Ponad siedem godzin boju Polek! Iga Świątek wyrwała wygraną

Historyczny awans Polek do ćwierćfinału Billie Jean King Cup po pełnym emocji meczu z Hiszpanią

Reprezentacja Polski zapisała się na kartach historii, awansując do ćwierćfinału finałowego turnieju Billie Jean King Cup. Droga do tego sukcesu nie była łatwa – towarzyszyły jej długie i dramatyczne mecze, pełne emocji zarówno na korcie, jak i poza nim. Bohaterkami dnia zostały Magda Linette i Iga Świątek, które po prawdziwych horrorach zapewniły Biało-Czerwonym upragniony awans.

Dramatyczne zwycięstwo Magdy Linette

Rywalizacja rozpoczęła się od czterogodzinnego starcia Magdy Linette z Sarą Sorribes Tormo. Polka musiała wykazać się niesamowitą determinacją i siłą woli, by przechylić szalę zwycięstwa na swoją korzyść. Dzięki jej wygranej Iga Świątek mogła przystąpić do kolejnego pojedynku w bardziej komfortowej sytuacji – ewentualna porażka pozwalała na rozegranie decydującego meczu deblowego.

Iga Świątek – liderka, która przetrwała trudne chwile

Świątek, druga rakieta świata, zmierzyła się z Paulą Badosą w meczu, który od początku zapowiadał się jako wyrównane starcie. Polka rozpoczęła spotkanie z ogromną pewnością siebie, wygrywając pierwszego seta 6:3. Wydawało się, że mecz zakończy się szybko, zwłaszcza gdy w drugim secie prowadziła już 3:0. Hiszpanka jednak niespodziewanie się przebudziła, wprowadzając chaos w grę Świątek i zmuszając ją do tie-breaka.

Tie-break w drugim secie okazał się prawdziwym festiwalem błędów po obu stronach siatki. Świątek miała problemy z utrzymaniem serwisu, a Badosa lepiej opanowała nerwy, zwyciężając 7:5 i doprowadzając do trzeciego seta.

Decydujący set – pokaz siły i determinacji

Trzeci set był już jednak popisem Świątek. Polka szybko przejęła kontrolę, przełamując Badosę i nie dając jej szans na powrót do meczu. Chociaż gra była przerywana kilkunastominutową pauzą spowodowaną zasłabnięciem kibica na trybunach, Świątek zachowała koncentrację. Ostatecznie wygrała 6:1, kończąc spotkanie w wielkim stylu.

Polska pisze historię i czeka na Czeszki

Awans do ćwierćfinału to pierwsze takie osiągnięcie Polek od 14 lat. Zwycięstwo nad Hiszpankami było tym cenniejsze, że przed rokiem, grając bez Igi Świątek, Polki uległy im 0:3. Tym razem, z liderką światowego tenisa i wzmocnioną Magdą Linette, reprezentacja Polski pokazała swoją siłę.

W ćwierćfinale Biało-Czerwone zmierzą się z reprezentacją Czech, która jest uważana za jedną z faworytek turnieju. Mecz zaplanowano na sobotnie popołudnie, a Polki będą musiały wspiąć się na wyżyny swoich możliwości, by pokonać wymagające rywalki.

Niespełniony deblowy pojedynek

Zakończenie rywalizacji z Hiszpanią miało pierwotnie odbyć się podczas meczu deblowego, w którym miały wystąpić Magdalena Fręch i Katarzyna Kawa przeciwko Marinie Bassols i Jessice Bouzas-Maneiro. Ostatecznie spotkanie zostało odwołane, ponieważ wynik rywalizacji był już rozstrzygnięty.

Historyczny awans Polek do ćwierćfinału Billie Jean King Cup to wielki sukces polskiego tenisa, ale przed drużyną stoi teraz jeszcze trudniejsze zadanie. Walka o półfinał z Czeszkami z pewnością dostarczy kolejnych emocji fanom sportu.