Polskie siatkarki do lat 19 zaprezentowały się znakomicie w mistrzostwach świata rozgrywanych w Chorwacji. W swoim drugim meczu w turnieju pokonały faworyzowane Turczynki 3:0, choć początek spotkania wcale nie zapowiadał takiego rozstrzygnięcia. W pierwszym secie Polki przegrywały już 21:24 i wydawało się, że rywalki bez problemu zapiszą go na swoje konto. Tymczasem Biało-Czerwone obroniły trzy piłki setowe i w niesamowitych okolicznościach wygrały 26:24. To był punkt zwrotny całego meczu.
Turniej U-19 w Chorwacji rozpoczął się dla reprezentacji Polski od zwycięstwa 3:1 nad Bułgarią. Kolejnym rywalem był jeden z najmocniejszych zespołów w grupie C — Turcja, która w poprzedniej edycji zdobyła srebrny medal. Turczynki również świetnie rozpoczęły obecne mistrzostwa, demolując Peru 3:0 (do 14, 18 i 15). Starcie z nimi zapowiadało się jako jeden z hitów fazy grupowej.
Od pierwszych piłek mecz był niezwykle emocjonujący. Podopieczne Marcina Orlika rozpoczęły bardzo mocno, wychodząc na prowadzenie 6:1. Przewaga ta jednak szybko zaczęła topnieć. Turczynki wyrównały przy stanie 16:16 i chwilę później miały aż trzy piłki setowe (24:21). Wtedy jednak Polki zagrały koncertowo – zdobyły pięć punktów z rzędu i wygrały 26:24. Ta niesamowita końcówka wyraźnie je uskrzydliła.
Drugi set rozpoczął się podobnie — od prowadzenia Polek 8:3. Choć Turczynki zdołały zbliżyć się na 10:12, to później nasza reprezentacja zdominowała rywalki, odskakując na 20:13. Set zakończył się wynikiem 25:18.
Trzecia partia miała podobny przebieg. Choć Turczynki na początku prowadziły, to z czasem Polki przejęły kontrolę nad boiskiem. W pewnym momencie wygrywały już 20:11, by ostatecznie zwyciężyć do 18 i zamknąć mecz w trzech setach.
Po dwóch spotkaniach Polska zajmuje pierwsze miejsce w grupie C z kompletem zwycięstw. W piątek czeka nasz zespół kolejne duże wyzwanie — mecz ze Stanami Zjednoczonymi. Następnie Polki zmierzą się z reprezentacjami Peru oraz Hiszpanii. Awans do 1/8 finału uzyskają cztery najlepsze drużyny z każdej grupy.