Niewiarygodne, kto napisał do Andriejewej po finale Indian Wells. Hit!
Mirra Andriejewa odniosła jedno z największych zwycięstw w karierze, pokonując Arynę Sabalenkę i zdobywając tytuł WTA 1000 w Indian Wells. Jej nazwisko jest na ustach niemal całego świata. Dotarło też do jednej z największych legend NBA. Koszykarz w emocjonalnym wpisie pogratulował Rosjance sukcesu. Okazało się bowiem, że sam się do niego “przyczynił”. O kim mowa?…
Mirra Andriejewa odniosła jedno z największych zwycięstw w karierze, pokonując Arynę Sabalenkę i zdobywając tytuł WTA 1000 w Indian Wells. Jej nazwisko jest na ustach niemal całego świata. Dotarło też do jednej z największych legend NBA. Koszykarz w emocjonalnym wpisie pogratulował Rosjance sukcesu. Okazało się bowiem, że sam się do niego “przyczynił”. O kim mowa?
Mirra Andriejewa się nie zatrzymuje i rozgrywa zdecydowanie najlepszy sezon w karierze. Ledwie co wygrała WTA 1000 w Dubaju, a już w niedzielę triumfowała w kolejnym “tysięczniku”, na dodatek jednym z najbardziej prestiżowych w tourze – Indian Wells. Po drodze pokonała prawdziwe gigantki tenisa. Mowa o Jelenie Rybakinie, Idze Świątek czy Arynie Sabalence. Z ostatnią z nich triumfowała w finale – 2:6, 6:4, 6:3. Po meczu posypały się gratulacje. Złożyła je także absolutna legenda… koszykówki. Okazuje się, że została nieco wywołana do tablicy.
Mirra Andriejewa opowiada, jak LeBron James “pomógł” jej wygrać Indian Wells. Koszykarz reaguje
W ostatnich godzinach Andriejewa udzieliła wywiadu dla “Tennis Chanel”, w którym opowiedziała m.in. o meczu z Białorusinką. Nie w każdej fazie starcie układało się po jej myśli, ale potrafiła sobie z tym poradzić. Jak wyjawiła, pomógł jej w tym… LeBron James, a właściwie jeden z jego wywiadów.
– Słyszałam wywiad legendy LeBrona Jamesa, kiedy to powiedział, że: “nawet jeśli nie grasz na 100 procent, nie czujesz się gotowy w 100 procentach fizycznie, to wybieraj bycie gotowym na 100 procent, ale mentalnie”. Powiedział, że: “to właśnie czyni z kogoś mistrza”. Więc starałam się zrobić to samo. Nie wychodziło mi to na początku, ale później byłam w stanie przezwyciężyć gorsze chwile i (…) postępować jak jedna z legend – mówiła Rosjanka na nagraniu. Następnie filmik udostępnił “Tennis Chanel” na Instagramie, dodając opis: “Zainspirowana królem. (…) Mirra słuchała przemówienia LeBrona Jamesa przed finałem Indian Wells”.
I na ten post zareagował właśnie koszykarz. Pogratulował Rosjance wielkiego zwycięstwa w USA. “Mirra GRATULACJE!!!! Cieszę się, że pomogłem, ale szczerze to TY to ZROBIŁAŚ!! Cała twoja ciężka praca, determinacja i poświęcenie dla profesji. RÓB TAK DALEJ!” – pisał na InstaStory, dodając też wymowny hasztag: “Dąż do wielkości”.
Andriejewa coraz bliżej, by stać się legendą
I trzeba przyznać, że Andriejewa ma predyspozycje, by już wkrótce stać się jedną z największych tenisistek na świecie. Ma dopiero 17 lat, a już może pochwalić się szóstym miejscem w rankingu WTA. Na tę pozycję awansowała w poniedziałek. To najwyższa lokata, jaką zajmowała w karierze.
Teraz przed nią WTA 1000 w Miami. Może więc pokusić się o trzeci triumf z rzędu w tym sezonie. Nie ma tutaj punktów do obrony, bo w poprzednim sezonie nie wystartowała na Florydzie. Każdy punkt pozwoli jej zbliżyć się do rywalek w “generalce”.