Pogrom w nocnym hicie WTA w Indian Wells. 6:0 na koniec, finalistka z Dubaju za burtą
Mirra Andriejewa ponownie lepsza od Clary Tauson. Efektowny triumf Rosjanki w Indian Wells 22 lutego Mirra Andriejewa i Clara Tauson zmierzyły się w najważniejszym meczu w swoich dotychczasowych karierach. Stawką pojedynku było zwycięstwo w prestiżowym turnieju WTA 1000 w Dubaju. Wówczas lepsza okazała się Rosjanka, triumfując 7:6(1), 6:1. Zdecydowanie lepiej znosiła ona trudy turnieju, co…
Mirra Andriejewa ponownie lepsza od Clary Tauson. Efektowny triumf Rosjanki w Indian Wells
22 lutego Mirra Andriejewa i Clara Tauson zmierzyły się w najważniejszym meczu w swoich dotychczasowych karierach. Stawką pojedynku było zwycięstwo w prestiżowym turnieju WTA 1000 w Dubaju. Wówczas lepsza okazała się Rosjanka, triumfując 7:6(1), 6:1. Zdecydowanie lepiej znosiła ona trudy turnieju, co pozwoliło jej osiągnąć największy sukces w dotychczasowej przygodzie z zawodowym tenisem. Los sprawił, że zaledwie kilka tygodni później obie tenisistki ponownie spotkały się na korcie – tym razem w Indian Wells, gdzie przyszło im rywalizować w trzeciej rundzie.
Przed tym pojedynkiem wydawało się, że Dunka ma większe szanse na nawiązanie wyrównanej walki. 22-latka była świeższa fizycznie, podczas gdy jej młodsza rywalka miała pewne wahania formy w pierwszym meczu singlowym w Kalifornii. Choć Andriejewa pokonała Warwarę Graczową 7:5, 6:4, to nie obyło się bez nerwowych momentów. W pierwszym secie prowadziła 5:1, ale pozwoliła rywalce wyrównać na 5:5. W drugiej odsłonie przegrywała już 0:4, lecz zdołała wrócić do gry i zwyciężyć. Takie chwile słabości mogły dawać nadzieję Tauson, że tym razem zdoła przechylić szalę zwycięstwa na swoją stronę. Jednak na zdecydowanie wolniejszej nawierzchni, jaka charakteryzuje Indian Wells, Andriejewa znów zaprezentowała się znakomicie.
Pewne zwycięstwo Rosjanki. Tauson nie zdobyła nawet gema w drugim secie
Już w pierwszym gemie spotkania mogło dojść do przełamania na korzyść Rosjanki. Andriejewa miała trzy break pointy, jednak Dunka zdołała się obronić, wygrywając pięć akcji z rzędu. Był to jednak tylko chwilowy zryw, ponieważ w piątym gemie Mirra dopięła swego i odebrała serwis rywalce. Od tego momentu młoda Rosjanka systematycznie budowała przewagę. Tauson miała co prawda kilka szans na przełamanie – w dwóch kolejnych gemach serwisowych prowadziła 30-15 – ale za każdym razem Andriejewa odzyskiwała kontrolę nad sytuacją. W końcówce pierwszego seta triumfatorka turnieju w Dubaju jeszcze raz przełamała rywalkę i zamknęła tę partię wynikiem 6:3.
Drugi set był już popisem dominacji 17-latki. Tauson nie potrafiła znaleźć sposobu na skutecznie grającą Rosjankę. Andriejewa doskonale serwowała, pewnie punktowała zarówno po pierwszym, jak i drugim podaniu, a także świetnie radziła sobie w wymianach. Clara nie była w stanie zdobyć choćby honorowego gema – Rosjanka wygrała całą partię 6:0, kończąc mecz w imponującym stylu. W drugim secie stosunek wygranych punktów wynosił aż 24-10 na korzyść Andriejewej, co doskonale obrazuje jej przewagę.
Rewanż z Rybakiną w walce o półfinał
Dzięki temu efektownemu zwycięstwu Mirra Andriejewa zameldowała się w czwartej rundzie turnieju WTA 1000 w Indian Wells. Tam czeka ją kolejny rewanż za potyczkę w Dubaju – tym razem z Jeleną Rybakiną. Kazaszka z pewnością będzie chciała odegrać się za tamto starcie, w którym miała już przewagę w decydującym secie. Prowadziła wtedy 4:1 i miała okazję na dalsze powiększenie przewagi, ale nie wykorzystała szansy. Wtedy nastąpił zwrot akcji, a Rosjanka wygrała pięć gemów z rzędu, zapewniając sobie awans do finału.
Pojedynek w Indian Wells zapowiada się na niezwykle emocjonujące starcie. Wolniejsze korty w Kalifornii mogą sprzyjać młodszej z tenisistek, ale Rybakina ma znacznie większe doświadczenie w rywalizacji na najwyższym poziomie. Czy Andriejewa ponownie sprawi niespodziankę i awansuje do kolejnej rundy? Odpowiedź na to pytanie poznamy już wkrótce.