Oto wyniki losowania w Indian Wells. Tak wygląda drabinka Igi Świątek
Iga Świątek poznała drabinkę turnieju WTA 1000 w Indian Wells. Trudna droga do obrony tytułu Iga Świątek (2. WTA) wkrótce rozpocznie rywalizację w prestiżowym turnieju WTA 1000 w Indian Wells, gdzie przed rokiem sięgnęła po tytuł. Tegoroczna edycja zapowiada się jednak jako duże wyzwanie dla polskiej tenisistki. W nocy z poniedziałku na wtorek odbyło się…
Iga Świątek poznała drabinkę turnieju WTA 1000 w Indian Wells. Trudna droga do obrony tytułu
Iga Świątek (2. WTA) wkrótce rozpocznie rywalizację w prestiżowym turnieju WTA 1000 w Indian Wells, gdzie przed rokiem sięgnęła po tytuł. Tegoroczna edycja zapowiada się jednak jako duże wyzwanie dla polskiej tenisistki. W nocy z poniedziałku na wtorek odbyło się losowanie drabinki głównej, które ujawniło, z kim może się zmierzyć w drodze do ewentualnej obrony trofeum.
Świątek czeka na pierwszy triumf w sezonie 2024, bowiem od zwycięstwa w Roland Garros minęło już dziewięć miesięcy. W styczniu dotarła do półfinału Australian Open, a następnie wystąpiła w turniejach rangi WTA 1000 w Dosze i Dubaju, gdzie odpowiednio zakończyła rywalizację na półfinale i ćwierćfinale. Teraz przenosi się do Kalifornii, gdzie przed rokiem triumfowała w Indian Wells, zdobywając swój drugi tytuł na tym turnieju.
Jednak tegoroczna edycja może okazać się większym wyzwaniem dla liderki polskiego tenisa. Organizatorzy potwierdzili bowiem zmianę dostawcy nawierzchni kortów, co może wpłynąć na styl gry Świątek. Do tej pory Indian Wells słynęło z wolnych twardych kortów, które sprzyjały zawodniczce z Raszyna, pozwalając jej skutecznie wykorzystywać rotację topspinową. Teraz warunki mogą być inne, co może stanowić dla niej dodatkowe utrudnienie.
Losowanie drabinki – z kim może zagrać Świątek?
Jako rozstawiona z numerem drugim, Iga Świątek na starcie otrzymała wolny los i rozpocznie turniej od drugiej rundy. Jej pierwszą rywalką będzie zwyciężczyni meczu między Caroline Garcią (71. WTA) a Bernardą Perą (81. WTA).
Jeśli Świątek pokona pierwszą przeciwniczkę, w trzeciej rundzie może trafić na jedną z bardziej wymagających rywalek – Ons Jabeur lub Dajanę Jastremską. Jabeur to zawodniczka nieprzewidywalna, która potrafi zaskoczyć różnorodnością swojej gry, podczas gdy Jastremska słynie z agresywnego stylu i mocnych uderzeń.
Ewentualny awans do czwartej rundy może oznaczać starcie z Karolíną Muchovą lub Julią Putincewą. Muchova, choć zmagała się ostatnio z problemami zdrowotnymi, to finalistka Roland Garros 2023 i groźna rywalka dla każdej tenisistki.
W ćwierćfinale na Świątek mogą czekać jeszcze trudniejsze rywalki. W gronie potencjalnych przeciwniczek znalazły się m.in. Qinwen Zheng, Paula Badosa, Linda Noskova i Marta Kostjuk. Każda z tych zawodniczek ma atuty, które mogą utrudnić Polce drogę do półfinału.
Jeśli Świątek dotrze do najlepszej czwórki turnieju, tam może stanąć naprzeciw jednej z dwóch bardzo wymagających rywalek – Jeleny Rybakiny lub Jessiki Peguli. Rybakina, mistrzyni Wimbledonu 2022, ma wyjątkowo dobry bilans meczów przeciwko Świątek i już kilkukrotnie udowodniła, że potrafi ją pokonać. Pegula z kolei to solidna i niezwykle konsekwentna zawodniczka, której regularność i precyzja sprawiają, że jest groźna dla najlepszych tenisistek świata.
Jeśli Świątek awansuje do finału, tam na jej drodze może stanąć jedna z trzech największych rywalek: Aryna Sabalenka, Coco Gauff lub Jelena Ostapenko. Sabalenka to obrończyni tytułu mistrzyni Australian Open, Gauff ma na koncie triumf w US Open 2023 i znakomicie rozwija swoją grę, a Ostapenko wielokrotnie pokazała, że w starciach z czołowymi zawodniczkami potrafi prezentować swój najlepszy tenis.
Indian Wells – nagrody i prestiż
Turniej WTA 1000 w Indian Wells to jedno z najważniejszych wydarzeń w kalendarzu tenisowym, nazywane często “piątą lewą Wielkiego Szlema” ze względu na prestiż i wysoką pulę nagród. Tegoroczna edycja odbędzie się w dniach 5-16 marca, a triumfatorka otrzyma 1000 punktów do rankingu WTA oraz nagrodę pieniężną w wysokości 1 124 380 dolarów. Łączna pula nagród w turnieju wynosi imponujące 8 963 700 dolarów.
Dla Igi Świątek będzie to niezwykle istotny turniej, nie tylko ze względu na obronę tytułu, ale także na możliwość powrotu na zwycięską ścieżkę. Czy Polka ponownie sięgnie po triumf w Kalifornii, mimo nowych warunków i wymagających rywalek? Odpowiedź poznamy już w najbliższych dniach.