– W trudnych chwilach przypominam sobie fragmenty tego meczu – powiedziała Naomi Osaka o pamiętnej potyczce z Igą Świątek na zeszłorocznym French Open. Japonka na konferencji prasowej przyznała, że spotkanie z Polką było dla niej niezwykle ważne i wyjawiła też dość zaskakującą rzecz.
Iga Świątek i Naomi Osaka stoczyły pamiętny bój w drugiej rundzie French Open w 2024 roku. Na korcie spędziły trzy godziny, by finalnie Polka wygrała 7:6(1), 1:6, 7:5, chociaż w trzecim secie było już 5:2 i 30:0 dla Japonki. Ten niezwykły mecz z pewnością zapadł w pamięci kibicom oraz samym zawodniczkom. Zresztą Osaka przyznała, że był dla niej szczególny.
Naomi Osaka wróciła do meczu z Igą Świątek. “Wstydzę się”
Naomi Osaka przed rozpoczęciem Miami Open wzięła udział w konferencji prasowej, podczas której mówiła m.in. o chęci powrotu do czołówki żeńskiego tenisa i o samym turnieju. Nie zabrakło jednak pytań wspominkowych, a jedno z nich dotyczyło właśnie pamiętnego starcia z Igą Świątek. Konkretnie tego, czy Japonka wraca do spotkania myślami.
– Wiele osób uważa to za dziwne, ale prawda jest taka, że nigdy nie oglądam swoich meczów w telewizji i na powtórkach. Wstydzę się, gdy widzę siebie grającą w tenisa – zaczęła dość zaskakująco Osaka. Dalej jednak przyznała, że wraca do meczu ze Świątek pamięcią, bo ten był dla niej niezwykle ważny.
– Ten mecz był dla mnie kluczowy, ponieważ dał mi pewność siebie i pokazał, że potrafię dobrze grać na kortach ziemnych. W trudnych chwilach przypominam sobie jego fragmenty i mówię sobie, że wkrótce mogę wrócić na ten poziom – dodała 27-latka.
Osaka już rozpoczęła rywalizację na Miami Open i w pierwszej rundzie ograła Juliję Starodupcewą 3:6, 6:4, 6:3 w dwuipółgodzinnym boju. W drugiej rundzie zmierzy się z Ludmiłą Samsonową. Warto przypomnieć, że w przeszłości Japonka grała w finale turnieju w Miami – w 2022 roku przegrała w nim z Igą Świątek 4:6, 0:6.