Rekord skoczni i wielki bój o tytuł na MŚ! Paweł Wąsek ratuje honor Polaków

Do medalu zabrakło, ale Paweł Wąsek znalazł się w pierwszej dziesiątce. W konkursie indywidualnym mistrzostw świata w Trondheim zajął 10. miejsce. Nowym mistrzem świata został Marius Lindvik, który przy okazji pobił rekord skoczni. Emocje były ogromne, a pewnym zaskoczeniem była postawa Polaków.

Paweł Wąsek i Aleksander Zniszczoł dali kibicom powody do optymizmu. W serii próbnej, która była wstępem do niedzielnych konkursów, obaj zawodnicy zaprezentowali się z bardzo dobrej strony, zapowiadając emocjonującą walkę o najwyższe laury. Była to miła odmiana, bo wcześniej Biało-Czerwoni nie zachwycali ani w piątek ani też w sobotę, kiedy odbyły się kwalifikacje. Nastroje jednak tonował trener Thomas Thurnbichler, który sugerował, aby nie nastawiać się na medale dla Polaków, mimo że tytułu mistrza świata bronił tu Piotr Żyła.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Po pierwszej serii nie mogliśmy być zawiedzeni, bo komplet Polaków awansował do drugiego etapu konkursu. Paweł Wąsek ucieszył nas w drugiej serii, ale o medalu nie mogliśmy marzyć. Skoczył 102 m i zajął 10. miejsce. Piotr Żyła nie obronił tytułu mistrza świata, ale swój wynik może uznać za całkiem niezły. Zajął 20. miejsce po skoku na odległość 96,5 m. Kubacki był 19., a w drugiej serii skoczył 95,5 m. Zniszczoł niestety się pogorszył, wylądował na 87 m, co dało mu 28. lokatę. Wolny uzyskał tylko 88,5 i zajął tylko 29. miejsce.
Piekielna walka o medale. Rekordzista Marius Lindvik mistrzem świata!

Karl Geiger dał sygnał do walki o medale. Niemiec skoczył 102 m i potem trzymał kciuki, aby nie zepchnęli go w dół klasyfikacji następni zawodnicy. Krążka nie zdobył, choć gorzej od niego spisał się Johann Andre Forfang. Na podium stanęli, licząc od najniższego stopnia Jan Hoerl, Andreas Wellinger i Marius Lindvik, świeżo upieczony rekordzista. Nie było na niego mocnych. Skoczył 104,5 m i został mistrzem świata.

Zobacz również: Polak skreślony z MŚ w skokach. “Mam żal tylko do siebie”

W Trondheim w niedzielę działo się wiele. Rekord skoczni pobił Lindvik, który poszybował na odległość 108 m. Norweska publiczność mogła być zachwycona także po skoku Johanna Andre Forfanga, który skoczył 107 m. Pomimo tego, nie zdobył on medalu. Szanse na medal w pierwszej serii zaprzepaścił Daniel Tschofenig, który skoczył 97 m i z trudem zakwalifikował się do drugiej serii.

Zobacz również: Możliwe wzmocnienie polskiej kadry w skokach. Prosto z USA! “Rozmawialiśmy”

Na mistrzostwach świata czekają nas jeszcze wielkie emocje. W środę, 5 marca konkurs drużyn mieszanych, w czwartek, 6 marca konkurs drużynowy, dzień później czeka nas rywalizacja kobiet, natomiast dwa dni później konkurs indywidualny mężczyzn na skoczni H-138.
Wyniki konkursu indywidualnego na MŚ w Trondheim:

Marius Lindvik (Norwegia) – 265.5 pkt
Andreas Wellinger (Niemcy) – 263.2
Jan Hoerl (Austria) – 256.3
Karl Geiger (Niemcy) – 252.6
Johann Andre Forfang (Norwegia) – 252.5
Stefan Kraft (Austria) – 250.4
Ryoyu Kobayashi (Japonia) – 250.0
Anze Lanisek (Słowenia) – 248.1
Vladimir Zografski (Bułgaria) – 244.3
Paweł Wąsek (Polska) – 234.5
Naoki Nakamura (Japonia) – 233.2
Antti Aalto (Finlandia) – 232.7
Lovro Kos (Słowenia) – 232.5
Gregor Deschwanden (Szwajcaria) – 232.0
Philipp Raimund (Niemcy) – 231.3
Tate Frantz (USA) – 228.9
Robin Pedersen (Norwegia) – 228.9
Domen Prevc (Słowenia) – 227.1
Dawid Kubacki (Polska) – 226.8
Piotr Żyła (Polska) – 225.5
Daniel Tschofenig (Austria) – 224.6
Ren Nikaido (Japonia) – 223.8
Maximilian Ortner (Austria) – 223.1
Artti Aigro (Estonia) – 220.1
Erik Belshaw (USA) – 219.7
Kasperi Valto (Finlandia) – 218.7
Valentin Foubert (Francja) – 215.3
Aleksander Zniszczoł (Polska) – 211.9
Jakub Wolny (Polska) – 209.6
Pius Paschke (Niemcy) – 203.4