Polska lekkoatletyka ma wielki problem. Trener bije na alarm

Trener Aleksander Matusiński zwraca uwagę na trudności w trenowaniu lekkoatletyki w Polsce zimą z powodu braku odpowiedniej infrastruktury. Podczas gdy polscy sportowcy zdobyli 10 medali na igrzyskach w Paryżu, tylko Natalia Bukowiecka stanęła na podium w lekkoatletyce. Matusiński podkreśla, że rozwój bazy sportowej jest kluczowy dla przyszłych sukcesów.

Podczas igrzysk w Tokio polscy lekkoatleci zdobyli aż dziewięć medali, co było zaskoczeniem dla wielu. Trener żeńskiej sztafety 4×400 m, Aleksander Matusiński, uważa, że powtórzenie takiego sukcesu będzie trudne ze względu na rosnący poziom sportowy i zainteresowanie lekkoatletyką na świecie. Matusiński wskazuje na brak całorocznych obiektów treningowych jako główną przeszkodę w szkoleniu młodzieży.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Na Śląsku, mimo że mieszka tam kilka milionów ludzi, brakuje hali lekkoatletycznej, co zmusza sportowców do organizowania mistrzostw w Ostrawie. Matusiński podkreśla, że młodzi zawodnicy z małych klubów nie mają gdzie trenować zimą, co utrudnia rozwój talentów. W Polsce jest tylko kilka hal z 200-metrową bieżnią, co nie wystarcza na potrzeby rosnącej liczby młodych sportowców.
Potrzeba strategii rozwoju infrastruktury

Trener Matusiński apeluje o stworzenie strategii rozwoju infrastruktury sportowej w Polsce. Obecnie istnieją tylko cztery porządne hale lekkoatletyczne w Toruniu, Spale, Rzeszowie i Wrocławiu, które są trudno dostępne. Matusiński zauważa, że zawody trwają od rana do wieczora z powodu dużej liczby uczestników, co wskazuje na brak wystarczającej liczby obiektów.

Mimo problemów z infrastrukturą Polska osiąga sukcesy w wyławianiu lekkoatletycznych talentów. W mistrzostwach Europy i świata do lat 18 Polska zajmuje wysokie miejsca, a w MŚ U20 w Limie zdobyła cztery medale. Matusiński podkreśla jednak, że inne dyscypliny, takie jak piłka nożna, również przyciągają wiele talentów, co może wpływać na wyniki w sporcie seniorskim.
Plany na przyszłość polskiego sportu

Minister sportu i turystyki Sławomir Nitras przedstawił strategię rozwoju polskiego sportu, której celem jest organizacja letnich igrzysk olimpijskich w 2040 lub 2044 r. Matusiński popiera ten pomysł, pod warunkiem że wcześniej zostanie rozwinięta baza sportowa, co ułatwi szkolenie młodych talentów. Trener podkreśla, że stworzenie odpowiednich warunków do treningu zapobiegnie szybkiemu zniechęceniu młodych sportowców.