Rywalka Igi Świątek wycofała się z turnieju. Przewrót w rankingu WTA
Jelena Rybakina nie weźmie udziału w turnieju WTA 500 w Stuttgarcie. W zeszłym roku odniosła tu triumf, więc czeka ją potężna strata punktowa. Kazaszka musi pogodzić się z utratą miejsca w czołowej dziesiątce rankingu WTA. W poniedziałek rozpoczyna się turniej w Stuttgarcie, który dla większości zawodniczek będzie inauguracją zmagań na kortach ziemnych. Okazuje się, że…
Jelena Rybakina nie weźmie udziału w turnieju WTA 500 w Stuttgarcie. W zeszłym roku odniosła tu triumf, więc czeka ją potężna strata punktowa. Kazaszka musi pogodzić się z utratą miejsca w czołowej dziesiątce rankingu WTA.
W poniedziałek rozpoczyna się turniej w Stuttgarcie, który dla większości zawodniczek będzie inauguracją zmagań na kortach ziemnych. Okazuje się, że w gronie czołowych tenisistek świata zabraknie Jeleny Rybakiny.
W zeszłym roku na niemieckich kortach Kazaszka nie miała sobie równych. W półfinale pokonała wówczas Igę Świątek, która była wtedy liderką rankingu, a następnie w finale z łatwością wygrała z Martą Kostiuk.
To jednocześnie jej ostatni triumf w zawodach WTA, więc mogłoby się wydawać, że po trudnym początku sezonu, Stuttgart będzie dla niej dobrym miejscem na przełamanie. Tak się jednak nie stanie, a Rybakina musi pogodzić się z 500-punktową stratą.
Rybakina była ostatnio 10. zawodniczką świata. Rezygnacja z występu w Stuttgarcie oznacza, że spadnie co najmniej na 11. miejsce. Wyprzedzi ją Emma Navarro z USA, a szansę na to ma także Rosjanka Diana Sznajder, jednak potrzebowałaby do tego triumfu w Stuttgarcie. Ostatni raz poza pierwszą dziesiątką rankingu WTA Rybakina była 15 stycznia 2023 r.
Jelena Rybakina krytykuje WTA
Reprezentantka Kazachstanu podjęła taką decyzję ze względu na występ w eliminacjach Pucharu BJK, które miały miejsce w Australii. Tam poprowadziła swoją drużynę do finałów, a później uznała, że nie zdąży przenieść się do Niemiec i przygotować do kolejnego startu. Korzystając z okazji, wypowiedziała się na temat kalendarza WTA, który od lat jest przedmiotem krytyki.
“Wiem, że harmonogram jest bardzo napięty i niełatwo jest nawet zaplanować Billie Jean King Cup (…) Zaczyna się już sezon na kortach ziemnych, niektórzy mają za sobą pierwsze mecze, więc powrót na twarde powierzchnie jest bardzo trudny. Poza tym, planując taki turniej, lepiej uwzględnić miejsce bliżej lokalizacji, w której odbywają się kolejne” — powiedziała.
“Wiem, że harmonogram jest bardzo napięty i niełatwo jest nawet zaplanować Billie Jean King Cup (…) Zaczyna się już sezon na kortach ziemnych, niektórzy mają za sobą pierwsze mecze, więc powrót na twarde powierzchnie jest bardzo trudny. Poza tym, planując taki turniej, lepiej uwzględnić miejsce bliżej lokalizacji, w której odbywają się kolejne” — powiedziała.