Oto pierwsza rywalka Igi Świątek! Przeszła męki. I nagle koniec

Wszystko jasne! Maria Sakkari pierwszą rywalką Igi Świątek w WTA 1000 w Dausze

Nie ma już żadnych wątpliwości! Iga Świątek poznała swoją pierwszą rywalkę w turnieju WTA 1000 w Dausze. Polka rozpocznie rywalizację od drugiej rundy i zmierzy się z Marią Sakkari. Greczynka awansowała do kolejnej fazy rozgrywek po wymagającym meczu z Eleną Gabrielą Ruse, w którym musiała się mocno napracować. Spotkanie zakończyło się przy stanie 4:6, 6:3, 4:0, gdy Rumunka była zmuszona poddać mecz z powodu problemów zdrowotnych.

Iga Świątek, rozstawiona w turnieju z numerem pierwszym, dzięki wysokiej pozycji w rankingu rozpoczęła zmagania od drugiej rundy. Miała więc więcej czasu na aklimatyzację i przygotowanie do rywalizacji na katarskich kortach twardych. Nie było jednak jasne, z kim zmierzy się na początek swojej drogi po kolejny tytuł. Po rozegraniu meczu Sakkari – Ruse poznaliśmy odpowiedź na to pytanie. Choć faworytką była Greczynka, spotkanie miało niezwykle emocjonujący przebieg i obfitowało w zwroty akcji.

—

Mecz pełen emocji. Sakkari musiała się napracować

Początek spotkania należał do Marii Sakkari, choć nie obyło się bez trudności. Już w pierwszym gemie Greczynka została przełamana, co mogło zwiastować trudną przeprawę. Jednak doświadczona zawodniczka szybko odpowiedziała tym samym – nie tylko natychmiast odrobiła stratę, ale także dwukrotnie przełamała rywalkę, wychodząc na prowadzenie 3:1. Wydawało się, że zyskała kontrolę nad meczem, jednak Elena Gabriela Ruse miała inne plany.

Rumunka zaczęła grać agresywniej, zmieniała rytm wymian i konsekwentnie wykorzystywała każdą okazję na zdobywanie punktów. To zaowocowało serią wygranych gemów – najpierw utrzymała swoje podanie, potem dwukrotnie przełamała Sakkari i wyszła na prowadzenie 5:3. Greczynka starała się jeszcze odpowiedzieć, wygrywając jednego gema, ale to Ruse zamknęła seta na swoją korzyść wynikiem 6:4.

—

Drugi set – od dominacji do nerwowej końcówki

Sakkari nie zamierzała odpuszczać i od samego początku drugiej partii prezentowała bardziej zdecydowaną grę. Tym razem to ona szybko wyszła na prowadzenie 4:0, co wyglądało na całkowitą dominację. W tym momencie wydawało się, że Greczynka ma sytuację pod pełną kontrolą, jednak rywalka ponownie zaczęła odrabiać straty.

Ruse poprawiła swój serwis, zaczęła skuteczniej kończyć wymiany i błyskawicznie zniwelowała część przewagi. Nagle przewaga Sakkari stopniała do 5:3, a Rumunka nabierała pewności siebie. Wydawało się, że mecz może znów przybrać niespodziewany obrót, ale Greczynka zachowała zimną krew i domknęła seta przy wyniku 6:3, wyrównując stan meczu.

—

Nagły koniec meczu w trzecim secie

Decydująca partia rozpoczęła się zgodnie z planem Sakkari. Greczynka kontynuowała dobrą passę, szybko wychodząc na prowadzenie 3:0. W tym momencie Rumunka zaczęła odczuwać wyraźne problemy zdrowotne. Zawodniczka musiała zejść z kortu, aby skorzystać z pomocy medycznej, co przerwało spotkanie.

Po kilku minutach przerwy Ruse wróciła do gry, ale było jasne, że nie jest w pełni sił. Greczynka pewnie zdobyła kolejnego gema, wychodząc na 4:0, jednak w tym momencie Rumunka podjęła decyzję o poddaniu meczu. Tym samym to Maria Sakkari awansowała do drugiej rundy i to ona zmierzy się z Igą Świątek w kolejnym spotkaniu turnieju WTA 1000 w Dausze.

—

Iga Świątek vs. Maria Sakkari – starcie w drugiej rundzie WTA 1000 w Dausze

Dla Igi Świątek spotkanie z Marią Sakkari będzie pierwszym meczem w tegorocznej edycji turnieju w Katarze. Polka, która w zeszłym roku triumfowała w Dausze, przystępuje do rywalizacji jako jedna z głównych faworytek do zwycięstwa. Świątek i Sakkari dobrze się znają – ich dotychczasowe pojedynki były bardzo zacięte, choć w ostatnich latach to Polka zyskała przewagę w ich rywalizacji.

Mecz zapowiada się jako ciekawe wyzwanie dla obu zawodniczek. Świątek jest znana ze swojej świetnej gry na kortach twardych, a warunki w Dausze zdają się jej sprzyjać. Z kolei Sakkari, choć miała trudniejszy start w turnieju, jest niezwykle waleczna i potrafi sprawiać niespodzianki.

Czy Iga Świątek udanie rozpocznie swoją drogę po kolejny tytuł w Katarze? Przekonamy się już niebawem!