Polak w czołówce tuż przed konkursem TCS w Innsbrucku! Światełko w tunelu
Paweł Wąsek świetnie zaprezentował się w serii próbnej przed konkursem 73. Turnieju Czterech Skoczni. Polak już na początku skoczył 132 m i uplasował się na rewelacyjnym szóstym miejscu. Martwić może fakt, że pozostali nasi reprezentanci nie pokazali się z dobrej strony. Serię próbną wygrał Stefan Kraft (131,5 m). W sobotę rozpoczęła się trzecia odsłona zmagań…
Paweł Wąsek świetnie zaprezentował się w serii próbnej przed konkursem 73. Turnieju Czterech Skoczni. Polak już na początku skoczył 132 m i uplasował się na rewelacyjnym szóstym miejscu. Martwić może fakt, że pozostali nasi reprezentanci nie pokazali się z dobrej strony. Serię próbną wygrał Stefan Kraft (131,5 m).
W sobotę rozpoczęła się trzecia odsłona zmagań w Turnieju Czterech Skoczni. Rywalizacja przeniosła się do Innsbrucka. Do sobotniego konkursu zakwalifikowało się pięciu Polaków — Paweł Wąsek, Jakub Wolny, Dawid Kubacki, Aleksander Zniszczoł i Piotr Żyła. Jednak żaden z nich nie zachwycił podczas piątkowych kwalifikacji.
Dalszy ciąg materiału pod wideo
Błysk Pawła Wąska w Innsbrucku
Pierwszy na belce był Wąsek, który w parze KO mierzył się w serii próbnej z Naokim Nakamurę (123 m) i jeśli byłaby to pierwsza seria, to wygrałby ten pojedynek. Polak skoczył aż 132 m i od razu objął prowadzenie.
Gorzej od swojego kolegi z drużyny zaprezentował się Wolny. Polski skoczek osiągnął jedynie 118 m i przegrał rywalizację z Felixem Hoffmannem (121,5 m). Natomiast Zniszczoł wylądował na 123 m. Polak musiał chwilę poczekać na swój skok, bo chwilę wcześniej po skoku Mariusa Lindvika (117 m) sędziowie przerwali serię próbną.
Polecamy: Szokująca teoria o sprzęcie Austriaków. Jest głos z polskiej kadry
Słabo poszło za to Dawidowi Kubackiego. Doświadczony skoczek osiągnął tylko 118 m i przegrałby rywalizacje z Killianem Peierem, który skoczył 127 m. Szwajcar wskoczył do czołówki serii próbnej.
Ostatnim Polakiem na belce był Piotr Żyła, lecz skoczył on tylko 116,5 m i gdyby był to konkurs pewnie przegrałby z Gregorem Deschwandenem (129,5 m). Dobrym prognostykiem jest z pewnością występ Pawła Wąska, który w serii próbnej był szósty. Wygrał Stefan Kraft (131,5 m).
Zobacz także: Światełko w tunelu dla polskiego skoczka. Teraz mówi o frustracji
Już za chwilę ruszy pierwsza seria konkursowa. Jej start zaplanowano na godz. 13.30. Relację z rywalizacji w Innsbrucku będzie można śledzić na stronie Przeglądu Sportowego Onet.
Wyniki serii próbnej przed konkursem TCS w Innsbrucku
Stefan Kraft (Austria) – 131,5 m
Johann Andre Forfang (Norwegia) – 129,5 m
Gregor Deschwanden (Szwajcaria) – 129,5 m
***
6. Paweł Wąsek (Polska) – 132 m
22. Aleksander Zniszczoł (Polska) – 123 m
29. Jakub Wolny (Polska) – 118 m
37. Piotr Żyła (Polska) – 116,5 m
39. Dawid Kubacki (Polska) – 118 m