Po meczu Igi Świątek wszyscy to zauważyli. Kluczowa zmiana
Iga Świątek w Rijadzie pokazała już, że nie ma rzeczy niemożliwych. W meczu z Barborą Krejcikovą zmierzała ku porażce, ale zdołała odwrócić losy meczu, z “bagna” i wygrała pierwsze spotkanie podczas WTA Finals. Eksperci zwracają uwagę na kluczowe elementy w tym triumfie i podkreślają rangę zwycięstwa. “Ten mecz powinien obejrzeć każdy, kto marzy o zwyciężaniu…
Iga Świątek w Rijadzie pokazała już, że nie ma rzeczy niemożliwych. W meczu z Barborą Krejcikovą zmierzała ku porażce, ale zdołała odwrócić losy meczu, z “bagna” i wygrała pierwsze spotkanie podczas WTA Finals. Eksperci zwracają uwagę na kluczowe elementy w tym triumfie i podkreślają rangę zwycięstwa. “Ten mecz powinien obejrzeć każdy, kto marzy o zwyciężaniu w sporcie i w ogóle w życiu” — napisał dziennikarz Viaplay Rafał Wolski.
Więcej ciekawych historii znajdziesz w Przeglądzie Sportowym Onet
“Iga Świątek wygrała ten mecz!” — napisał na portalu X Dawid Żbik z Eurosportu, uwieczniając na zrzucie ekranu najgorszy wynik dla Polki w tym spotkaniu.
Dalszy ciąg materiału pod wideo
Tak eksperci ocenili zwycięstwo Igi Świątek w WTA Finals
“Pospieszyłem się z tym tweetem, mniej więcej o godzinę. Prawdziwa Iga wróciła po tej długiej przerwie dopiero 13 gemów później, przy stanie 4:6, 0:3. Ale za to, w jakim wróciła stylu! Poczuła piłki i ciężar gry o punkty. Kort znowu stał się wolniejszy i znacznie większy po drugiej stronie siatki, znów zaczęło być dużo czasu na każde uderzenie, a wybory tego właściwego stały się nagle oczywiste. Brawo!” — przyznał Żelisław Żyżyński z Canal+ Sport.
“Iga Świątek — Barbora Krejcikova 4:6, 7:5, 6:2. To były dwa znaki zapytania i lepiej wytrzymała ten mecz Iga. Dobrze, że poprawiła się w II secie i wróciła do gry. Trochę błędów z obu stron było, wiadomo, brakowało regularnej gry w ostatnim czasie. Witamy znowu w tourze Iga!” — napisał Rafał Smoliński z WP Sportowych Faktów.
“Ten mecz Igi Świątek powinien obejrzeć w całości każdy, kto marzy o zwyciężaniu w sporcie i w ogóle w życiu. Bardzo często najpierw trzeba wygrać z samym sobą. I to bywa najtrudniejsze. Brawo, Pani Igo” — zauważył Rafał Wolski z Viaplay.
“To nie był mecz dla ludzi o słabych nerwach. Iga Świątek wygrywa 4:6, 7:5, 6:2 z Barborą Krejcikovą w pierwszym meczu grupy WTA Finals. A przecież mogło się to skończyć zupełnie inaczej. Po godzinie gry było 4:6, 0:3 i serwowała Czeszka…” — napisał Adam Romer, redaktor naczelny magazynu Tenisklub.
“Iga Świątek wygrała zasłużenie, a kluczem był głód grania i wygrywania oraz umiejętność zmniejszenia liczby niewymuszonych pomyłek. I set: 11 winnerów i 19 niewymuszonych błędów Igi II set: 18-18 III set: 11-10” — zauważył Łukasz Jachimiak z portalu sport.pl.
“Imponujący powrót Igi Świątek w pierwszym grupowym meczu WTA Finals 2024. Pierwsza faza dzisiejszego meczu to wielka walka z samą sobą i ewidentnym problemem z kontrolą gry (szczególnie ze strony forhendowej). 4:6, 0:3 ze stratą podwójnego przełamania — od tego momentu zobaczyliśmy inne oblicze Polki i to pozwoliło, aby odwrócić losy meczu z Barborą Krejcikovą. Świątek — Krejcikova 4:6, 7:5, 6:2 Zwycięstwo w takich okolicznościach jeszcze bardziej musi budować pewność siebie. B-R-A-W-O!” — przyznał Szymon Przybysz z portalu tenisbydawid.pl.
Iga Świątek w Rijadzie pokazała już, że nie ma rzeczy niemożliwych. W meczu z Barborą Krejcikovą zmierzała ku porażce, ale zdołała odwrócić losy meczu, z “bagna” i wygrała pierwsze spotkanie podczas WTA Finals. Eksperci zwracają uwagę na kluczowe elementy w tym triumfie i podkreślają rangę zwycięstwa. “Ten mecz powinien obejrzeć każdy, kto marzy o zwyciężaniu w sporcie i w ogóle w życiu” — napisał dziennikarz Viaplay Rafał Wolski.
Więcej ciekawych historii znajdziesz w Przeglądzie Sportowym Onet
“Iga Świątek wygrała ten mecz!” — napisał na portalu X Dawid Żbik z Eurosportu, uwieczniając na zrzucie ekranu najgorszy wynik dla Polki w tym spotkaniu.
Dalszy ciąg materiału pod wideo
Tak eksperci ocenili zwycięstwo Igi Świątek w WTA Finals
“Pospieszyłem się z tym tweetem, mniej więcej o godzinę. Prawdziwa Iga wróciła po tej długiej przerwie dopiero 13 gemów później, przy stanie 4:6, 0:3. Ale za to, w jakim wróciła stylu! Poczuła piłki i ciężar gry o punkty. Kort znowu stał się wolniejszy i znacznie większy po drugiej stronie siatki, znów zaczęło być dużo czasu na każde uderzenie, a wybory tego właściwego stały się nagle oczywiste. Brawo!” — przyznał Żelisław Żyżyński z Canal+ Sport.
“Iga Świątek — Barbora Krejcikova 4:6, 7:5, 6:2. To były dwa znaki zapytania i lepiej wytrzymała ten mecz Iga. Dobrze, że poprawiła się w II secie i wróciła do gry. Trochę błędów z obu stron było, wiadomo, brakowało regularnej gry w ostatnim czasie. Witamy znowu w tourze Iga!” — napisał Rafał Smoliński z WP Sportowych Faktów.
“Ten mecz Igi Świątek powinien obejrzeć w całości każdy, kto marzy o zwyciężaniu w sporcie i w ogóle w życiu. Bardzo często najpierw trzeba wygrać z samym sobą. I to bywa najtrudniejsze. Brawo, Pani Igo” — zauważył Rafał Wolski z Viaplay.
“To nie był mecz dla ludzi o słabych nerwach. Iga Świątek wygrywa 4:6, 7:5, 6:2 z Barborą Krejcikovą w pierwszym meczu grupy WTA Finals. A przecież mogło się to skończyć zupełnie inaczej. Po godzinie gry było 4:6, 0:3 i serwowała Czeszka…” — napisał Adam Romer, redaktor naczelny magazynu Tenisklub.
“Iga Świątek wygrała zasłużenie, a kluczem był głód grania i wygrywania oraz umiejętność zmniejszenia liczby niewymuszonych pomyłek. I set: 11 winnerów i 19 niewymuszonych błędów Igi II set: 18-18 III set: 11-10” — zauważył Łukasz Jachimiak z portalu sport.pl.
“Imponujący powrót Igi Świątek w pierwszym grupowym meczu WTA Finals 2024. Pierwsza faza dzisiejszego meczu to wielka walka z samą sobą i ewidentnym problemem z kontrolą gry (szczególnie ze strony forhendowej). 4:6, 0:3 ze stratą podwójnego przełamania — od tego momentu zobaczyliśmy inne oblicze Polki i to pozwoliło, aby odwrócić losy meczu z Barborą Krejcikovą. Świątek — Krejcikova 4:6, 7:5, 6:2 Zwycięstwo w takich okolicznościach jeszcze bardziej musi budować pewność siebie. B-R-A-W-O!” — przyznał Szymon Przybysz z portalu tenisbydawid.pl.
Iga Świątek w Rijadzie pokazała już, że nie ma rzeczy niemożliwych. W meczu z Barborą Krejcikovą zmierzała ku porażce, ale zdołała odwrócić losy meczu, z “bagna” i wygrała pierwsze spotkanie podczas WTA Finals. Eksperci zwracają uwagę na kluczowe elementy w tym triumfie i podkreślają rangę zwycięstwa. “Ten mecz powinien obejrzeć każdy, kto marzy o zwyciężaniu w sporcie i w ogóle w życiu” — napisał dziennikarz Viaplay Rafał Wolski.
Więcej ciekawych historii znajdziesz w Przeglądzie Sportowym Onet
“Iga Świątek wygrała ten mecz!” — napisał na portalu X Dawid Żbik z Eurosportu, uwieczniając na zrzucie ekranu najgorszy wynik dla Polki w tym spotkaniu.
Dalszy ciąg materiału pod wideo
Tak eksperci ocenili zwycięstwo Igi Świątek w WTA Finals
“Pospieszyłem się z tym tweetem, mniej więcej o godzinę. Prawdziwa Iga wróciła po tej długiej przerwie dopiero 13 gemów później, przy stanie 4:6, 0:3. Ale za to, w jakim wróciła stylu! Poczuła piłki i ciężar gry o punkty. Kort znowu stał się wolniejszy i znacznie większy po drugiej stronie siatki, znów zaczęło być dużo czasu na każde uderzenie, a wybory tego właściwego stały się nagle oczywiste. Brawo!” — przyznał Żelisław Żyżyński z Canal+ Sport.
“Iga Świątek — Barbora Krejcikova 4:6, 7:5, 6:2. To były dwa znaki zapytania i lepiej wytrzymała ten mecz Iga. Dobrze, że poprawiła się w II secie i wróciła do gry. Trochę błędów z obu stron było, wiadomo, brakowało regularnej gry w ostatnim czasie. Witamy znowu w tourze Iga!” — napisał Rafał Smoliński z WP Sportowych Faktów.
“Ten mecz Igi Świątek powinien obejrzeć w całości każdy, kto marzy o zwyciężaniu w sporcie i w ogóle w życiu. Bardzo często najpierw trzeba wygrać z samym sobą. I to bywa najtrudniejsze. Brawo, Pani Igo” — zauważył Rafał Wolski z Viaplay.
“To nie był mecz dla ludzi o słabych nerwach. Iga Świątek wygrywa 4:6, 7:5, 6:2 z Barborą Krejcikovą w pierwszym meczu grupy WTA Finals. A przecież mogło się to skończyć zupełnie inaczej. Po godzinie gry było 4:6, 0:3 i serwowała Czeszka…” — napisał Adam Romer, redaktor naczelny magazynu Tenisklub.
“Iga Świątek wygrała zasłużenie, a kluczem był głód grania i wygrywania oraz umiejętność zmniejszenia liczby niewymuszonych pomyłek. I set: 11 winnerów i 19 niewymuszonych błędów Igi II set: 18-18 III set: 11-10” — zauważył Łukasz Jachimiak z portalu sport.pl.
“Imponujący powrót Igi Świątek w pierwszym grupowym meczu WTA Finals 2024. Pierwsza faza dzisiejszego meczu to wielka walka z samą sobą i ewidentnym problemem z kontrolą gry (szczególnie ze strony forhendowej). 4:6, 0:3 ze stratą podwójnego przełamania — od tego momentu zobaczyliśmy inne oblicze Polki i to pozwoliło, aby odwrócić losy meczu z Barborą Krejcikovą. Świątek — Krejcikova 4:6, 7:5, 6:2 Zwycięstwo w takich okolicznościach jeszcze bardziej musi budować pewność siebie. B-R-A-W-O!” — przyznał Szymon Przybysz z portalu tenisbydawid.pl.