Odwołali relację Turnieju Czterech Skoczni. “Zatracono 70-letnią tradycję”
Holandia kończy z tradycją relacjonowania Turnieju Czterech Skoczni Holenderska stacja telewizyjna NOS podjęła decyzję o zaprzestaniu relacjonowania jednej z najbardziej prestiżowych imprez w kalendarzu skoków narciarskich – Turnieju Czterech Skoczni. Informację tę potwierdził Ayolt Kloosterboer, wieloletni komentator sportowy związany z tą dyscypliną. Dla wielu fanów to symboliczny koniec trwającej ponad 70 lat tradycji, która od…
Holandia kończy z tradycją relacjonowania Turnieju Czterech Skoczni
Holenderska stacja telewizyjna NOS podjęła decyzję o zaprzestaniu relacjonowania jednej z najbardziej prestiżowych imprez w kalendarzu skoków narciarskich – Turnieju Czterech Skoczni. Informację tę potwierdził Ayolt Kloosterboer, wieloletni komentator sportowy związany z tą dyscypliną. Dla wielu fanów to symboliczny koniec trwającej ponad 70 lat tradycji, która od lat stanowiła nieodłączną część zimowych relacji sportowych w Holandii.
„Nie, nie pojadę do Garmisch-Partenkirchen. Po piętnastu latach pracy jako komentator to koniec. NOS zdecydował o likwidacji relacji skoków narciarskich w Nowy Rok. W ten sposób 70-letnia tradycja, zapoczątkowana między innymi dzięki Hermanowi Kuiphofowi i Evertowi ten Napelowi, została zaprzepaszczona” – napisał Kloosterboer na swoim profilu w mediach społecznościowych.
Transmisje z Turnieju Czterech Skoczni przejmie w Holandii Eurosport, jednak decyzja NOS odbiła się szerokim echem, szczególnie wśród tych, którzy pamiętają czasy, gdy skoki narciarskie cieszyły się w tym kraju większym zainteresowaniem.
Holenderskie tradycje w skokach narciarskich
Choć może to dziś wydawać się zaskakujące, Holandia ma dość długą i ciekawą historię związaną ze skokami narciarskimi. Już w 1929 roku Jan Loopuyt wywalczył tytuł Akademickiego Mistrza Świata w tej dyscyplinie, co było jednym z pierwszych międzynarodowych sukcesów Holendrów na skoczni.
W późniejszych dekadach Holandia doczekała się kolejnych reprezentantów na arenie międzynarodowej. W XXI wieku Ingemar May oraz Christoph Kreuzer zdobywali punkty w Pucharze Świata i reprezentowali Holandię na mistrzostwach świata. Boy van Baarle w 2005 roku ustanowił rekord kraju w długości lotu, osiągając imponujące 197 metrów na skoczni w Bad Mitterndorf.
Mimo tych sukcesów zainteresowanie skokami narciarskimi w Holandii zaczęło stopniowo spadać. Ostatni występ Holendra w zawodach organizowanych przez FIS miał miejsce w 2016 roku, kiedy Lars Antonissen zajął 61. miejsce w Pucharze Kontynentalnym.
Decyzja NOS
Decyzja NOS o zakończeniu transmisji Turnieju Czterech Skoczni tłumaczona jest właśnie malejącym zainteresowaniem skokami narciarskimi w Holandii. Rzecznik stacji wprost przyznał, że relacjonowanie tej dyscypliny nie przyciąga już wystarczającej liczby widzów, aby uzasadnić dalsze inwestowanie w jej pokazywanie.
Dla wielu Holendrów decyzja ta jest jednak symbolicznym końcem pewnej ery. Turniej Czterech Skoczni przez lata był w Holandii nieodłącznym elementem zimowych świąt, a jego transmisje cieszyły się szczególną popularnością w Nowy Rok.
Mimo wszystko skoki narciarskie pozostaną dostępne dla holenderskich kibiców dzięki transmisjom Eurosportu. Jednak brak relacji w ogólnodostępnej telewizji publicznej, jaką jest NOS, może przyczynić się do dalszego spadku zainteresowania tą dyscypliną w kraju, który coraz bardziej dystansuje się od swoich zimowych tradycji.