Sabalenka pokonana przez pogromczynię Świątek. Keys triumfatorką Australian Open
Sobota przyniosła nam finał Australian Open: Keys triumfuje, Sabalenka pokonana Sobota rano, czasu polskiego, przyniosła decydujące starcie o tytuł w singlu kobiet podczas Australian Open. W wielkim finale spotkały się liderka światowego rankingu WTA Aryna Sabalenka, rozstawiona z numerem pierwszym, oraz Madison Keys, reprezentantka USA, która w czwartek pokonała Igę Świątek. Amerykanka rozpoczęła mecz z…
Sobota przyniosła nam finał Australian Open: Keys triumfuje, Sabalenka pokonana
Sobota rano, czasu polskiego, przyniosła decydujące starcie o tytuł w singlu kobiet podczas Australian Open. W wielkim finale spotkały się liderka światowego rankingu WTA Aryna Sabalenka, rozstawiona z numerem pierwszym, oraz Madison Keys, reprezentantka USA, która w czwartek pokonała Igę Świątek. Amerykanka rozpoczęła mecz z wielkim impetem, dominując w początkowej fazie rywalizacji. Białorusinka zdołała jednak odwrócić losy spotkania w drugiej partii, a o wszystkim zadecydował trzeci, niezwykle zacięty set. W kluczowym momencie to Keys odnalazła w sobie siłę i triumfowała 6:3, 2:6, 7:5, zdobywając swój pierwszy tytuł wielkoszlemowy w karierze.
Przegrana Świątek, finał marzeń nie doszedł do skutku
Jeszcze kilka dni temu fani tenisa wyobrażali sobie wymarzony finał Australian Open pomiędzy Igą Świątek a Aryną Sabalenką. Stawką byłby nie tylko prestiżowy tytuł w Melbourne, ale również pozycja liderki rankingu WTA po zakończeniu turnieju. Historia potoczyła się jednak inaczej. Madison Keys, po obronieniu meczbola w półfinale z Polką, wygrała decydujące punkty w super tie-breaku trzeciego seta. Tym samym to Amerykanka awansowała do finału, a Sabalenka, niezależnie od wyniku starcia o tytuł, mogła być pewna zachowania pozycji numer jeden w światowym rankingu.
Klucz do sukcesu Keys
Madison Keys od początku sezonu prezentuje doskonałą formę. Wygrała turniej WTA 500 w Adelajdzie, a na kortach Melbourne Park wyeliminowała wiele znakomitych rywalek, w tym Igę Świątek, Jelenę Rybakinę, Elinę Switolinę i Danielle Collins. Przed nią w finale stanęła Sabalenka, która celowała w trzeci z rzędu tytuł w Melbourne – coś, co ostatnio udało się Martinie Hingis w latach 90.
Sabalenka kontra Keys: historia rywalizacji
Finał był szóstym pojedynkiem tych tenisistek. Dotychczasowy bilans wynosił 4-1 na korzyść Białorusinki. Ostatni raz spotkały się w październiku 2024 roku w Pekinie, gdzie Sabalenka wygrała zdecydowanie. Najbardziej emocjonujące starcie miało jednak miejsce w półfinale US Open 2023, gdzie Aryna triumfowała po trzech niezwykle zaciętych setach – 0:6, 7:6(1), 7:6(5). Tym razem to Keys, będąc w życiowej formie, odwróciła losy rywalizacji.
Przebieg meczu finałowego
Dominacja Keys w pierwszym secie
Mecz rozpoczął się od serwisu Sabalenki, która popełniła dwa podwójne błędy serwisowe. Keys błyskawicznie wykorzystała okazję i objęła prowadzenie 2:0. Amerykanka wywierała presję i grała bardzo ofensywnie, co wyraźnie wytrąciło Białorusinkę z rytmu. Kolejne przełamanie przyszło w piątym gemie, kiedy to Sabalenka zagrała dropszota w taśmę. Keys prowadziła już 5:1 i miała setbola, jednak Aryna zdołała się obronić i wygrać swojego gema serwisowego. To nie wystarczyło, gdyż Keys zakończyła pierwszego seta efektownym bekhendem po linii, zwyciężając 6:3.
Przebudzenie Sabalenki w drugim secie
W drugiej partii Białorusinka zaczęła grać bardziej agresywnie. Już w trzecim gemie zdołała przełamać serwis Keys, co dodało jej pewności siebie. Obraz gry całkowicie się zmienił – Sabalenka przejęła inicjatywę, a Amerykanka zaczęła popełniać błędy. Liderka rankingu WTA kontrolowała przebieg seta, kończąc go wynikiem 6:2.
Decydujący set pełen emocji
Trzecia odsłona meczu była najbardziej zacięta. Keys rozpoczęła seta pewnym gemem serwisowym, a następnie przełamała Sabalenkę, obejmując prowadzenie 2:0. Białorusinka walczyła o wyrównanie, jednak obie tenisistki solidarnie wygrywały swoje gemy serwisowe. W dwunastym gemie pojawiły się pierwsze piłki mistrzowskie dla Keys. Amerykanka wykorzystała drugą z nich, kończąc mecz efektownym forhendem.
Historyczny triumf i koniec passy Sabalenki
Madison Keys wygrała swój pierwszy tytuł wielkoszlemowy w karierze, pokonując Sabalenkę 6:3, 2:6, 7:5. Tym samym przerwała jej imponującą serię 20 zwycięstw z rzędu na kortach Melbourne. To zwycięstwo z pewnością zapisze się w historii tenisa, a Keys potwierdziła, że jej forma w 2025 roku może być początkiem wielkich sukcesów.