Pilne wieści dla “Lewego”. Rano fatalna wiadomość. I nagle zwrot o 180 stopni
Kibice Barcelony przeżyli w niedzielę prawdziwą huśtawkę nastrojów. Fatalne wieści dotyczyły Alejandro Balde, który nie dokończył sobotniego meczu z CD Leganes. Kontuzja wykluczy go prawdopodobnie z finału Pucharu Króla (26 kwietnia). Do zdrowia wrócił za to jeden z filarów zespołu, Dani Olmo. Sęk w tym, że w wyjściowej jedenastce zastąpi najprawdopodobniej Fermina Lopeza, który w…
Kibice Barcelony przeżyli w niedzielę prawdziwą huśtawkę nastrojów. Fatalne wieści dotyczyły Alejandro Balde, który nie dokończył sobotniego meczu z CD Leganes. Kontuzja wykluczy go prawdopodobnie z finału Pucharu Króla (26 kwietnia). Do zdrowia wrócił za to jeden z filarów zespołu, Dani Olmo. Sęk w tym, że w wyjściowej jedenastce zastąpi najprawdopodobniej Fermina Lopeza, który w niespełna dwa tygodnie obsłużył Roberta Lewandowskiego trzema asystami.
“Dzisiejsze badania przeprowadzone u zawodnika pierwszej drużyny Alejandro Balde wykazały uraz lewego mięśnia dwugłowego. Decyzja o powrocie do zespołu zostanie podjęta w zależności od rezultatów rehabilitacji” – to treść komunikatu, który zmartwił kibiców Barcelony w niedzielny poranek.Dzień wcześniej Balde rozpoczął mecz z CD Leganes od pierwszej minuty. Musiał jednak opuścić murawę jeszcze przed przerwą. “Duma Katalonii” wygrała skromnie 1:0 po trafieniu samobójczym.
Lewandowski skorzystał na kooperacji z Lopezem. Olmo może rozdzielić ten duetHiszpańskie media informują, że uraz 21-latka najprawdopodobniej wykluczy go z udziału w finale Pucharu Króla. Do decydującego starcia dojdzie 26 kwietnia. Przeciwnikiem “Blaugrany” będzie Real Madryt. Niedziela przyniosła jednak także optymistyczne wieści. Do pełni sił wrócił Dani Olmo, który w tym sezonie z powodu kłopotów zdrowotnych opuścił aż 15 spotkań. Do dyspozycji Hansiego Flicka będzie już na wtorkowy rewanż z Borussią Dortmund w Lidze Mistrzów. Olmo doznał kontuzji w ostatniej kolejce marca. Zdążył jeszcze pokonać bramkarza Osasuny Pampeluna, zanim w 28. opuścił plac gry. W jego miejsce na boiksu pojawił się Fermin Lpopez. I to właśnie ten młodzian w ostatnim czasie znakomicie współpracuje z Robertem Lewandowskim. Na przestrzeni trzech trzech tygodni zaliczył trzy asysty, za każdym razem otwierając drogę do bramki właśnie Polakowi. Stało się tak w potyczkach z Osasuną (3:0), Gironą (4:1) i BVB (4:0).Czy teraz Lopez ponownie zasiądzie na ławce rezerwowych? Wszystko na to wskazuje, choć może jeszcze nie na Signal Iduna Park. Olmo powinien wybiec na murawę już za tydzień. Przemawiają za nim liczby – w bieżącym cyklu rozegrał w sumie 28 meczów, zdobył osiem bramek i zanotował pięć asyst.