Porażka Igi Świątek przesądziła. Aryna Sabalenka triumfuje już przed finałem Australian Open
Igi Świątek przesądziła. Aryna Sabalenka triumfuje już przed finałem Australian Open Iga Świątek, Aryna Sabalenka i ranking WTA “na żywo” Iga Świątek, Aryna Sabalenka i ranking WTA “na żywo” Walka o miejsce liderki rankingu WTA zakończona! W czwartek byliśmy świadkami absolutnie dramatycznego scenariusza. Iga Świątek prowadziła z Madison Keys, ale po fatalnym drugim secie sytuacja…
Igi Świątek przesądziła. Aryna Sabalenka triumfuje już przed finałem Australian Open
Iga Świątek, Aryna Sabalenka i ranking WTA “na żywo”
Iga Świątek, Aryna Sabalenka i ranking WTA “na żywo”
Walka o miejsce liderki rankingu WTA zakończona! W czwartek byliśmy świadkami absolutnie dramatycznego scenariusza. Iga Świątek prowadziła z Madison Keys, ale po fatalnym drugim secie sytuacja się odwróciła. Heroiczna walka skończyła się triumfem Amerykanki. Tym samym kwestia rankingowej “jedynki” rozstrzygnęła się. Bez względu na wynik wielkiego finału to Białorusinka jest już pewna, że obroni swoją pozycję. Czekamy już tylko na odpowiedź na pytanie ważne dla dalszej części sezonu: czy Sabalenka będzie miała odjęte punkty.
Już po dwóch zwycięstwach w Australian Open Polka obroniła punkty sprzed roku. Później już tylko zyskiwała. Nie doczekała się jednak ani jednej wpadki największej rywalki
Aryna Sabalenka do finału dotarła z zaledwie jednym straconym setem. W sobotę zawalczy o obronę pełnej puli z 2024 r. A to oznaczać będzie powiększenie przewagi nad Igą Świątek względem czwartkowego zestawienia “na żywo”
W finale po porażce z Madison Keys Świątek straciła szanse na wskoczenie na pozycję numer 1
Polscy kibice od początku rywalizacji w Australian Open oprócz meczów zawodniczki z Raszyna bacznie przyglądają się także białoruskiej liderce. Po cichu liczyli na to, że obrończyni tytułu z Melbourne straci masę punktów po odpadnięciu w jednej z pierwszych rund. Stało się zupełnie inaczej.
Sprawdź: Iga Świątek aż przeklęła w meczu z Madison Keys. Tego było za wiele
Dalszy ciąg materiału pod wideo
Problem pojawił się tylko w meczu z Anastazją Pawluczenkową, ale po kapitalnym powrocie wygrała go 6:2, 2:6, 6:3. Seta straciła tylko w ćwierćfinale. Wcześniej szła przez turniej jak burza, a w półfinale zmiotła swoją przyjaciółkę z kortu Paulę Badosę, wygrywając 6:4, 6:2.
Iga Świątek bez szans na odzyskanie pozycji “jedynki”
Wydawało się, że postawa Świątek w tegorocznym Australian Open jest jeszcze bardziej spektakularna. Zaczęła od zwycięstwa z Kateriną Siniakovą (6:3, 6:4), a później wygrała nawet do zera seta z Rebbeką Sramkovą (6:0 6:2). Już te dwa zwycięstwa sprawiały, że obroniła punkty zdobyte rok temu.
Sprawdź: Chwila grozy w półfinale Australian Open. Paula Badosa padła na kort
W kolejnych starciach mogła tylko powiększać swój dorobek w rankingu WTA. Stało się tak po meczu z Emmą Raducanu (6:1, 6:0) i Evą Lys (6:0, 6:1). Po wygraniu ćwierćfinału z Emmą Navarro (6:1, 6:2) pojawiła się szansa, że być może sam awans do finału może dać 23-latce miejsce “jedynki”. Do tego potrzebna była jednak wpadka Sabalenki w meczu z Badosą.
Jeszcze w czwartkowe przedpołudnie była na to szansa, ale Białorusinka pokazała na korcie klasę. Awans do finału tylko jednej z dwóch najlepszych zawodniczek rankingu WTA sprawił, że wszystko stało się jasne. Szansa na przetasowanie została zaprzepaszczona.
Sytuacja stała się niezwykle prosta. Sabalenka jest pewna pozycji numer 1 bez względu na wynik finału. Gdyby Polka wygrała z Keys, decydowałoby bezpośrednie starcie, czyli pierwszy wielkoszlemowy finał między nią a Białorusinką.
Trzysetowa porażka 23-latki stawia liderkę w doskonałym położeniu. Pytanie tylko, ile punktów przewagi będzie miała po Australian Open. Jeśli tytuł obroni 26-latka, na jej koncie zostanie 2 tys. punktów, które wywalczyła przed rokiem. Bilans wyjdzie zatem na zero, a to pozwoli na utrzymanie przewagi nad Świątek.
Czytaj także: Wraca do problemów Igi Świątek u progu finału Australian Open. Tak ocenia “poprzedni układ”
Polka nigdy nie zagrała w finale w Melbourne. Najlepszym wynikiem 23-latki był półfinał Australian Open. W 2022 r. w półfinale lepsza była Danielle Collins. Przed rokiem poszło jej jeszcze gorzej. Dzięki temu na początku 2025 r. wykorzystuje szanse na znaczące poprawienie dorobku. I tak się stało, ale 8770 pkt, ale to wciąż 256 pkt mniej od Białorusinki.
Wiemy już, że Sabalenka będzie umacniać się w historycznym zestawieniu zawodniczek, które najdłużej znajdowały się na pozycji liderki rankingu WTA. Sabalenka uzbierała na razie 22 tygodnie i wyprzedziła Tracy Austin oraz Marię Szarapową. Obecnie zajmuje 18. miejsce, a do następnej Naomi Osaki traci trzy tygodnie. A Polka na długo zakotwiczyła na siódmej lokacie ze 125 tygodniami na czele. Przed nią są Monica Seles (178) i Martina Hingis (209). Prowadzi bezkonkurencyjna Steffi Graf (377).