Rywalka Igi Świątek w potrzasku. Niecodzienna decyzja WTA, szybka reakcja
Emma Raducanu zmaga się ze stalkerem – organizatorzy Indian Wells zwiększają środki bezpieczeństwa Emma Raducanu podczas turnieju w Dubaju znalazła się w wyjątkowo trudnej sytuacji. Na trybunach jej meczów pojawił się stalker, który od dłuższego czasu prześladował brytyjską tenisistkę. To nie była pierwsza sytuacja, gdy mężczyzna próbował nawiązać kontakt z zawodniczką – wcześniej śledził ją…
Emma Raducanu zmaga się ze stalkerem – organizatorzy Indian Wells zwiększają środki bezpieczeństwa
Emma Raducanu podczas turnieju w Dubaju znalazła się w wyjątkowo trudnej sytuacji. Na trybunach jej meczów pojawił się stalker, który od dłuższego czasu prześladował brytyjską tenisistkę. To nie była pierwsza sytuacja, gdy mężczyzna próbował nawiązać kontakt z zawodniczką – wcześniej śledził ją na ulicach miasta, a jego obecność sprawiła, że Raducanu odczuwała ogromny stres.
Podczas meczu z Karoliną Muchovą Brytyjka była wyraźnie podenerwowana. W pewnym momencie dostrzegła znajomą sylwetkę na trybunach i zdała sobie sprawę, że jej prześladowca jest obecny na spotkaniu. W obawie o swoje bezpieczeństwo zdecydowała się poinformować sędziego o tej sytuacji. Ostatecznie sprawą zajęła się miejscowa policja, która podjęła działania mające na celu ochronę zawodniczki.
Zbliżający się turniej Indian Wells, w którym Raducanu ma wziąć udział, skłonił organizatorów do podjęcia dodatkowych środków ostrożności. Chcą oni zapewnić zawodniczce maksymalne poczucie bezpieczeństwa, by mogła skupić się na rywalizacji sportowej, a nie na zagrożeniu ze strony prześladowcy.
—
“Czułam, że odebrano mi wolność” – dramat tenisistki
Emma Raducanu już wcześniej otwarcie mówiła o swoich doświadczeniach związanych z nękaniem. W 2022 roku podzieliła się swoimi przeżyciami, opowiadając, jak wielki wpływ na jej życie miało prześladowanie:
“Czułam, jakby odebrano mi wolność. Miałam tego wszystkiego dość, bo ciągle czułam na sobie spojrzenie. Cały czas oglądałam się za ramię” – mówiła wtedy tenisistka.
To samo uczucie wróciło do niej w Dubaju, kiedy po raz kolejny znalazła się w sytuacji, w której nie czuła się bezpieczna. Strach i niepokój towarzyszyły jej na korcie, a świadomość, że prześladowca jest w pobliżu, utrudniała jej koncentrację.
—
Kim jest stalker Emmy Raducanu?
Za prześladowanie Raducanu odpowiada Amrit Magar, który zaczął obsesyjnie interesować się tenisistką, gdy ta była jeszcze nastolatką. Mężczyzna wielokrotnie próbował zwrócić na siebie jej uwagę – dostarczał jej bukiety kwiatów wraz z liścikami, przesyłał mapy z zaznaczonymi trasami prowadzącymi do jej domu, a nawet dopuścił się włamania na jej posesję.
Jednym z najbardziej niepokojących incydentów było włamanie w okresie świątecznym. Magar wszedł na teren jej domu, aby “przyozdobić” choinkę stojącą w ogrodzie i ukraść but stojący na zewnątrz. Jego działania doprowadziły do postępowania sądowego, które zakończyło się wyrokiem – sąd orzekł wobec niego pięcioletni zakaz zbliżania się do Raducanu oraz nakazał mu wykonanie 200 godzin prac społecznych. Mężczyzna nie zgodził się jednak z decyzją sądu i odwołał się od wyroku, co wywołało dodatkowe obawy u zawodniczki.
—
Prześladowania w świecie tenisa – smutna rzeczywistość wielu zawodniczek
Historia Emmy Raducanu to niestety nieodosobniony przypadek w świecie tenisa. W przeszłości wiele zawodniczek zmagało się z prześladowcami, a niektóre z nich padły ofiarą fizycznych ataków.
Jednym z najtragiczniejszych przykładów jest Monika Seles, która w 1993 roku została zaatakowana nożem przez fanatycznego wielbiciela Steffi Graf. Do dramatycznego zdarzenia doszło podczas meczu, na oczach tysięcy widzów. Mężczyzna, który dokonał tego ataku, chciał w ten sposób “pomóc” swojej idolce, eliminując jej rywalkę.
Podobnie niebezpieczna sytuacja spotkała Petrę Kvitovą, która została zaatakowana we własnym domu przez napastnika uzbrojonego w nóż. Zawodniczka doznała poważnych obrażeń dłoni, co mogło przekreślić jej dalszą karierę.
Przykłady te pokazują, jak realne zagrożenie mogą stanowić obsesyjni kibice, którzy przekraczają wszelkie granice.
—
Indian Wells – organizatorzy zapewnią Emmie Raducanu dodatkową ochronę
Obawy Raducanu są w pełni uzasadnione, dlatego organizatorzy turnieju Indian Wells Masters postanowili zadbać o jej bezpieczeństwo. Według informacji podanych przez “The Times”, tenisistka ma otrzymać dodatkową ochronę zarówno na terenie turnieju, jak i poza nim.
Środki bezpieczeństwa będą wyjątkowo surowe – ochroną Raducanu ma kierować były agent Secret Service. Wiele wskazuje na to, że osobą odpowiedzialną za nadzór nad jej bezpieczeństwem będzie Bob Campbell, który przez 20 lat pracował w Secret Service, a od 2013 roku zajmuje się ochroną zawodniczek w ramach WTA.
Dodatkowo, tenisistka ma być pod opieką pięcioosobowego zespołu ochroniarzy. Ich zadaniem będzie nie tylko pilnowanie jej na korcie, ale również towarzyszenie jej w przestrzeni publicznej, by mogła swobodnie poruszać się po mieście bez obawy o swoje bezpieczeństwo.
Dzięki tym działaniom organizatorzy chcą zagwarantować, że Emma Raducanu będzie mogła w pełni skupić się na grze i rywalizacji sportowej, zamiast żyć w ciągłym strachu przed prześladowcą.
—
Podsumowanie
Historia Emmy Raducanu to kolejny dowód na to, jak niebezpieczne mogą być sytuacje związane z obsesyjnymi fanami. Choć tenisistka doczekała się wyroku sądowego wobec swojego prześladowcy, to niestety nie zakończyło jej problemów. Obawy, strach i poczucie utraty prywatności towarzyszą jej od lat, a incydent w Dubaju przypomniał jej o traumatycznych doświadczeniach.
Dzięki zwiększonym środkom bezpieczeństwa na Indian Wells, organizatorzy chcą zapewnić Raducanu komfort psychiczny i możliwość spokojnej gry. Dodatkowa ochrona, kierowana przez doświadczonego specjalistę, ma sprawić, że tenisistka znów poczuje się bezpiecznie na korcie i poza nim.
Mimo to, przypadek Raducanu pokazuje, jak ważne jest, by świat sportu traktował kwestie bezpieczeństwa zawodników z najwyższą powagą. W przeszłości wielokrotnie dochodziło do tragedii, a każdy kolejny przypadek prześladowania przypomina, jak cienka jest granica między fanatycznym podziwem a realnym zagrożeniem.