Polak mistrzem Europy! To musiało się tak skończyć. Czekaliśmy 41 lat!
Jakub Szymański – złoty medalista Halowych Mistrzostw Europy w biegu na 60 m przez płotki! Polska czekała na ten sukces ponad 40 lat Holenderskie Apeldoorn stało się areną historycznego sukcesu polskiej lekkoatletyki. Jakub Szymański, startując z najlepszym czasem zgłoszenia, nie zawiódł oczekiwań kibiców i ekspertów – sięgnął po złoty medal Halowych Mistrzostw Europy w biegu…
Jakub Szymański – złoty medalista Halowych Mistrzostw Europy w biegu na 60 m przez płotki! Polska czekała na ten sukces ponad 40 lat
Holenderskie Apeldoorn stało się areną historycznego sukcesu polskiej lekkoatletyki. Jakub Szymański, startując z najlepszym czasem zgłoszenia, nie zawiódł oczekiwań kibiców i ekspertów – sięgnął po złoty medal Halowych Mistrzostw Europy w biegu na 60 metrów przez płotki! Polak potwierdził swoją dominację na europejskich bieżniach, a jego triumf jest pierwszym złotem dla naszego kraju w tej konkurencji od 1984 roku, kiedy to na najwyższym stopniu podium stanął Romuald Giegiel.
Szymański od początku sezonu halowego imponował formą, co zwiastowało walkę o najwyższe laury w Apeldoorn. Już w swoim pierwszym starcie w tym roku – podczas mityngu w Luksemburgu – Polak pobił rekord kraju, osiągając czas 7.41. Jednak jego własne osiągnięcie nie przetrwało długo, gdyż zaledwie kilkanaście dni później, podczas zawodów w Łodzi, Szymański poprawił ten wynik, urywając kolejne dwie setne sekundy i ustanawiając nowy rekord Polski na poziomie 7.39. Te znakomite rezultaty sprawiły, że nasz płotkarz wyrósł na głównego faworyta Halowych Mistrzostw Europy.
Polski płotkarz faworytem mistrzostw Europy
Jeszcze przed rozpoczęciem rywalizacji w Apeldoorn było wiadomo, że Szymański będzie jednym z najważniejszych kandydatów do złota. Jako jedyny spośród zgłoszonych zawodników legitymował się czasem poniżej granicy 7.40 sekundy, co stawiało go w uprzywilejowanej pozycji. Najgroźniejszym rywalem wydawał się Szwajcar Jason Joseph, który w najlepszym starcie sezonu osiągnął czas 7.45. Jednak Szymański nie zamierzał oglądać się na rywali i od samego początku postawił na ofensywny styl biegania.
Polski lekkoatleta z powodzeniem przeszedł eliminacje, a później także półfinał, w którym ponownie potwierdził wysoką formę. W finale, który miał rozstrzygnąć kwestię złotego medalu, Szymański musiał jednak stawić czoła bardzo silnej konkurencji, a losy triumfu ważyły się do ostatnich centymetrów.
Dramatyczny finał – walka o złoto do ostatnich milimetrów
Szymański doskonale wyszedł z bloków startowych, jednak od pierwszych metrów czuł na plecach oddech Francuza Wilhelma Belciana. Obaj zawodnicy biegli niemal równo, pokonując płotki w identycznym rytmie i nie dając rywalom najmniejszych szans na dołączenie do walki o złoto. Finałowa rywalizacja była niezwykle wyrównana – do samego końca nie było pewności, kto przekroczył linię mety jako pierwszy. O wszystkim musiał zadecydować fotofinisz.
Po chwili oczekiwania nadeszła upragniona informacja – to Jakub Szymański został nowym mistrzem Europy! Polski płotkarz uzyskał czas 7.43, minimalnie wyprzedzając Belciana, któremu zmierzono 7.45. Choć przewaga była symboliczna, to właśnie Polak mógł cieszyć się z największego sukcesu w swojej karierze. Co więcej, poprawił wynik sprzed dwóch lat, kiedy to podczas Halowych Mistrzostw Europy w Stambule zdobył srebro. Tym razem jednak nie pozostawił złudzeń – to on był najszybszym płotkarzem Starego Kontynentu!
Historyczny sukces dla Polski
Triumf Szymańskiego ma ogromne znaczenie dla polskiej lekkoatletyki. Ostatni raz nasz reprezentant zdobył złoto w tej konkurencji aż 40 lat temu – w 1984 roku dokonał tego Romuald Giegiel. Od tamtego czasu Polska czekała na następcę, który ponownie wprowadzi nas na europejski szczyt w biegu na 60 m przez płotki. Jakub Szymański spełnił te oczekiwania i zapisał swoje nazwisko w historii sportu.
To jednak nie był jedyny sukces Biało-Czerwonych w Apeldoorn. Kilka minut wcześniej brązowy medal w tej samej konkurencji – ale w rywalizacji kobiet – zdobyła Pia Skrzyszowska. To pokazuje, że polska lekkoatletyka płotkarska ma się świetnie, a sukcesy naszych zawodników mogą być zapowiedzią jeszcze większych osiągnięć w przyszłości.
Jakub Szymański po raz kolejny udowodnił, że jest jednym z czołowych europejskich płotkarzy. Jego złoty medal w Apeldoorn to efekt ciężkiej pracy, talentu i determinacji. Polscy kibice mają powody do dumy – po czterech dekadach przerwy nasz kraj znów króluje w tej wymagającej i widowiskowej konkurencji!