Sabalenka przegrała z Ostapenko pokazała, jakie ma poczucie humoru
Aryna Sabalenka po raz czwarty w karierze zagrała w finale turnieju WTA w Stuttgarcie i po raz czwarty musiała uznać wyższość rywalki. Tym razem była nią Jelena Ostapenko, pogromczyni Igi Świątek. Po zakończonym spotkaniu Białorusinka zabrała głos. Nie zabrakło słów o… nagrodzie w postaci samochodu i wielu żartów. Turniej WTA w Stuttgarcie dobiegł końca. To…
Aryna Sabalenka po raz czwarty w karierze zagrała w finale turnieju WTA w Stuttgarcie i po raz czwarty musiała uznać wyższość rywalki. Tym razem była nią Jelena Ostapenko, pogromczyni Igi Świątek. Po zakończonym spotkaniu Białorusinka zabrała głos. Nie zabrakło słów o… nagrodzie w postaci samochodu i wielu żartów.
Turniej WTA w Stuttgarcie dobiegł końca. To zawody, w których w 2022 i 2023 roku wygrywała Iga Świątek, a w 2024 dotarła do półfinału. Tam zatrzymała ją późniejsza triumfatorka – Jelena Rybakina. W tegorocznych zmaganiach najlepsza polska tenisistka także zatrzymała się na – jak się później okazało – zwyciężczyni turnieju. W ćwierćfinale uporała się z nią Jelena Ostapenko.
Sabalenka przemówiła. Nagle powiedziała o Porsche
Łotyszka w poniedziałek – dość niespodziewanie – w dwóch setach pokonała liderkę rankingu WTA Arynę Sabalenkę. Białorusinka, która w 2025 roku znajduje się w znakomitej formie, była praktycznie bez szans.
“Nic się nie zgadzało w grze Aryny Sabalenki – serwis kulał, popełniała błędy, zagrywała piłki dokładnie tam, gdzie stała Jelena Ostapenko. Rosła irytacja faworytki. Gdy przygotowywała się do serwisu i otrzymała piłkę od dziewczynki to odbiła ją przed siebie, zamiast schować do kieszeni lub wykorzystać do serwisu” – komentował dziennikarz Sport.pl Dominik Senkowski.
Dla Białorusinki to kolejna porażka w turnieju w Stuttgarcie. Można powiedzieć, że to dla niej pechowe rozgrywki. W latach 2021-2023 trzy razy z rzędu dochodziła do finału. Najpierw przegrała z Ashleigh Barty, a w dwóch kolejnych latach lepsza okazywała się Iga Świątek. Sabalenka w Niemczech chciała wygrać auto marki Porsche, czyli partnera turnieju. Niestety się jej to nie udało. W pomeczowej wypowiedzi – z uśmiechem na ustach – odniosła się do tego faktu.
“Chcę pogratulować Jelenie i jej zespołowi. Ciesz się jazdą tym pięknym samochodem. Cieszę się, że mogę sobie na niego pozwolić… po tym finale zamówię sobie jeden, bo to jedyna droga dla mnie” – powiedziała żartobliwie.
Porażka w poniedziałkowym finale nie sprawiła oczywiście, że Sabalenka straciła pierwsze miejsce w rankingu WTA. Nadal prowadzi – wyprzedza Igę Świątek, a także trzy Amerykanki: Jessicę Pegulę, Coco Gauff i Madison Keys. Bardziej szczegółowe informacje dotyczące światowych list przedstawiliśmy w tym miejscu.