Oto co Andriejewa powiedziała o meczu ze Świątek. Poszło w świat

Iga Świątek kontra Mirra Andriejewa – emocjonujący półfinał w Indian Wells. Czy Rosjanka ponownie pokona Polkę?

Mirra Andriejewa i Iga Świątek po raz trzeci w historii zmierzą się na korcie, tym razem w półfinale prestiżowego turnieju WTA 1000 w Indian Wells. Ich poprzedni pojedynek, który odbył się w lutym w Dubaju, zakończył się sensacyjnym zwycięstwem młodej Rosjanki. Czy tamto spotkanie może dać jej przewagę przed kolejną konfrontacją? 17-latka wypowiedziała się na ten temat wprost.

Iga Świątek w Indian Wells bez straty seta

Polska tenisistka znajduje się w znakomitej formie i kontynuuje swoją imponującą serię zwycięstw na kortach w Kalifornii. Licząc jej triumf sprzed roku, Świątek ma obecnie na koncie 10 kolejnych wygranych meczów w turnieju Indian Wells. W tegorocznej edycji nie straciła jeszcze nawet seta, pokonując po drodze kilka bardzo wymagających rywalek.

Oto jej dotychczasowe wyniki:

Caroline Garcia (71. WTA) – 6:2, 6:0

Dajana Jastremska (46. WTA) – 6:0, 6:2

Karolina Muchova (15. WTA) – 6:1, 6:1

Qinwen Zheng (9. WTA) – 6:3, 6:3

Szczególnie ważne było jej ostatnie zwycięstwo nad Qinwen Zheng, gdyż pozwoliło Polce zrewanżować się Chince za bolesną porażkę w półfinale igrzysk olimpijskich w Paryżu. Teraz Świątek stanie przed kolejną szansą na rewanż, tym razem za przegraną z Mirrą Andriejewą w Dubaju.

Mirra Andriejewa – nastolatka w kapitalnej formie

Mimo młodego wieku Rosjanka udowadnia, że jest jedną z najgroźniejszych zawodniczek na światowych kortach. W ostatnich tygodniach prezentuje doskonałą dyspozycję – wygrała 10 kolejnych meczów i sięgnęła po tytuł w turnieju WTA 1000 w Dubaju.

To właśnie tam, w ćwierćfinale, odniosła jedno z najważniejszych zwycięstw w karierze, pokonując Igę Świątek w dwóch setach:

Mirra Andriejewa – Iga Świątek 6:3, 6:3

Było to pierwsze zwycięstwo Rosjanki nad liderką światowego rankingu, a jednocześnie wyrównanie bilansu bezpośrednich spotkań na 1-1. Ich pierwsza konfrontacja miała miejsce w sierpniu 2023 roku w Cincinnati, gdzie po zaciętym, trzysetowym pojedynku lepsza okazała się Polka (4:6, 6:3, 7:5).

Obie zawodniczki znów stają naprzeciw siebie, ale tym razem na zupełnie innej nawierzchni i w innym turnieju. Czy Andriejewa ponownie znajdzie sposób na Świątek?

Rosjanka tonuje nastroje: „To, co było, nie ma znaczenia”

Mimo zwycięstwa w Dubaju Andriejewa nie uważa, by tamten mecz miał jakiekolwiek znaczenie przed półfinałem w Indian Wells. Po swoim ostatnim zwycięstwie nad Eliną Switoliną (23. WTA) w ćwierćfinale 7:5, 6:3, została zapytana, czy czuje się faworytką w starciu ze Świątek. Jej odpowiedź była jasna:

– Oczywiście, zawsze miło jest pokonać czołową zawodniczkę. To było moje pierwsze zwycięstwo nad nią. Ale ten sukces nie pomoże mi w jutrzejszym meczu, ponieważ przeszłość należy już do przeszłości. Jutro będzie nowy dzień, nowy mecz i nowe warunki. Wszystko się zmieniło. Chcę jak najlepiej przygotować się na to wyzwanie. Jestem pewna, że będzie to fantastyczny mecz i zobaczymy, która z nas będzie lepsza – powiedziała Andriejewa na konferencji prasowej, cytowana przez sport-express.ru.

Widać, że młoda Rosjanka podchodzi do tego starcia ze spokojem i świadomością, że Świątek to rywalka, która potrafi błyskawicznie wyciągać wnioski z wcześniejszych porażek.

Inny półfinał: Sabalenka kontra Keys – rewanż za Australian Open

Oprócz starcia Świątek z Andriejewą, w drugim półfinale zobaczymy kolejne ekscytujące spotkanie. Liderka światowego rankingu Aryna Sabalenka (1. WTA) zmierzy się z Madison Keys (5. WTA). Będzie to rewanż za finał Australian Open 2025, w którym Amerykanka sensacyjnie pokonała Sabalenkę 6:3, 2:6, 7:5, przerywając jej dominację w tym turnieju.

Kiedy i o której godzinie mecz Iga Świątek – Mirra Andriejewa?

Półfinałowe starcie pomiędzy Igą Świątek a Mirrą Andriejewą w turnieju WTA 1000 Indian Wells odbędzie się w nocy z piątku 14 marca na sobotę 15 marca. Mecz rozpocznie się nie wcześniej niż o północy polskiego czasu.

Nie ma wątpliwości, że czeka nas niezwykle emocjonujące widowisko. Czy Świątek po raz kolejny udowodni, że potrafi się rewanżować za wcześniejsze porażki? A może to Andriejewa ponownie znajdzie sposób na pokonanie Polki? Odpowiedź poznamy już wkrótce!