Skip to content

Breaking News

For all the latest news!!

Menu
  • About Us
  • Contact Us
  • Disclaimer
  • Privacy Policy
Menu

Od razu wyciągnęła butelkę piwa. Niebywałe sceny po porażce na Wimbledonie

Posted on July 9, 2025

Takiego wejścia na konferencję prasową podczas Wimbledonu nikt się nie spodziewał. Anastazja Pawluczenkowa, która wcześniej odpadła w ćwierćfinale po porażce z Amandą Anisimovą, zaskoczyła wszystkich swoim wyglądem i zachowaniem. Rosyjska tenisistka pojawiła się przed dziennikarzami w wełnianej czapce w truskawki i z butelką piwa w dłoni. Zanim padło pierwsze pytanie, już zdążyła się go napić. Chociaż początkowo atmosfera była lekka i nieco żartobliwa, to szybko nabrała powagi. Pawluczenkowa podzieliła się bowiem bardzo osobistym wyznaniem.

Rosjanka była jedną z największych niespodzianek tegorocznego turnieju. Mimo że zajmuje dopiero 50. miejsce w światowym rankingu, zdołała dotrzeć do ćwierćfinału, eliminując m.in. Naomi Osakę oraz Ashlyn Krueger. Jej przygodę zakończyła dopiero Amanda Anisimova, wygrywając we wtorek 6:1, 7:6 (11:9). Ale to nie wynik sprawił, że o Pawluczenkowej znowu zrobiło się głośno.

Czapka w truskawki, łzy po meczu i osobiste wyznanie

Na konferencję prasową 34-latka wkroczyła w charakterystycznej czapce z truskawkowym wzorem – symbolu Wimbledonu, gdzie truskawki ze śmietaną są wręcz tradycją. W ręku trzymała piwo i demonstracyjnie się go napiła. Ten obrazek błyskawicznie obiegł media i wzbudził wiele uśmiechów, ale już po chwili ton konferencji uległ zmianie.

– Po meczu płakałam przez jakieś 20 minut. Nie mogłam przestać. Może to dlatego, że zdałam sobie sprawę, że to mogła być moja ostatnia szansa, by osiągnąć coś naprawdę wielkiego w karierze – powiedziała z wyraźnym wzruszeniem Pawluczenkowa.

Walka z chorobą i kontuzjami. “Nie wiedziałam, czy tu w ogóle będę”

W rozmowie z dziennikarzami tenisistka opowiedziała również o trudnym początku sezonu. Na początku roku zdiagnozowano u niej wirusa Epsteina-Barr, który może prowadzić do mononukleozy i bardzo poważnie wpływa na organizm. – Myślałam, że nie dam rady w ogóle trenować w okresie przygotowawczym. Nie byłam pewna, czy w ogóle wystąpię w tym turnieju. Patrząc na to z tej perspektywy, muszę być zadowolona z tego, co osiągnęłam w ciągu ostatnich trzech tygodni – wyznała.

Ale to nie był koniec problemów zdrowotnych. Po drodze dopadła ją jeszcze borelioza, z którą walczyła przez sześć tygodni, przyjmując antybiotyki. Potem doszło naderwanie ścięgna podkolanowego tuż przed turniejem w Madrycie. – Za każdym razem, gdy próbowałam wrócić, pojawiało się coś nowego. Zawsze coś się działo – mówiła z goryczą, ale i dumą, że mimo wszystko zdołała dojść aż do ćwierćfinału Wimbledonu.

Cztery zawodniczki w grze o tytuł

W turnieju pozostały już tylko cztery tenisistki. Amanda Anisimova, która wyeliminowała Pawluczenkową, zagra w półfinale z Aryną Sabalenką. Z kolei Iga Świątek zmierzy się z Belindą Bencić. Relację na żywo z tego pojedynku będzie można śledzić na portalu Sport.pl oraz w aplikacji Sport.pl LIVE.

Related

Leave a Reply Cancel reply

You must be logged in to post a comment.

Recent Posts

  • Świątek nie uniknęła tego pytania. Wraca kontrowersyjny temat
  • Cała Polska zobaczyła, co stało się w Poznaniu. Lech już jest w elicie
  • Funeraliile fostului președinte: Ion Iliescu, ultimul drum
  • Kaczyński nazwał dziennikarza “chamem”. Będą konsekwencje
  • Mistrz świata się nie certoli. Oto co powiedział o Nawrockim

Recent Comments

No comments to show.
©2025 Breaking News | Design: Newspaperly WordPress Theme
Menu
  • About Us
  • Contact Us
  • Disclaimer
  • Privacy Policy