Przyszłość Wojciecha Szczęsnego wciąż niepewna. Laporta: “Mam nadzieję, że zostanie”
Wciąż nie wiadomo, jaka będzie przyszłość Wojciecha Szczęsnego. Kontrakt polskiego bramkarza z FC Barceloną wygasa wraz z końcem obecnego sezonu, a klub złożył mu propozycję przedłużenia umowy o kolejne dwa lata. Głos w tej sprawie zabrał prezes „Dumy Katalonii” Joan Laporta, który w wywiadzie dla katalońskiej telewizji TV3 wytłumaczył, dlaczego zdecydowano się na transfer byłego reprezentanta Polski.
Szczęsny ma za sobą 30 występów w barwach Barcelony w trwających rozgrywkach. Aż 22 razy zachował czyste konto, jednak ta imponująca seria zakończyła się porażką 1:3 z Borussią Dortmund. Polak trafił do wyjściowego składu Barcelony na początku roku, lecz wiele wskazuje na to, że jeśli zdecyduje się na pozostanie w klubie, w przyszłym sezonie będzie pełnił rolę zmiennika wracającego do pełni sił Marca-André ter Stegena.
Laporta o Szczęsny: “Decyzja należy do niego”
Joan Laporta w rozmowie z TV3 nie krył zadowolenia z dotychczasowego wkładu Szczęsnego. – Podpisaliśmy Wojciecha ze względu na jego doświadczenie. Uważam, że to była dobra decyzja. Mam nadzieję, że z nami zostanie, ale decyzja należy do niego – podkreślił prezes Barcelony.
Sam zawodnik potwierdził, że otrzymał ofertę nowego kontraktu na dwa sezony. – Muszę to przemyśleć wspólnie z rodziną. Nasze życie nie kręci się tylko wokół Wojtusia. W naszym domu większość decyzji podejmuje żona i wcale się tego nie wstydzę. Te związane z piłką zwykle należały do mnie, ale to wyjątkowa sytuacja – powiedział Szczęsny po El Clasico.
– Jeśli podpiszę nową umowę, to z myślą o tym, by dawać jakość i być solidnym zabezpieczeniem z ławki. To dla mnie zupełnie nowa rola – przyznał z kolei po meczu z Espanyolem.
Transfery Barcelony? “Haaland? W życiu wszystko jest możliwe”
Laporta w rozmowie z TV3 odniósł się także do planów transferowych klubu. Czy wróci temat sprowadzenia Nico Williamsa z Athleticu, o którym mówiło się po Euro 2024? – Był jednym z kandydatów zeszłego lata. Ostatecznie postawiliśmy na Daniego Olmo. To świetny zawodnik, ale obecnie Deco i trener Flick analizują inne opcje – wyjaśnił.
Padło też pytanie o Erlinga Haalanda. – W życiu nic nie jest niemożliwe, ale obecnie nie rozważamy takiego transferu – zaznaczył prezes Barcelony.
– Chcemy wzmocnić zespół, bo nasi rywale też się rozwijają. Widzieli, że jesteśmy lepsi, dlatego my również pracujemy nad ulepszeniem każdej formacji – dodał.
Finanse klubu i ostatni mecz sezonu
Laporta odniósł się również do kondycji finansowej klubu. – W tym sezonie osiągniemy przychody na poziomie 950 milionów euro. W przyszłym przekroczymy miliard. Jesteśmy przekonani, że osiągniemy proporcję wydatków do przychodów niemal 1:1 – zapewnił.
Przed drużyną Hansiego Flicka ostatni mecz w sezonie. W niedzielę o godz. 21:00 Barcelona zagra na wyjeździe z Athletikiem. Relację na żywo będzie można śledzić w serwisie Sport.pl oraz w aplikacji mobilnej Sport.pl LIVE.