Niewiarygodny mecz w Melbourne! Rewelacyjny nastolatek przegrał po horrorze
Tenisowa wojna dla Lorenzo Sonego! 29-letni Włoch stoczył z rewelacyjnym 18-letnim Joao Fonsecą pięciosetowy dreszczowiec, który ostatecznie wygrał 6:7(6), 6:3, 6:1, 3:6, 6:3. Spotkanie stało na wyśmienitym poziomie i trwało łącznie 3 godz. i 41 minut. Włoch w kolejnej rundzie zagra z Węgrem Fabianem Marozsanem, a Brazylijczyk, jak przekonują eksperci, już niebawem dołączy do największych…
Tenisowa wojna dla Lorenzo Sonego! 29-letni Włoch stoczył z rewelacyjnym 18-letnim Joao Fonsecą pięciosetowy dreszczowiec, który ostatecznie wygrał 6:7(6), 6:3, 6:1, 3:6, 6:3. Spotkanie stało na wyśmienitym poziomie i trwało łącznie 3 godz. i 41 minut. Włoch w kolejnej rundzie zagra z Węgrem Fabianem Marozsanem, a Brazylijczyk, jak przekonują eksperci, już niebawem dołączy do największych w tej dyscyplinie sportu.
Wszyscy mówią o Fonsece. “Niedługo dołączy do czołówki”
Urodzony w 2006 r. Brazylijczyk jest obecnie na ustach wszystkich. Tylko w dwóch ostatnich dniach mówili o nim m.in. Carlos Alcaraz i Coco Gauff.
— Ma wszystko. Niedługo dołączy do światowej czołówki — ocenił Hiszpan. Z kolei Amerykanka wyznała, że śledzi jego karierę od momentu, gdy w 2023 r. wygrał juniorski US Open.
— Czego mu brakuje? Ma 18 lat i prawdopodobnie najmocniejszy forhend w całym tourze. Jemu w zasadzie już niczego nie brakuje. Trzeba go tylko chronić, żeby wciąż się tak rozwijał — powiedział John McEnroe w studiu Eurosportu.
Urodzony w Rio de Janeiro tenisista jest największą rewelacją ostatnich miesięcy. Mimo tego, że podczas Next Gen Finals był najniżej sklasyfikowanym tenisistą, to wygrał wszystkie pięć meczów i sięgnął po tytuł. Na “rozgrzewkę” przed Australian Open nastolatek wygrał turniej rangi Challenger w Canberze. Teraz, choć dotarł tylko do drugiej rundy, zrobił furorę w Melbourne.
Polecamy: Wielki powrót Jana Zielińskiego do Australian Open! Nokaut w 56 minut
Dalszy ciąg materiału pod wideo
Rewelacyjny Fonseca sprawił sensację. W drugiej rundzie był blisko drugiej
W pierwszej rundzie Fonseca po zdumiewającym meczu odesłał do domu Andrieja Rublowa, wygrywając z 9. tenisistą rankingu ATP w trzech setach 7:6(1), 6:3, 7:6(5).
W drugiej rundzie Brazylijczyk trafił na kolejne świetnie znane w środowisku tenisowym nazwisko. Jego rywalem był Włoch Lorenzo Sonego. Aktualnie 55. zawodnik rankingu ATP, który w przeszłości był notowany nawet na 21. pozycji, tuż po pięciosetowym horrorze cieszył się tak, jakby pokonał jednego z najlepszych.
Brazylijczyk postawił mu w czwartek piekielnie trudne warunki. Ostatecznie po 3 godz. i 41 minutach szalonego rollercoastera górą był doświadczony 29-latek, który wyczekał swój moment i przy stanie 4:3, 30:30 zachował więcej zimnej krwi, wygrał dwa punkty i przełamał młodszego przeciwnika. Sam po chwili utrzymał serwis i ku uciesze wiwatujących włoskich kibiców, zamknął ten mecz.
W następnej rundzie Sonego zmierzy się z Węgrem Fabianem Marozsanem (59. ATP).