Skip to content

Breaking News

For all the latest news!!

Menu
  • About Us
  • Contact Us
  • Disclaimer
  • Privacy Policy
Menu

Porażające, co zrobiła Iga Świątek! Amerykanie nie wierzą. “O, Boże…”

Posted on July 6, 2025

Było 4:1 i 40:40 w pierwszy secie meczu Igi Świątek z Caty McNally i wydawało się, że Polka ma wszystko pod kontrolą. Ale nagle zaczęła popełniać proste błędy. “O, Boże, co się z nią dzieje?!” – pytali Amerykańscy dziennikarze i łapali się za głowę. Na szczęście później był moment zwrotny – pisze z Londynu Dominik Wardzichowski.

Iga Świątek
Dominik Wardzichowski

W czwartek tematem numer jeden na wimbledońskich kortach wyjątkowo nie był tenis. Wielka Brytania jest wstrząśnięta śmiercią Diogo Joty, 28-letniego zawodnika Liverpoolu i reprezentacji Portugalii, który zginął w wypadku samochodowym w Hiszpanii. – Nie do wiary, niedawno wziął ślub, osierocił trójkę dzieci… – nie dowierzali kibice w kolejce do wejścia na teren All England Lawn Tennis and Croquet Club. Przez kilka dni spotkałem tu sporo kibiców Premier League lub zespołów z niższych klas rozgrywkowych, ale w czwartek wśród wimbledońskiej bieli najbardziej wyróżniała się czerwień Liverpoolu. Kibiców w barwach “The Reds” nie było dużo, ale w tym dniu ludzie zwracali na nich szczególną uwagę.

Śmierć Joty zdominowała też rozmowy dziennikarzy – głównie brytyjskich, ale także siedzących niedaleko mnie Niemców. – Świetny piłkarz, wstrząsająca tragedia – mówili. W Anglii wypadek samochodowy piłkarza Liverpoolu tak zdruzgotał opinię publiczną, że głos zabrał nawet premier Wielkiej Brytanii, Keir Starmer. – To druzgocąca wiadomość… W kraju mamy miliony fanów Liverpoolu, ale kibice innych drużyn, a nawet osoby niezwiązane z piłką nożną, są wstrząśnięte – mówił. Z kolei wicepremier Angela Rayner oddała hołd piłkarzowi i złożyła kwiaty w okolicach Anfield Road – stadionu w Liverpoolu.
Iga Świątek zrobiła coś niebywałego

W tym samym czasie na kortach Wimbledonu trwała już sportowa rywalizacja. Spotkanie Igi Świątek zaplanowano na korcie centralnym – tuż po meczu Novaka Djokovicia, legendarnego Serba, z Danielem Evensem z Wielkiej Brytanii – a przed starciem Jannika Sinnera, światowej “jedynki”, z Aleksandarem Vukiciem z Australii. – Widziałeś, jakie trafiliśmy mecze?! Ale gwiazdy! – cieszyli się fani, którzy byli wśród pięciuset pierwszych w słynnej kolejce i dostali bilety na kort centralny. – Nole, Iga, Jannik! – krzyczeli podekscytowani.

Zresztą to podekscytowanie czuć było na korcie centralnym. Największy z wimbledońskich kortów to synonim prestiżu – to na nim rozgrywane są najważniejsze mecze, to na nim najbardziej dba się o nawierzchnię i to na jego trybunach zasiadają największe gwiazdy. – W trakcie meczu staram się nie patrzeć na lożę królewską, ludzie są tu tacy piękni, tak doskonale ubrani, to może zdekoncentrować – śmiała się po swoim meczu na tym korcie Aryna Sabalenka. Iga Świątek w tym kierunku raczej też nie spoglądała – mecz rozpoczęła spokojnie, wygrała trzy pierwsze gemy i sprawiała wrażenie, że nic nie jest w stanie wyprowadzić jej z równowagi. Niestety, do czasu. Przy stanie 4:1 i 40:40 w pierwszy secie Polka zaczęła popełniać proste błędy, które po części wynikały z agresywniejszej gry rywalki, a po części z niezrozumiałych decyzji Świątek. “O, Boże, co się z nią dzieje?!” – pytali Amerykańscy dziennikarze i łapali się za głowę. To było porażające. Frustrację było też widać u naszej najlepszej tenisistki – gestykulowała ze swoim sztabem, prosiła o uciszenie publiczności, zupełnie tak, jakby nie wiedziała, skąd te błędy.

Po wygranym drugim secie Polka podeszła nawet w kierunku swojego boksu i przez dłuższą chwilę wymieniała uwagi z trenerem Wimem Fissettem. Polka machała rękoma, a Belg aż wstał, żeby przekazać instrukcje. Na szczęście podziałało. Trzeci set był już zupełnie inny, spokojny, pewny, a przełomem okazały się długie wymiany. To po jednej z nich Caty McNally aż wsparła się na rakiecie. Była wykończona po tym, jak Świątek przegoniła ją po korcie.

Iga Świątek pokazała z kolei, że jest doskonale przygotowana fizycznie i już teraz możemy zacierać ręce na mecz z Danielle Collins. Podtekstów i emocji nie zabraknie. Starcie Polki i Amerykanki w trzeciej rundzie zaplanowano na sobotę. W nim poprzeczka będzie zawieszona zdecydowanie wyżej, niż w spotkaniu z Caty McNally, które zakończyło się zwycięstwem Polki w trzech setach: 5:7, 6:2, 6:1.

Related

Leave a Reply Cancel reply

You must be logged in to post a comment.

Recent Posts

  • Tak wygląda drabinka Igi Świątek. Fantastyczne wieści płyną z US Open
  • Świątek nie uniknęła tego pytania. Wraca kontrowersyjny temat
  • Cała Polska zobaczyła, co stało się w Poznaniu. Lech już jest w elicie
  • Funeraliile fostului președinte: Ion Iliescu, ultimul drum
  • Kaczyński nazwał dziennikarza “chamem”. Będą konsekwencje

Recent Comments

No comments to show.
©2025 Breaking News | Design: Newspaperly WordPress Theme
Menu
  • About Us
  • Contact Us
  • Disclaimer
  • Privacy Policy