Raducanu w strachu po tym, co stało się Idze Świątek. Odmówiła leczenia
Brytyjska tenisistka Emma Raducanu, przygotowując się do Australian Open, doświadczyła nieoczekiwanego incydentu. Została pogryziona przez skaczące mrówki, co spowodowało opuchliznę na jej ręce. Obawiając się potencjalnych oskarżeń o doping, odmówiła zastosowania środka antyseptycznego, nawiązując do doświadczeń innych zawodników, takich jak Iga Świątek i Jannik Sinner, którzy mieli problemy związane z przypadkowym spożyciem zakazanych substancji. Raducanu…
Brytyjska tenisistka Emma Raducanu, przygotowując się do Australian Open, doświadczyła nieoczekiwanego incydentu. Została pogryziona przez skaczące mrówki, co spowodowało opuchliznę na jej ręce. Obawiając się potencjalnych oskarżeń o doping, odmówiła zastosowania środka antyseptycznego, nawiązując do doświadczeń innych zawodników, takich jak Iga Świątek i Jannik Sinner, którzy mieli problemy związane z przypadkowym spożyciem zakazanych substancji.
Raducanu wyraziła swoje zaniepokojenie podczas konferencji prasowej, podkreślając, że woli unikać ryzyka związanego z używaniem nieznanych substancji, nawet w sytuacjach medycznych. Jej obawy są zrozumiałe w kontekście niedawnych przypadków w świecie tenisa, gdzie zawodnicy zostali ukarani za nieumyślne naruszenia przepisów antydopingowych.
Przypadek Igi Świątek jest szczególnie istotny. Polska tenisistka miała pozytywny wynik testu na trimetazydynę, co było wynikiem zanieczyszczenia leku melatoniną, który przyjmowała na problemy ze snem. Mimo że naruszenie przepisów nie było celowe, Świątek została zdyskwalifikowana na miesiąc.
Podobnie, Jannik Sinner, czołowy tenisista, znalazł się w trudnej sytuacji po wykryciu w jego organizmie śladowych ilości klostebolu, sterydu anabolicznego. Sinner tłumaczył, że substancja dostała się do jego organizmu przypadkowo, podczas masażu, gdzie użyto sprayu zawierającego klostebol. Obecnie czeka na rozprawę apelacyjną w Sądzie Arbitrażowym ds. Sportu.
W obliczu takich przypadków, decyzja Raducanu o odmowie leczenia nawet drobnych urazów jest zrozumiała. Podkreśla to wyzwania, przed którymi stoją współcześni sportowcy, starając się unikać nieumyślnych naruszeń przepisów antydopingowych, które mogą mieć poważne konsekwencje dla ich kariery.