Pokazali, co Lewandowski zrobił w meczu z Litwą. “Cztery mecze zawieszenia”
Robert Lewandowski ratuje Polskę, ale jego zachowanie wobec sędziego wywołuje kontrowersje Zwycięski gol Lewandowskiego w końcówce meczu Robert Lewandowski po raz kolejny udowodnił swoją wartość dla reprezentacji Polski. W piątkowy wieczór na Stadionie PGE Narodowym w Warszawie kapitan Biało-Czerwonych zdobył jedyną bramkę w spotkaniu eliminacyjnym do mistrzostw świata przeciwko Litwie. Jego trafienie w 81. minucie…
Robert Lewandowski ratuje Polskę, ale jego zachowanie wobec sędziego wywołuje kontrowersje
Zwycięski gol Lewandowskiego w końcówce meczu
Robert Lewandowski po raz kolejny udowodnił swoją wartość dla reprezentacji Polski. W piątkowy wieczór na Stadionie PGE Narodowym w Warszawie kapitan Biało-Czerwonych zdobył jedyną bramkę w spotkaniu eliminacyjnym do mistrzostw świata przeciwko Litwie. Jego trafienie w 81. minucie uratowało drużynę przed kompromitacją i zapewniło cenne trzy punkty.
Napastnik FC Barcelony od początku meczu był pilnie strzeżony przez litewskich defensorów. Kiedy tylko koledzy próbowali rozgrywać piłkę z udziałem Lewandowskiego, niemal natychmiast otaczało go nawet trzech rywali. Taka sytuacja często zmuszała go do zwalniania tempa akcji. Był jednak widoczny w polu karnym, nieustannie angażował się w pojedynki fizyczne i szukał okazji do strzału. Dopiero po wejściu na boisko Krzysztofa Piątka miał więcej swobody, co pozwoliło mu znaleźć przestrzeń do zdobycia bramki.
Gol w meczu z Litwą miał również symboliczne znaczenie – było to jedno z nielicznych ostatnio trafień Lewandowskiego z gry w reprezentacji Polski.
Incydent z sędzią – Lewandowski odepchnął arbitra
Oprócz zwycięskiej bramki, kapitan reprezentacji Polski znalazł się również w centrum kontrowersji. W pierwszej połowie doszło do nietypowej sytuacji, w której główną rolę odegrał nie tylko Lewandowski, ale i sędzia prowadzący spotkanie – Grek Anastassios Sidiropoulos.
Podczas jednej z akcji ofensywnych Litwinów Lewandowski próbował odebrać piłkę rywalom, ale na jego drodze stanął… arbiter. Grecki sędzia przypadkowo znalazł się w torze biegu polskiego napastnika, co utrudniło mu interwencję. W reakcji na tę sytuację Lewandowski bez wahania odepchnął sędziego, próbując zrobić sobie miejsce.
Choć sytuacja wyglądała dość zabawnie, szybko wywołała falę komentarzy w mediach społecznościowych. Internauci natychmiast zaczęli dyskutować, czy zachowanie Lewandowskiego było dopuszczalne i jakie mogłyby być jego konsekwencje w innych ligach.
Na platformie X pojawiło się wiele wpisów:
„Gdyby w LaLidze zrobił coś takiego, dostałby cztery mecze zawieszenia”
„Sędzia postawił mu zasłonę jak w NBA”
„Przede wszystkim – co ten sędzia tam robił?”
„Lewy się nie będzie pie* z jakimś ogórasem”**
Co dalej z Lewandowskim i reprezentacją?
Robert Lewandowski to bezsprzecznie jedna z najważniejszych postaci w historii polskiej piłki nożnej. Dotychczas w barwach reprezentacji rozegrał już 156 spotkań, zdobywając 84 bramki i notując 35 asyst. Pomimo upływu lat wciąż pozostaje kluczową postacią w drużynie i liderem zespołu na boisku.
Kolejną okazję do poprawienia swojego dorobku Lewandowski będzie miał już w poniedziałek, 24 marca. Wówczas reprezentacja Polski ponownie wyjdzie na murawę PGE Narodowego, by zmierzyć się z Maltą w drugim meczu eliminacyjnym do mistrzostw świata.
Czy kapitan Biało-Czerwonych ponownie poprowadzi zespół do zwycięstwa? A może czekają go konsekwencje za incydent z sędzią? Odpowiedzi na te pytania poznamy już niebawem.