Oto co Hiszpanie piszą o Szczęsnym po meczu. Tak go nazwali
Wojciech Szczęsny bohaterem meczu Benfica – FC Barcelona. Hiszpańskie media zachwycone polskim bramkarzem, Robert Lewandowski oceniony chłodniej FC Barcelona pokonała Benficę 1:0 w pierwszym meczu 1/8 finału Ligi Mistrzów, a ogromny wpływ na ten triumf miał Wojciech Szczęsny, który rozegrał fenomenalne spotkanie. Jego postawa między słupkami wzbudziła ogromny podziw w hiszpańskich mediach, które nie szczędziły…
Wojciech Szczęsny bohaterem meczu Benfica – FC Barcelona. Hiszpańskie media zachwycone polskim bramkarzem, Robert Lewandowski oceniony chłodniej
FC Barcelona pokonała Benficę 1:0 w pierwszym meczu 1/8 finału Ligi Mistrzów, a ogromny wpływ na ten triumf miał Wojciech Szczęsny, który rozegrał fenomenalne spotkanie. Jego postawa między słupkami wzbudziła ogromny podziw w hiszpańskich mediach, które nie szczędziły mu pochwał, określając go mianem „ośmiornicy” i wskazując jako jednego z najlepszych bramkarzy w Europie. Nieco mniej powodów do zadowolenia miał Robert Lewandowski, którego występ oceniono bardziej krytycznie – polski napastnik był w dużej mierze odcięty od gry i nie miał wielu okazji do wykazania się.
—
Wojciech Szczęsny oceniony najwyżej za mecz Benfica – FC Barcelona. „Ośmiornica, która broniła wszystko”
Już od pierwszych minut meczu Wojciech Szczęsny musiał być w pełnej gotowości, ponieważ Benfica agresywnie ruszyła do ataku. Mimo to, polski bramkarz spisał się znakomicie, nie pozwalając rywalom na zdobycie gola. Jego interwencje były kluczowe, szczególnie w sytuacjach, gdy FC Barcelona grała w osłabieniu po czerwonej kartce Pau Cubarsiego w 22. minucie.
Hiszpańskie media były pełne podziwu dla 34-letniego golkipera. „Sport” wystawił mu ocenę 9/10, co było najwyższą notą w zespole. „Gdy tylko mecz się rozpoczął, jeszcze nierozgrzany, pokazał spektakularną paradę. Potem zaczął bronić absolutnie wszystko – rękami w górze, w dole, stopami, w powietrzu. Świetnie zagrał” – czytamy w katalońskim dzienniku.
Jeszcze wyżej występ Szczęsnego ocenił portal barcauniversal.com, przyznając mu 10/10. „Świetny występ polskiego bramkarza, który tego wieczoru udowodnił, że jest jednym z najlepszych w branży. Rozpoczął wieczór od wielkiej obrony, a następnie ponownie wykonał paradę, która pozbawiła Atuerkoglu jego najlepszej szansy po czerwonej kartce Cubarsiego” – napisano w analizie pomeczowej.
Dziennik „Marca” określił Szczęsnego mianem „ośmiornicy”, podkreślając jego niezwykłą skuteczność w obronie bramki. „Definitywnie zamknął debatę. Jest podstawowym bramkarzem i pozostanie nim przez długi czas. Polak rozegrał fenomenalny mecz i podtrzymał zespół swoimi interwencjami, a niektóre z nich były naprawdę wartościowe. Swoimi rękami lub nogami sprawił, że noc była gorzka dla napastników Benfiki” – napisano.
Podobnie entuzjastycznie o Szczęsnycm wypowiedziało się „Mundo Deportivo”, określając jego występ mianem „cudownego”. „Parada w pierwszych sekundach była ostrzeżeniem. Zatrzymywał ich, górą i dołem, ostatnią interwencją była ta po uderzeniu Renato Sanchesa. To najlepszy występ bramkarza Barcelony w Europie od nie wiadomo kiedy” – podsumowano.
Nie ma wątpliwości, że Wojciech Szczęsny był kluczową postacią tego spotkania i to dzięki niemu FC Barcelona mogła cieszyć się z czystego konta oraz cennego zwycięstwa na wyjeździe.
—
Robert Lewandowski oceniony chłodniej. „Odosobniony, odłączony od gry”
Podczas gdy Wojciech Szczęsny zbierał najwyższe noty, występ Roberta Lewandowskiego oceniono znacznie chłodniej. Polski napastnik był niemal niewidoczny na boisku, co po części wynikało z faktu, że FC Barcelona przez większą część spotkania grała w osłabieniu.
Kataloński dziennik „Sport” przyznał Lewandowskiemu notę 6/10, podkreślając jego brak aktywności w ofensywie. „Odosobniony. Niewiele lub nic można wyróżnić w grze Polaka. Miał bardzo dobrą okazję, którą Trubin dobrze wybronił. Poza tym niewiele. Odłączony od gry, niewiele w niej uczestniczący” – napisano.
Portal barcauniversal.com był nieco łaskawszy i ocenił go na 7/10, zauważając, że Lewandowski próbował pomagać drużynie w inny sposób niż zwykle. „Polski napastnik starał się wnieść jak najwięcej w grze bez piłki, wracając się, a w razie potrzeby koncentrując na sobie obrońców. Zmarnował dużą szansę w pierwszej połowie, kiedy musiał po prostu przekonująco dobić strzał Daniego Olmo” – napisano w analizie.
Pozytywnie o grze Lewandowskiego wypowiedziało się także „Mundo Deportivo”, doceniając jego inteligencję taktyczną. „Miał niepowtarzalną szansę, ale interweniował Anatolij Trubin. Przy grze w dziesięciu wykonał kilka dobrych podań za obronę Benfiki. Przez długi czas grał tyłem do bramki jako dziewiątka w meczu, który mu nie odpowiadał, gdy miał przed sobą tak wiele metrów” – stwierdzono.
Pomimo chłodniejszych ocen, warto podkreślić, że Robert Lewandowski znajdował się w trudnej sytuacji – gra w osłabieniu wymusiła na nim zupełnie inną rolę niż zwykle. W rewanżu będzie miał szansę na poprawę swojego występu.
—
Co dalej dla Barcelony? Rewanż z Benficą i starcie z Osasuną
Dzięki zwycięstwu 1:0 FC Barcelona jest w uprzywilejowanej pozycji przed rewanżem, który odbędzie się 11 marca na Camp Nou. Hiszpański gigant będzie chciał przypieczętować awans do ćwierćfinału Ligi Mistrzów, a jeśli Wojciech Szczęsny utrzyma swoją fenomenalną formę, szanse na sukces będą bardzo wysokie.
Zanim jednak dojdzie do drugiego starcia z Benficą, drużynę czeka jeszcze ligowe spotkanie z Osasuną, zaplanowane na sobotę 8 marca. Dla Roberta Lewandowskiego może to być okazja do odbudowania formy i odzyskania pewności siebie przed kluczowym meczem w Europie.
Jedno jest pewne – FC Barcelona, z Wojciechem Szczęsnym i Robertem Lewandowskim w składzie, wciąż ma wiele do udowodnienia w tym sezonie.