Polka powalczy o tytuł. W półfinale nie było łatwo

Martyna Kubka powalczy o tytuł w turnieju rangi ITF w Helsinkach. Polak w parze z Turczynką Aylą Aksu pokonały po pełnej emocji walce 5:2, 5:7, 10-8 duet Polina Bakhmutkina/Carol Youngsuh Lee.

Martyna Kubka fatalnie spisała się w singlowych zmaganiach podczas turnieju rangi ITF w Helsinkach, bowiem doznała łatwej porażki już w meczu otwarcia. Niepowodzenie to odbija sobie w deblu, w którym stworzyła duet z Aylą Aksu. Rozstawiona z “jedynką” polsko-turecka para w czwartek w ekspresowym tempie awansowały do półfinału.

O miejsce w finale Kubka i Aksu zawalczyły z Rosjanką Poliną Bakhmutkiną i Carol Youngsuh Lee z Marianów Północnych. Rywalki miały w nogach już dwa spotkania. Polsko-turecki duet z uwagi na rozstawienie w meczu otwarcia miał z kolei wolny los.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Joanna Jędrzejczyk przebywa za granicą. Bawi się w najlepsze

Pierwszy set rozpoczął się od prowadzenia “polskiej” pary 3:0. W tym czasie panie zanotowały dwa przełamania, a w drugim gemie obroniły trzy break pointy. Choć w czwartym gemie Bakhmutkina i Lee dopięły swego i odebrały podającym serwis, te od razu odpowiedziały tym samym. Do końca partii oba duety utrzymywały podania, co dało Kubce i Aksu wygraną 6:2.

Kolejna partia była znacznie bardziej wyrównana i emocjonująca. Dość stwierdzić, że do stanu 4:4 oba duety miały na koncie aż po trzy przełamania. Od tego momentu gra się uspokoiła, a kolejne break pointy miały w jedenastym gemie Polka i Turczynka. Nie udało się ich wykorzystać, co wykorzystały rywalki. Bakhmutkina i Lee obroniły piłkę setową i zwyciężyły 7:5.

O losach awansu do finału zadecydował więc super tie-break. W nim oba deble zawzięcie walczyły o każdy punkt, a wynik cały czas oscylował w okolicach remisu. W końcówce lepsze okazały się Kubka i Aksu, które triumfował 10-8 i zameldowały się w decydującym starciu. W meczu o tytuł turniejowe “jedynki” zmierzą się z rozstawionymi z numerem 2. Finką Laurą Hietarantą i Brytyjką Ellą McDonald.