Pogromczyni Świątek z Londynu już nie zagrozi Polce. Właśnie odpadła z Melbourne
Australian Open: Julia Putincewa odpada, Daria Kasatkina w walce o ćwierćfinał Z każdym kolejnym zwycięstwem Igi Świątek i Julii Putincewej rosły nadzieje na ich bezpośrednie starcie w Australian Open. Pojedynek ten mógł mieć miejsce w ćwierćfinale turnieju, jednak już wiemy, że tak się nie stanie. Iga Świątek pewnie wykonała swoje zadanie, pokonując Emmę Raducanu w…
Australian Open: Julia Putincewa odpada, Daria Kasatkina w walce o ćwierćfinał
Z każdym kolejnym zwycięstwem Igi Świątek i Julii Putincewej rosły nadzieje na ich bezpośrednie starcie w Australian Open. Pojedynek ten mógł mieć miejsce w ćwierćfinale turnieju, jednak już wiemy, że tak się nie stanie. Iga Świątek pewnie wykonała swoje zadanie, pokonując Emmę Raducanu w trzeciej rundzie, natomiast Julia Putincewa zakończyła swoją przygodę z turniejem na etapie 1/16 finału. Reprezentantka Kazachstanu musiała uznać wyższość Darii Kasatkiny, która rozegrała znakomite spotkanie, wygrywając 7:5, 6:1. Rosjanka, aktualnie zajmująca 10. miejsce w światowym rankingu, zaprezentowała tenis na najwyższym poziomie, co pozwoliło jej zgarnąć osiem gemów z rzędu i pewnie awansować do kolejnej rundy.
Trudny rywal dla Igi Świątek
Julia Putincewa to zawodniczka, która wielokrotnie udowadniała, że potrafi być niezwykle wymagającym przeciwnikiem dla najlepszych tenisistek świata. Boleśnie przekonała się o tym Iga Świątek podczas zeszłorocznego Wimbledonu. Wówczas Kazaszka zagrała niemal perfekcyjny mecz, eliminując liderkę rankingu WTA w trzeciej rundzie turnieju na londyńskiej trawie. Putincewa, znana ze swojej umiejętności wyprowadzania rywalek z równowagi i zmuszania ich do popełniania błędów, wytrąciła Polkę ze strefy komfortu, co dało jej spektakularne zwycięstwo.
W tym roku obie zawodniczki miały szansę na rewanż w ćwierćfinale Australian Open, ale scenariusz ten nie dojdzie do skutku. Putincewa nie sprostała Darii Kasatkinie w meczu 1/16 finału i pożegnała się z turniejem.
Kasatkina odwraca losy meczu
Mecz rozpoczął się obiecująco dla Putincewej. Kasatkina, mimo wysokiej pozycji w rankingu, rozpoczęła pojedynek nerwowo i szybko znalazła się w trudnej sytuacji, przegrywając 0:3. Jednak od tego momentu Rosjanka zaczęła grać coraz lepiej. Kluczowy okazał się trzeci gem, który tchnął w nią nowe siły i pozwolił odzyskać kontrolę nad spotkaniem. Kasatkina wyrównała wynik na 3:3, a potem stopniowo przejmowała inicjatywę.
Decydujące momenty pierwszego seta rozegrały się w jedenastym gemie, gdy Kasatkina przełamała serwis Putincewej i wyszła na prowadzenie 6:5. Następnie, mimo trudności i stanu 0:30, udało jej się zakończyć seta na swoją korzyść, wygrywając 7:5.
Dominacja Kasatkiny w drugim secie
Drugi set to już popis gry Rosjanki. Kasatkina kontynuowała świetną passę, wygrywając osiem gemów z rzędu. Choć Putincewa zdołała jeszcze przerwać tę serię, wykorzystując break pointa, to jej opór był krótkotrwały. Daria szybko odzyskała przewagę i zakończyła mecz wynikiem 7:5, 6:1.
Walka o ćwierćfinał
Dzięki temu zwycięstwu Daria Kasatkina awansowała do 1/8 finału Australian Open, gdzie zmierzy się z Amerykanką Emmą Navarro. Navarro, która pokonała Ons Jabeur w trzysetowym pojedynku (6:4, 3:6, 6:4), będzie wymagającą rywalką dla Rosjanki. Zwyciężczyni tego starcia zagra w ćwierćfinale z lepszą z pary Iga Świątek – Eva Lys.
Zapowiada się zatem emocjonująca rywalizacja, a Kasatkina po raz kolejny udowadnia, że jest jedną z najgroźniejszych zawodniczek w tegorocznym Australian Open. Czy uda jej się osiągnąć ćwierćfinał? O tym przekonamy się już wkrótce.