Skip to content

Breaking News

For all the latest news!!

Menu
  • About Us
  • Contact Us
  • Disclaimer
  • Privacy Policy
Menu

Rybakina wygrała 6:1 w 23 minuty, a potem stało się to! Sceny na Roland Garros

Posted on May 27, 2025

Jelena Rybakina miała idealną okazję, by już w pierwszym meczu tegorocznego Rolanda Garrosa przypomnieć wszystkim, że należy do ścisłej światowej czołówki. Zamiast tego pokazała głównie, jak bardzo nieprzewidywalna potrafi być na korcie. Po pierwszym secie, który wygrała błyskawicznie i niemal bez wysiłku, wydawało się, że spotkanie z Julią Rierą będzie dla niej czystą formalnością. Tymczasem Kazaszka niespodziewanie przegrała drugą partię, a w trzeciej przez chwilę była na granicy porażki. Choć ostatecznie wyszła z opresji obronną ręką, trudno uznać ten występ za udane otwarcie French Open.

Patrząc na rankingi, wszystko wskazywało na jednostronne widowisko – Rybakina to 11. rakieta świata, triumfatorka Wimbledonu z 2022 roku, podczas gdy Riera zajmuje 202. miejsce i nie ma na koncie znaczących sukcesów. Różnica klas była widoczna szczególnie w pierwszym secie – Kazaszka dominowała w każdym aspekcie gry, notowała serie punktów i zakończyła partię wynikiem 6:1. To wyglądało na klasyczny „spacerek”.

Jednak po przerwie obraz gry zmienił się diametralnie. Rybakina zupełnie się pogubiła – zaczęła popełniać proste, wręcz kuriozalne błędy, jakby straciła koncentrację. Riera nie zagrała wielkiego tenisa, ale robiła to, co powinna – przebijała piłki na drugą stronę siatki i czekała na pomyłki rywalki. A tych nie brakowało. Drugi set zakończył się sensacyjnym zwycięstwem Argentynki 6:4.

Trzecia partia była streszczeniem całego spotkania – dobry początek Rybakiny, potem zaskakujące przestoje i emocjonująca końcówka. Kazaszka najpierw przełamała serwis przeciwniczki i pewnie wygrała własne podanie. Wydawało się, że znów przejmie kontrolę, ale wtedy do głosu doszła Riera, która wygrała dwa kolejne gemy i wyszła na prowadzenie. W tym momencie nawet najwięksi fani Rybakiny musieli zacząć się niepokoić. Ich ulubienica wyglądała na wyraźnie sfrustrowaną, a każda nieudana wymiana tylko pogarszała jej nastawienie. Do tego doszły jeszcze donośne okrzyki grupy argentyńskich kibiców, które dodatkowo potęgowały napięcie.

Przy wyniku 4:3 dla Riery sensacja była naprawdę blisko. Ale wtedy Rybakina w końcu przypomniała sobie, jak wygrywać najważniejsze punkty. Albo to Rierę dopadła presja chwili – w końcu była o krok od największego triumfu w karierze, i to na tak prestiżowej arenie. Bez względu na to, co zaważyło, ostatnie słowo należało do Rybakiny, która wygrała trzy kolejne gemy i zamknęła mecz wynikiem 6:4.

W drugiej rundzie Jelena Rybakina zmierzy się z 17-letnią Ivą Jovic, notowaną na 129. miejscu w rankingu WTA. Choć Kazaszka będzie faworytką, to po tak niepewnym występie nikt nie da jej gwarancji łatwego zwycięstwa.

Jelena Rybakina – Julia Riera 6:1, 4:6, 6:4

Related

Leave a Reply Cancel reply

You must be logged in to post a comment.

Recent Posts

  • Oto co zrobiła Świątek. Sinnerowi się nie spodoba
  • Tak Pegula nazwała Świątek przed finałem w Bad Homburg. Poszło w świat!
  • Rekord i nagle gorzkie słowa. Bukowiecka nie wytrzymała
  • Świątek doprowadziła Paolini do białej gorączki. “Za każdym pie***nym razem!”
  • Dramat Fajdka i Polski! Zero punktów. Gigantyczna kontrowersja

Recent Comments

No comments to show.
©2025 Breaking News | Design: Newspaperly WordPress Theme
Menu
  • About Us
  • Contact Us
  • Disclaimer
  • Privacy Policy