Piszą o Sinnerze i Świątek. “To podważa wiarygodność tenisa”
“Była numer jeden na świecie nie poradziła sobie z tym delikatnym momentem jak Sinner i jej wyniki zdecydowanie pogorszyły się w drugiej połowie roku” – tak o sytuacjach z dopingiem Igi Świątek i Jannika Sinnera napisano na portalu tennisworldusa.org. Zdaniem serwisu obie te sprawy “podważają wiarygodność tenisa”. Jannik Sinner zakończył 2024 rok na pierwszym miejscu…
“Była numer jeden na świecie nie poradziła sobie z tym delikatnym momentem jak Sinner i jej wyniki zdecydowanie pogorszyły się w drugiej połowie roku” – tak o sytuacjach z dopingiem Igi Świątek i Jannika Sinnera napisano na portalu tennisworldusa.org. Zdaniem serwisu obie te sprawy “podważają wiarygodność tenisa”.
Jannik Sinner zakończył 2024 rok na pierwszym miejscu w rankingu ATP, a Iga Świątek na drugim w zestawieniu WTA. Nie ma wątpliwości, że Włoch i Polka są jednymi z największych gwiazd w światowym tenisie, ale znaleźli się na świeczniku po tym, jak uzyskali pozytywne wyniki testów antydopingowych. Obydwoje udowodnili, że nielegalne substancje przypadkiem znaleźli się w ich organizmach, ale mimo tego wielu tenisistów, ekspertów i kibiców patrzy na to z dystansem.
Zobacz wideo Dlaczego Iga Świątek nie mogła grać? “W tenisie są równi i równiejsi”
“Niedawne afery dopingowe Igi Świątek i Jannika Sinnera wprawiły świat tenisa w osłupienie i jednocześnie wzbudziły ogromny strach. Zawodniczki i zawodnicy wprost mówią, że boją się przypadkowego zażycia niedozwolonych środków” – opisywał Kacper Ciuksza ze Sport.pl.
Zobacz też: Zobaczyli Świątek z Sabalenką i się zaczęło. Lawina komentarzy
Ocenili sprawy dopingowe Świątek i Sinnera. Tak napisali o Polce
“Sprawy dopingowe Jannika Sinnera i Igi Świątek podważają wiarygodność tenisa” – taki nagłówek pojawił się na portalu tennisworldusa.org. W artykule możemy przeczytać, że Polka i Włoch przedstawili dowody na swoją obronę, które zostały uznane przez ITIA. Podkreślono jednak, że w przypadku Sinnera odbędzie się proces z inicjatywy Światowej Agencji Antydopingowej (WADA) i grozi mu nawet dwuletnie zawieszenie.
Portal zaznaczył, że o ile Sinner po ogłoszeniu całej sprawy utrzymał formę, to inaczej było w przypadku Świątek. “Była numer jeden na świecie nie poradziła sobie z tym delikatnym momentem jak Sinner i jej wyniki zdecydowanie pogorszyły się w drugiej połowie roku. Polska mistrzyni zmieniła również trenera i musiała znieść wyprzedzenie przez Arynę Sabalenkę w rankingu WTA w ostatniej części sezonu” – czytamy.
Jednocześnie w artykule podkreślono, że to przypadek Jannika Sinnera wywołał “najwięcej kontrowersji”. “Niektórzy gracze i eksperci są przekonani, że numer jeden na świecie otrzymał preferencyjne traktowanie” – czytamy.
Zacytowano także dyrektorkę generalną ITIA, Karen Moorhouse. – Jeśli jednym z rezultatów przypadków, które widzieliśmy w tym roku, jest to, że zmusiły graczy do zastanowienia się i przemyślenia suplementów, które przyjmują oraz tego, czy muszą je przyjmować, czy są lepsze suplementy, które mogliby przyjmować, aby się chronić, to jest to dobry rezultat tych przypadków – oceniła.
A kiedy Iga Świątek wróci do gry? Polka w minionym tygodniu rywalizowała w pokazowym turnieju World Tennis League w Abu Zabi. Stamtąd przeniosła się do Australii, gdzie będzie reprezentować Polskę w United Cup. Pierwszy mecz w tym turnieju Świątek rozegra z Norweżką Malene Helgo (404. WTA) w poniedziałek 30 grudnia o godz. 7:30 polskiego czasu.