Marcin Gortat nie kryje swoich poglądów politycznych. Jasno opowiada się za Rafałem Trzaskowskim
Marcin Gortat, były koszykarz NBA, choć na co dzień mieszka w Stanach Zjednoczonych i posiada amerykańskie obywatelstwo, regularnie zabiera głos w sprawach dotyczących Polski. Nie unika tematów politycznych, a przed zbliżającą się drugą turą wyborów prezydenckich otwarcie deklaruje, że jego głos powędruje na Rafała Trzaskowskiego. Jak podkreśla, to właśnie obecny prezydent Warszawy ma szansę realnie zmienić kraj na lepsze.
Ostatnio Gortat był gościem programu TVP „Kwiatki polskie”, gdzie nie tylko wyraził poparcie dla Trzaskowskiego, ale również w zdecydowany sposób odniósł się do jego kontrkandydata – Karola Nawrockiego. W ostrych słowach dał do zrozumienia, że nie wyobraża sobie, by polityk związany z PiS objął urząd prezydenta.
Mocne słowa Gortata o Karolu Nawrockim
– Wybieramy pomiędzy, jak wielokrotnie mówiono, sutenerem, oszustem czy po prostu bandytą. W każdej normalnej sytuacji nikt rozsądny nie chciałby robić interesów z osobą o takich cechach. Nikt nie chciałby spotykać się z kimś takim, mieć go za sąsiada, a tym bardziej powierzać mu najwyższy urząd w państwie. A dziś właśnie taka osoba ubiega się o prezydenturę. To jest po prostu przerażające – powiedział Gortat w programie.
Dodał również: – Nie wyobrażam sobie, by ten człowiek miał zostać prezydentem Polski. Dlatego apeluję szczególnie do młodych – opamiętajcie się! To jedna z najważniejszych decyzji na najbliższe pięć lat. Nie dajcie się zwieść – mówił z wyraźnym naciskiem.
Apel do wyborców Mentzena i niezdecydowanych
Gortat nie zapomniał też o elektoracie Sławomira Mentzena. Skierował do nich bezpośredni apel:
– Jeśli nie wiecie, na kogo zagłosować, to naprawdę – nie głosujcie wcale. Jeśli macie oddać głos na bandytę, to lepiej zrezygnujcie z głosowania. Nie głosujcie też na Trzaskowskiego, jeśli nie jesteście do tego przekonani – po prostu nie idźcie głosować – zaznaczył.
Z kolei tych, którzy jeszcze nie zdecydowali się pójść do urn, Gortat zachęca do wzięcia udziału w wyborach. Jak podkreśla, stawką jest kierunek, w jakim podąży Polska w nadchodzących latach – a ta decyzja będzie miała ogromne znaczenie dla przyszłości całego kraju.