąć udział w jeszcze jednym turnieju przed Roland Garros – jednym z najważniejszych startów w sezonie. Tym samym rozpoczęła rywalizację w Strasbourgu. Już na starcie czekało ją spore wyzwanie – mecz z Krejcikovą, dwukrotną mistrzynią wielkoszlemową.
Pierwszy set dla Linette – szybkie przełamanie i pełna kontrola
Choć dotychczasowy bilans bezpośrednich starć przemawiał na korzyść Krejcikovej (3:0), a także jej wyższe miejsce w rankingu (16. miejsce wobec 32. pozycji Polki), to Linette wykorzystała fakt, że rywalka wracała po bardzo długiej przerwie. Czeszka po raz ostatni zagrała w listopadzie 2024 roku podczas WTA Finals w Rijadzie.
Polka od samego początku narzuciła swoje warunki. Już w pierwszym gemie przełamała Krejcikovą, nie tracąc przy tym więcej niż jednej piłki. W kolejnych gemach gra się wyrównała – Czeszka odzyskiwała rytm, ale Linette nie pozwalała sobie na błędy i pewnie utrzymywała własny serwis. Największe zagrożenie pojawiło się w ósmym gemie, gdy Krejcikova miała okazję na przełamanie, lecz jej nie wykorzystała. Chwilę później Polka zamknęła seta kolejnym breakiem i zwyciężyła 6:3. – Zasłużenie wygrywa pierwszą partię – chwalił komentator Canal+Sport.
Początek drugiego seta niepokojący, ale później Linette przejęła inicjatywę
Druga odsłona zaczęła się mniej optymistycznie – Linette szybko straciła podanie. Nie trwało to jednak długo. Już w kolejnym gemie odrobiła stratę, wygrywając do zera. Następnie poszła za ciosem i przełamała rywalkę ponownie, obejmując prowadzenie 3:1.
Czeszka próbowała jeszcze wrócić do gry – miała dwie okazje na przełamanie w szóstym gemie – lecz nie zdołała ich wykorzystać. Linette nie oddała już prowadzenia i zakończyła spotkanie kolejnym zwycięstwem 6:3, 6:3.
Barbora Krejcikova – Magda Linette 3:6, 3:6
Czas na rewanż w 1/8 finału
W kolejnej rundzie Magda Linette zmierzy się z Rebeccą Sramkovą. Będzie to ich drugie spotkanie – w pierwszym, rozegranym w ubiegłym roku w Tajlandii, lepsza okazała się Słowaczka. Teraz Polka stanie przed szansą, by się zrewanżować i awansować do ćwierćfinału turnieju w Strasbourgu.