Padło nazwisko Igi Świątek. Aryna Sabalenka: Boże, te pytania

Australian OpenPadło nazwisko Igi Świątek. Aryna Sabalenka: Boże, te pytania
Aryna Sabalenka (screen z konferencji prasowej — źródło Australian Open TV)
Aryna Sabalenka

“Mój Boże, te pytania…” — stwierdziła rozbawiona Aryna Sabalenka, gdy została poproszona o odpowiedź na jedno z pytań, które odnosiło się do Igi Świątek. Obie zawodniczki rywalizują w tourze na każdym możliwym polu, a jak się okazało, dziennikarze zwrócili uwagę na aspekt, w którym liderka WTA pokonała Świątek w rywalizacji podczas tegorocznego Australian Open.

Zamiast spodziewanych emocji kibice zobaczyli jednostronny pokaz siły. Aryna Sabalenka zaprezentowała się niczym zawodniczka, która chciała dorównać zachwytom, jakie zebrała Iga Świątek po meczu z Emmą Raducanu. Choć liderka rankingu nie czarowała tak efektownymi uderzeniami, to i tak błyskawicznie zakończyła spotkanie – nawet szybciej niż Polka. W zaledwie 62 minuty obrończyni tytułu pokonała Mirrę Andriejewą 6:1, 6:2 i pewnie zameldowała się w ćwierćfinale Australian Open.

Czytaj więcej: Druga strona afery wokół Danielle Collins. Korzysta na kolejnych skandalach

Aryna Sabalenka nie zwraca uwagi na takie detale

Na czas obu spotkań zwrócił uwagę jeden z dziennikarzy podczas konferencji prasowej Sabalenki. Wskazując, że ta była lepsza od Polki, która potrzebowała 70 minut, by rozbić Raducanu.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

“Mój Boże, te pytania…” — zaczęła rozbawiona Sabalenka. “Muszę powiedzieć, że to zdecydowanie nie jest coś, na czym się skupiamy, wiesz? To moja odpowiedź (śmiech)” — skwitowała.
Problemy w poprzednich meczach pozytywnie wpłynęły na Arynę Sabalenkę

Sabalenka po dwóch cięższych spotkaniach w AO, tym razem gładko pokonała nastoletnią rywalkę. Tenisistka została zapytana o to, co spowodowało, że tym razem błyskawicznie poradziła sobie w rywalizacji. “Jeśli zmagasz się ze swoją grą, przezwyciężając wiele trudności w meczu i go wygrywasz, daje Ci to ogromną pewność siebie przed kolejnym spotkaniem” — przyznała zawodniczka z Mińska.

Czytaj więcej: Oto jak Australia przywitała Danielle Collins. Sama się o to prosiła [WIDEO]

“Bez względu na to, co się wydarzy podczas meczu, musisz walczyć. Poprzednie mecze naprawdę dały mi ogromną wiarę w to, że niezależnie od sytuacji, będę gotowa, będę walczyć do samego końca” — podsumowała.